Budżet przyjęty na Sali Kolumnowej. Opozycja: to nielegalne

Aktualizacja:
Sejm uchwalił budżet w Sali Kolumnowej
Sejm uchwalił budżet w Sali Kolumnowej
tvn24
Ze względu na protesty opozycji marszałek przeniósł obrady do Sali Kolumnowejtvn24

W Sali Kolumnowej późnym wieczorem doszło do uchwalenia budżetu na 2017 rok. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński twierdzi, że udział w głosowaniu wzięło 236 posłów, co oznacza, że zachowane zostało kworum. Obrady do Sali Kolumnowej przeniósł po tym, jak opozycja zablokowała mównicę na sali plenarnej pod hasłem obrony wolnych mediów. Niektórzy posłowie zostali tam na noc.

Kancelaria Sejmu wysłała posłom informację, że posiedzenie Sejmu zostało przeniesione do Sali Kolumnowej, drogą SMS-ową. Wcześniej Marszałek dał posłom opozycji blokującym sejmową mównicę na sali plenarnej 10 minut na zdyscyplinowanie się, mówiąc, że może wykorzystać nawet środki przymusu.

Posłowie opozycji stanęli też przed Salą Kolumnową i krzyczeli: "Nielegalne". Jak powiedziała w rozmowie z TVN24 posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus, opozycja bojkotuje posiedzenie Sejmu w Sali Kolumnowej, choć niektórzy jej posłowie na pewien czas się tam pojawili.

Scheuring-Wielgus o głosowaniach w Sali Kolumnowej
Scheuring-Wielgus o głosowaniach w Sali Kolumnowejtvn24

- Sejm obraduje w nielegalny sposób - powiedziała Joanna Pomaska (PO). Jak dodała, nie ma możliwości zabrania głosu, co również jest w jej opinii nielegalne. Poseł Cezary Tomczyk (PO) mówił z kolei, że nie sposób jest stwierdzić, czy na sali jest kworum i nie sposób zgłosić jakichkolwiek wniosków, ponieważ nie można dostać się do marszałka.

Pomaska: to posiedzenie jest niezgodne z prawem
Pomaska: to posiedzenie jest niezgodne z prawemtvn24

Cezary Tomczyk (PO) zamieścił na Twitterze nagranie, na którym widać, jak posłowie PiS uniemożliwiają mu dotarcie do marszałka Kuchcińskiego.

- Jest zalecenie marszałka, żeby nie wpuszczać posłów tym wejściem - mówił Cezary Tomczyk (PO), który wraz z Agnieszką Pomaską próbował bezskutecznie dostać się do Sali Kolumnowej, gdzie odbywały się głosowania. Pojawiły się też wątpliwości czy na sali podczas głosowań rzeczywiście było kworum oraz pogłoski, że głosowały osoby nie będące posłami (w sali nie było możliwości głosowania elektronicznego, głosy zliczano ręcznie).

Posłowie nie mogli dostać się na Salę Kolumnową. Straż Marszałkowska blokowała wejście. Nagranie z 16 grudnia 2016 roku
Posłowie nie mogli dostać się na Salę Kolumnową. Straż Marszałkowska blokowała wejście. Nagranie z 16 grudnia 2016 rokuTVN24

Lider PO Grzegorz Schetyna poinformował, że zostanie złożony wniosek do marszałka Sejmu o zwołanie posiedzenia we wtorek.

Schetyna zapowiedział, że na sobotę został zwołany zarząd Platformy. - Będziemy przygotowywać i proponować następne kroki, to jest kryzys konstytucyjny, państwowy, tego nie można tak zostawić, widać, że państwo nie funkcjonuje - ocenił. - Posiedzenie zarządu ma się rozpocząć o godz. 9. - poinformował poseł PO Andrzej Halicki. Schetyna mówił odnosząc się do sytuacji w Sejmie, że "nie można w ten sposób prowadzić obrad Sejmu". - Nie można w ten sposób blokować poprawek budżetowych, nie można w ten sposób odbierać głosu opozycji, bo zaraz okaże się, że posiedzenia Sejmu odbywać się będą na Nowogrodzkiej. To jest kabaret, na to nie ma zgody - powiedział Schetyna.

Klub PO zapowiedział też złożenie doniesienia do prokuratury.

Apel opozycji

Przewodniczący klubów PO, Nowoczesnej i PSL podpisali się pod apelem do marszałka Sejmu, w którym domagają się "zaprzestania stałego łamania regulaminu Sejmu, ograniczania wolności wypowiedzi posłanek i posłów, a także przywrócenia możliwości wykonywania przez media ich konstytucyjnego prawa do informowania opinii publicznej o pracach Parlamentu RP". Jak dodano, "wobec łamania Konstytucji i regulaminu Sejmu przez Marszałka i większość sejmową" podjęte zostaną "wszelkie niezbędne kroki prawne".

Wspólny apel opozycji do marszałka SejmuTVN24

Głosowania w Sali Kolumnowej

W dwóch głosowaniach Sejm odrzucił poprawki opozycji do budżetu, przyjął natomiast wszystkie poprawki PiS.

Przed przerwą ogłoszoną ok. godz. 15. posłowie przyjęli dwie poprawki PiS, a odrzucili wnioski opozycji, w tym o odrzucenie projektu budżetu. Pierwotnie planowano 352 głosowania - poprawek i tzw. wniosków mniejszości.

Po przerwie związanej z protestem posłów opozycji, którzy stanęli w obronie obecności dziennikarzy w Sejmie, nastąpiła zmiana zasad głosowania budżetu oraz miejsca obrad na salę kolumnową. Na wniosek przewodniczącego komisji finansów publicznych Jacka Sasina marszałek Marek Kuchciński zdecydował o połączeniu wszystkich pozostałych poprawek opozycji i wniosków mniejszości w jeden blok oraz połączeniu pozostałych poprawek PiS w drugi blok.

Dzięki temu zamiast ponad 300-tu głosowań przeprowadzono dwa.

Jak poinformował Marek Kuchciński, w głosowaniu wzięło udział 236 posłów.

Ostatecznie Sejm uchwalił budżet na 2017 rok z deficytem nie wyższym niż 59,3 mld zł.

Tzw. ustawa dezubekizacyjna została uchwalona i skierowana natomiast do dalszych prac w Senacie.

Nie było kworum

Wcześniej w Sali Kolumnowej odbywało się posiedzenie klubu PiS. Część posłów donosiła, że partia rządząca chce tam zorganizować głosowanie nad budżetem, jednak nie było kworum. Jak donosił reporter TVN 24 brakować miało tylko siedmiu posłów. Takie posiedzenie Sejmu byłoby legalne pod warunkiem jednak, że posłowie opozycji zostaliby o nim poinformowani.

Protest w Sejmie

Zamieszanie w Sejmie rozpoczęło się kilka godzin wcześniej, po godzinie 15. W czasie dzisiejszych obrad Sejmu wiele wystąpień posłów opozycji zaczynało się od wzmianki o wolności mediów oraz przewidywanych zmian w przepisach dotyczących obecności dziennikarzy w Sejmie. Posłowie mieli ze sobą kartki z napisem "wolne media", które po wystąpieniach zostawiali na mównicy sejmowej.

Marszałek Marek Kuchciński wykluczył z obrad posła PO Michała Szczerbę, który też miał ze sobą taką kartkę. Marszałek ogłosił wtedy przerwę.

Wykluczenie posła Szczerby
Wykluczenie posła SzczerbyTVN 24

W czasie przerwy posłowie opozycji zaczęli blokować mównicę sejmową i skandować takie hasła jak "demokracja" oraz "wolne media". Odśpiewali również dwukrotnie hymn polski. Mimo protestu marszałek Kuchciński dalej prowadził obrady, w międzyczasie zarządzając przerwy i kilka razy wychodząc z sali sejmowej.

Protest w Sejmie 16 grudnia 2016 roku. Relacja Radomira Wita
Protest w Sejmie 16 grudnia 2016 roku. Relacja Radomira WitaTVN24

Ostatecznie marszałek ogłosił przerwę z powodu braku kworum i zapowiedział zwołanie Konwentu Seniorów, który miał się odbyć o godzinie 16.45, jednak nie został zwołany.

Kaczyński: nie damy się sterroryzować

W związku z całą sytuacją mini-konferencję zwołał Jarosław Kaczyński. Prezes PiS stwierdził podczas briefingu w Sejmie, że okupowanie mównicy "dezorganizuje prace Sejmu". - Nie będzie na to zgody. My się nie damy sterroryzować, z całą pewnością uchwalimy budżet - powiedział Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS stwierdził też, że muszą zostać "wyciągnięte wnioski wobec wszystkich, którzy dopuścili się tego nadużycia, tego rodzaju czynu".

Kaczyński: walka przybrała charakter swego rodzaju chuligaństwa
Kaczyński: walka przybrała charakter swego rodzaju chuligaństwaTVN 24

Swoje stanowisko w sprawie na briefingu prasowym ogłosiło ugrupowanie Kukiz'15. Złożyło wniosek w sprawie ogłoszenia przerwy do jutra i włączenia w obrady debaty na temat mediów.

Na wspólnej konferencji PSL, PO, Nowoczesnej i Kukiz'15 Ryszard Petru, przewodniczący Nowoczesnej, zapowiedział, że opozycja będzie blokować mównicę sejmową, dopóki marszałek Kuchciński nie przywróci do obrad posła Szczerby.

Petru: będziemy blokować mównicę sejmową, póki nie zostanie przywrócony poseł Szczerba
Petru: będziemy blokować mównicę sejmową, póki nie zostanie przywrócony poseł SzczerbaTVN 24

"Uciekajcie!", "Nie wracajcie!"

Posłowie opozycji nie opuścili mównicy w trakcie przerwy. W pewnym momencie ze strony ław PiS padły okrzyki: "stójcie dalej!". W odpowiedzi posłowie okupujący mównicę odkrzyknęli: "uciekajcie", a do kilku wychodzących w tym momencie z sali sejmowej posłów PiS wołali: "nie wracajcie".

Ze strony sali zajmowanej przez PiS słychać było śpiew i skandowanie: "cała Polska z was się śmieje, komuniści i złodzieje". Na to posłowie opozycji odpowiadali, skandując: "wolne media".

Zamiast Konwentu Seniorów została zwołana Komisja Regulaminowa, która miała ukarać posłów blokujących mównicę. Na posiedzeniu komisji był poseł PO Michał Szczerba, którego marszałek wykluczył w piątek z udziału w obradach. Posłowie PO wyszli z posiedzenia Komisji. Jak powiedział poseł Szczerba, Komisja nie przyjęła jego wniosku w sprawie przywrócenia do obrad - 9 posłów PiS było przeciw, 8 posłów opozycji było za. Teraz sprawą ma się zająć prezydium Sejmu.

Posłowie PiS opuścili salę plenarną i udali się na posiedzenie klubu. Po wyjściu z posiedzenia klubu posłowie PiS mówili, że będą chcieli głosować nad budżetem na rok 2017 mimo blokady mównicy sejmowej przez opozycję. Według posłów, z którymi rozmawiała PAP, prezes Kaczyński miał powiedzieć, że "nie ma możliwości cofnięcia się" oraz "musimy dzisiaj wygrać". Kaczyński miał też uznać za skandaliczne i niedopuszczalne zachowanie opozycji.

Posłowie opozycji po posiedzeniu Komisji Regulaminowej zablokowali już nie tylko mównicę, ale również stół prezydialny. Protestowi towarzyszyły okrzyki takie jak "Targowica". - Jedyna dzisiaj opcja jest taka, że marszałek Kuchciński wezwie straż marszałkowską i nas zacznie wynosić. Życzymy powodzenia - poinformowała Agnieszka Pomaska, posłanka PO.

"Jedyna dzisiaj opcja jest taka, że marszałek Kuchciński wezwie straż marszałkowską"
"Jedyna dzisiaj opcja jest taka, że marszałek Kuchciński wezwie straż marszałkowską"TVN 24

Przeniesione obrady

Po godz. 20. posłowie PiS i członkowie rządu opuścili salę obrad Sejmu i przeszli do Sali Kolumnowej, gdzie miało się odbyć posiedzenie klubu PiS. Poseł niezrzeszony Janusz Sanocki powiedział, że słyszał, że w Sali Kolumnowej ma być głosowany budżet. Również poseł Nowoczesnej, Adam Szłapka na proteście przed Sejmem poinformował, że PiS chce przeprowadzić głosowanie w Sali Kolumnowej, ale nie ma kworum.

Jednocześnie na Twitterze Michał Stasiński (Nowoczesna) i Monika Wielichowska (PO) zamieścili krótkie filmy wideo obrazujące rozmowy Suskiego z posłami. "Kolejna próba przekupstwa, PiS brakuje 5 głosów do kworum" - skomentowała na Twitterze posłanka Platformy. Podobnej treści posty zamieścił też na swoim profilu twitterowym Bartosz Arłukowicz (PO).

 Suski próbuje przekonywać posłów Kukiz'15 do przejścia na Salę Kolumnową
Suski próbuje przekonywać posłów Kukiz'15 do przejścia na Salę KolumnowąTwitter/Joanna Mucha

Nowe przepisy w Sejmie

Począwszy od następnego posiedzenia Sejmu, PiS chce wprowadzić zmiany w pracy dziennikarzy, ograniczając im wstęp do budynku parlamentu. Tym samym może zostać naruszone - zagwarantowane w konstytucji - obywatelskie prawo do informacji.

"Dzień bez polityków"

Autor: mart,mw/sk / Źródło: TVN 24, PAP

Pozostałe wiadomości

"To najgorsze oświadczenie, jakie mógł złożyć Zełenski, a Ameryka nie będzie tego dłużej tolerować! O tym właśnie mówiłem, ten facet nie chce pokoju, dopóki ma poparcie Ameryki" - napisał w mediach społecznościowych Donald Trump. We wpisie udostępnił link do artykułu zatytułowanego: "Zełenski mówi, że koniec wojny z Rosją jest 'bardzo, bardzo odległy'". Dzień wcześniej prezydent Ukrainy informował, że od piątku - kiedy doszło do kłótni liderów - Waszyngton i Kijów komunikowały się ze sobą. Zastrzegł przy tym, że odbywało się to "nie na jego poziomie".

Trump znów atakuje Zełenskiego. "Ameryka nie będzie tego dłużej tolerować"

Trump znów atakuje Zełenskiego. "Ameryka nie będzie tego dłużej tolerować"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, BBC, tvn24.pl, AP

W wieku 88 lat zmarł James Harrison, dawca krwi z Australii, który pomógł ocalić życie nawet 2,4 miliona dzieci. Mężczyzna zyskał sławę za sprawą swojej unikalnej krwi, pozwalającej na produkcję szczepionek zapobiegających konfliktowi serologicznemu u noworodków. Informację o śmierci Harrisona przekazała jego rodzina.

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Z audi wysiadł pasażer, podszedł do kierowcy innego auta i zaczął się z nim bić. Nagranie ze zdarzenia na drodze wojewódzkiej trafiło do sieci. - Niestety, to sołtys, jest mi niezmiernie przykro. Ofiary też są mieszkańcami naszej gminy, wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - mówi portalowi tvn24.pl Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. Zapowiada też dalsze kroki wobec sołtysa. Władze gminy wydały w tej sprawie oświadczenie.

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Źródło:
TVN24

Dziennikarz, który pytał prezydenta Ukrainy o brak garnituru, pojawił się w Białym Domu niedawno, gdy administracja Donalda Trumpa zaczęła sama decydować, kogo wpuszcza na wydarzenia z prezydentem. To Brian Glenn, pracujący dla znanej z rozpowszechniania teorii spiskowych stacji Real America Voice. Jak oceniają media, pytanie zadane przez Glenna było "ciosem poniżej pasa" wobec prezydenta Ukrainy, które "zmieniło nastrój" spotkania w Gabinecie Owalnym.

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

Źródło:
Reuters, The New York Times, The Telegraph, PAP, BBC, tvn24.pl

Większość Amerykanów negatywnie ocenia działania Donalda Trumpa jako prezydenta i uważa, że wskutek jego polityki kraj zmierza w złym kierunku. Większość ankietowanych jest też zdania, że głowa państwa nie poświęca wystarczającej uwagi "najbardziej palącym problemom kraju" - wskazują wyniki najnowszego sondażu, przeprowadzonego na zlecenie CNN.  

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Źródło:
CNN

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Norwegia w ramach solidarności z Ukrainą miała zaprzestać dostarczania paliwa dla okrętów amerykańskiej marynarki wojennej. To nieprawda - choć faktem jest, że jedna z firm postanowiła okazać Ukraińcom "moralne wsparcie". Wyjaśniamy.

Norwegia "odmawia paliwa okrętom USA"? Kto naprawdę odmówił

Norwegia "odmawia paliwa okrętom USA"? Kto naprawdę odmówił

Źródło:
Konkret24

Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące podejrzenia, że prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz mógł popełnić tak zwaną zbrodnię VAT - wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. W śledztwie nadzorowanym przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku weźmie udział Krajowa Administracja Skarbowa, a także Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Źródło:
tvn24.pl

Po kłótni z Donaldem Trumpem w Gabinecie Owalnym prezydent Ukrainy ma teraz stawiać na współpracę z Chinami - przekonują internauci. Jako dowód publikują wypowiedź Andrija Jermaka, szefa kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Nagranie jest prawdziwe, lecz towarzyszący mu przekaz już nie.

Ukraiński polityk: czas na budowanie relacji z Chinami. Kiedy padły te słowa?

Ukraiński polityk: czas na budowanie relacji z Chinami. Kiedy padły te słowa?

Źródło:
Konkret24

- Zełenski mógł odejść z gwarancją gospodarczą, która przyniosłaby korzyści Ukrainie i całemu światu na pokolenia. To dla nas niezrozumiałe, dlaczego podczas spotkania pojawiła się taka wrogość - powiedział doradca Donalda Trumpa do spraw bezpieczeństwa narodowego Michael Waltz.

"Mógł odejść z gwarancją". Doradca Trumpa oskarża Zełenskiego o "wrogość"

"Mógł odejść z gwarancją". Doradca Trumpa oskarża Zełenskiego o "wrogość"

Źródło:
TVN24

Zachowanie innych kierowców nie przyczyniło się do śmieci mężczyzny, który zginął natychmiast po uderzeniu w bariery energochłonne, przez co nie może tu być mowy o rozpatrywanie tego zdarzenia pod kątem przestępstwa nieudzielenia pomocy - tak prokuratura tłumaczy umorzenie śledztwa w sprawie śmiertelnego wypadku motocyklisty na obwodnicy Zambrowa (Podlaskie). W czasie gdy doszło do tego zdarzenia, drogą przejeżdżali była I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i jej mąż, były prezes Trybunału Konstytucyjnego Bohdan Zdziennicki.

Zginął motocyklista. Obok przejeżdżali była prezes Sądu Najwyższego i jej mąż. Koniec śledztwa

Zginął motocyklista. Obok przejeżdżali była prezes Sądu Najwyższego i jej mąż. Koniec śledztwa

Źródło:
PAP

Melania Trump w poniedziałek wyrazi swoje poparcie dla ustawy mającej chronić Amerykanów przed deepfake'ami i tak zwaną pornografią zemsty - informuje CNN. Jak podkreślają media, będzie to pierwsze publiczne wystąpienie pierwszej damy, odkąd Donald Trump po raz drugi został prezydentem USA.

Melania Trump przemówi pierwszy raz od zaprzysiężenia męża

Melania Trump przemówi pierwszy raz od zaprzysiężenia męża

Źródło:
CNN, tvn24.pl

34-letni kierowca mazdy z impetem uderzył w drzewo. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zastali rozbity samochód, a w nim uwięzionych dwóch mężczyzn. Od kierowcy policjanci wyczuli woń alkoholu. Okazało się, że nie miał też prawa jazdy. Funkcjonariusze ku przestrodze udostępnili nagranie z wypadku.

Przed 2 w nocy uderzyli w drzewo. Nagranie

Przed 2 w nocy uderzyli w drzewo. Nagranie

Źródło:
KPP Zawiercie

- Na pewno stało się niedobrze - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do kłótni w Gabinecie Owalnym podczas spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Dodał, że "w tej chwili trzeba przede wszystkim mówić o drogach wyjścia".

Kaczyński o kłótni w Białym Domu

Kaczyński o kłótni w Białym Domu

Źródło:
TVN24

Paweł S., twórca marki Red is Bad, był w poniedziałek przesłuchiwany przez Najwyższą Izbę Kontroli w sprawie afery w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Jak poinformował rzecznik NIK, procedura trwała ponad trzy godziny, a "Paweł S. złożył obszerne zeznania".

"Zeznania są dość poważne i mocne". Paweł S. przesłuchany w NIK

"Zeznania są dość poważne i mocne". Paweł S. przesłuchany w NIK

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Działacze studenccy w Irlandii mówią o "alarmującym wzroście" ilości ofert wynajmu mieszkań w zamian za seks i apelują do władz o pilne działania. Zielona Wyspa pozostaje popularnym kierunkiem wśród zagranicznych studentów, a jednocześnie mierzy się z kryzysem braku nieruchomości, podaje brytyjska Sky News.

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Źródło:
Sky News

Od tygodni trwają tajne rozmowy, jak odblokować gazociąg Nord Stream 2 - podał niemiecki dziennik "Bild". Dodał, że umowa gazowa Donalda Trumpa i Władimira Putina ma być elementem układanki, której celem jest zakończenie wojny w Ukrainie.

Media: trwają tajne rozmowy nad powrotem Nord Stream 2

Media: trwają tajne rozmowy nad powrotem Nord Stream 2

Źródło:
PAP, "Financial Times"

Rosjanie zaatakowali ukraińskich żołnierzy, którzy zebrali się na apelu na poligonie w obwodzie dniepropietrowskim. Informację potwierdził dowódca wojsk lądowych Ukrainy Mychajło Drapaty. Nie ujawnił, ile osób zginęło. To kolejny taki atak Rosjan, do podobnego doszło w 2023 roku.

"Tragedia na poligonie". Żołnierze zebrali się na apelu, spadła rosyjska rakieta

"Tragedia na poligonie". Żołnierze zebrali się na apelu, spadła rosyjska rakieta

Źródło:
PAP, NV, tvn24.pl

Samochód wjechał w tłum ludzi w centrum Mannheim w zachodniej części Niemiec - potwierdziła policja. Według niemieckiej gazety "Bild" dwie osoby zginęły, a 25 kolejnych zostało rannych. Policja potwierdziła śmierć jednej osoby. Podejrzany został ujęty.

Samochód wjechał w tłum ludzi. Policja potwierdza: jedna osoba nie żyje, wielu rannych

Samochód wjechał w tłum ludzi. Policja potwierdza: jedna osoba nie żyje, wielu rannych

Źródło:
Reuters, "Bild", PAP

Zapadł wyrok w sprawie Magdaleny L. (w przeszłości Magdalena K.), oskarżonej o kierowanie gangiem pseudokibiców Cracovii. Była ona jedną z najbardziej poszukiwanych kobiet w Europie, wydano za nią między innymi Europejski Nakaz Aresztowania i czerwoną notę Interpolu. Ostatecznie sąd uznał, że L. brała udział w działaniach gangu, ale nim nie kierowała.

Była jedną z najbardziej poszukiwanych kobiet w Europie. Usłyszała wyrok

Była jedną z najbardziej poszukiwanych kobiet w Europie. Usłyszała wyrok

Źródło:
PAP/TVN24

W Trójmieście około dwukrotnie wzrosła w ofercie deweloperów liczba mieszkań z ceną ponad 20 tysięcy złotych za metr kwadratowy - wynika z danych portalu Rynekpierwotny. Podano również dane dotyczące cen nowych lokali w największych miastach Polski.

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

Źródło:
PAP
Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oscary 2025 za nami. "Anora" łącznie otrzymała aż pięć Nagród Akademii. Została najlepszym filmem, jeden z jego producentów - Sean Baker - wygrał także w kategoriach: najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz oryginalny oraz najlepszy montaż, a gwiazda produkcji Mikey Madison otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki.

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Źródło:
tvn24.pl
Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W piątek rano moja żona pojechała na stację metra Młociny odebrać parę starszych państwa, uciekinierów z Ukrainy. Nie znalazła ich. Mały autobus, czyli - jak się dziś mówi - busik, jechał ze Lwowa i zamiast na stację metra Młociny zawiózł pasażerów na Dworzec Zachodni. Dopiero tam żona znalazła Ukraińców, zagubionych i zdezorientowanych, i dostarczyła ich do hotelu. W hotelu czekała kuzynka ze Szwajcarii, która opłaciła im podróż i zabrała do siebie. 

Uciekinierzy

Uciekinierzy

Źródło:
TVN24