Prokuratura Regionalna w Szczecinie chce uchylenia immunitetów dwóm warszawskim prokuratorom, w tym Ewie Wrzosek

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Ewa Wrzosek komentuje wniosek Prokuratury Regionalnej w Szczecinie o uchylenie jej immunitetu. Wspomina o Pegasusie
Ewa Wrzosek komentuje wniosek Prokuratury Regionalnej w Szczecinie o uchylenie jej immunitetu. Wspomina o PegasusieTVN24
wideo 2/4
Ewa Wrzosek komentuje wniosek Prokuratury Regionalnej w Szczecinie o uchylenie jej immunitetu. Wspomina o PegasusieTVN24

Prokuratura Regionalna w Szczecinie skierowała do Sądu Najwyższego wnioski o uchylenie immunitetów dwóm warszawskim prokuratorom. Śledztwo - jak podano - jest związane z "ujawnianiem osobom nieuprawnionym informacji z prowadzonych postępowań karnych". Wnioski dotyczą prokurator z rejonu Warszawa-Żoliborz Małgorzaty M. oraz prokurator Ewy Wrzosek z rejonu Warszawa-Mokotów. Wrzosek, komentując oświadczenie śledczych i cytaty z wiadomości, które w nim umieszczono, a które miały - według prokuratorów - zostać przez nią napisane, powiedziała, że wiąże te treści "ze sprawą nielegalnej inwigilacji Pegasusem, i możliwościami technicznymi tego oprogramowania". Obie prokuratorki zostały zawieszone na pół roku.

EWA WRZOSEK BĘDZIE GOŚCIEM "FAKTÓW PO FAKTACH". ZAPRASZAMY W PIĄTEK O GODZ. 19.25 DO TVN24 I TVN24 GO

Śledczy, opisując zarzut, jaki chcą postawić Ewie Wrzosek z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów, podali:

Dotyczy nakłonienia w lipcu 2020 r., w celu osiągniecia korzyści osobistej dla niej i Michała D., pełniącego funkcję Dyrektora Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu m.st. Warszawy, Małgorzaty M. - pełniącej funkcję Zastępcy Prokuratora Rejonowego Warszawa-Żoliborz do niedopełniania obowiązków służbowych poprzez przekazanie osobom nieuprawnionym, m.in. Michałowi D. informacji z toczącego się postępowania, a także niedopełniania obowiązków służbowych określonych w ustawie Prawo o prokuraturze i zaangażowania się w działalność polityczną poprzez m.in. formułowanie wobec Michała D. sugestii o medialnym wykorzystaniu bezprawnie uzyskanych informacji w toczącej się w 2020 r. kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego.

Odnosząc się do zarzutów, jaki chcą podstawić Małgorzacie M. z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Żoliborz podano, że czyn "jest ściśle związany z zarzutami", jakie zamierza prokuratura przedstawić Ewie Wrzosek i "dotyczy niedopełnienia obowiązków służbowych i przekazania osobom nieuprawnionym informacji w sprawie prowadzonego postępowania".

Prokuratura: tłem zarzutów kampania prezydencka i dwa wypadki

W oświadczeniu napisano, że tłem zarzutu, który prokuratura zamierza przedstawić Ewie Wrzosek "była kampania prezydencka oraz dwa wypadki komunikacyjne warszawskich autobusów, które stały się przedmiotem debaty publicznej latem 2020 roku".

Do pierwszego wypadku, o którym wspomniano, doszło 25 czerwca 2020 roku na warszawskim moście Grota-Roweckiego, po którym zmarła jedna osoba, a kilkanaście trafiło do szpitala. "Kierowca autobusu został oskarżony o prowadzenie pojazdu po zażyciu narkotyków. Część opinii publicznej za brak skutecznego nadzoru nad realizacją przewozów obwiniało prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, równocześnie kandydata na urząd prezydenta kraju" - napisali śledczy z z prokuratury w Szczecinie.

Drugi wypadek, który przytoczono, wydarzył się 7 lipca 2020 roku na ulicy Klaudyny na stołecznych Bielanach. Autobus miejski uderzył wtedy w trzy zaparkowane przy jezdni samochody. Lekko poszkodowana została jedna z jego pasażerek. Policja zatrzymała kierowcę, bo badanie testerem narkotykowym wskazało na obecność metamfetaminy w jego organizmie.

Według prokuratury to w tych okolicznościach dyrektor pionu bezpieczeństwa w warszawskim ratuszu Michał Domaradzki "wykorzystując swoją znajomość" z prokurator Wrzosek "wyraził wobec niej za pośrednictwem komunikatora internetowego oczekiwanie, że niezwłocznie poinformuje go ona o ustaleniach śledztwa w zakresie wyników badań krwi i moczu na obecność narkotyków u podejrzanego".

Prokuratura podała dalej, że Ewa Wrzosek nie była referentem w tej sprawie, stąd w tej sprawie - jak napisano - zwróciła się do Małgorzaty M. Dodano, że uzyskiwane etapami informacje o wynikach śledztwa Ewa Wrzosek "przekazywała" Domaradzkiemu.

"Z zabezpieczonych w telefonie Michała D. zrzutów ekranu z treścią rozmów z Rafałem Trzaskowskim wynika wprost, że na bieżąco przekazywał mu informacje o ustaleniach prokuratorskiego postępowania i zamierzeniach prokuratury, podkreślając, że uzyskuje je jako pierwszy" - dodano.

Michał Domaradzki zatrzymany

Michał Domaradzki został w środę zatrzymany przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Po przedstawieniu zarzutów, związanych z przekroczeniem uprawnień, niedopełnieniem obowiązków, dyrektor został wypuszczony. 

Za pośrednictwem rzeczniczki dyrektor wydał w środę wieczorem oświadczenie: "Dziś w godzinach porannych, w czasie pracy w Biurze Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego m.st. Warszawy zostałem zatrzymany przez służby. Następnie przesłuchano mnie i postawiono mi zarzuty w sprawie urzędowej związanej z moim funkcjonowaniem jako dyrektora pionu bezpieczeństwa w stołecznym ratuszu. Nigdy, w żadnych sprawach, nie uchylałem się od współpracy z organami państwa, a przedmiot sprawy, której dotyczą zarzuty można było wyjaśnić bez konieczności sięgania po zastosowane środki. Stawiane zarzuty oraz sposób zatrzymania oceniam jako krok czysto polityczny. Jako wieloletni funkcjonariusz policji nie zgadzam się na takie funkcjonowanie państwa. Będę bronił swojego dobrego imienia".

Były szef stołecznej policji, dyrektor biura w ratuszu zatrzymany przez CBA

Przeszukanie

Wniosek Prokuratury Regionalnej w Szczecinie Ewa Wrzosek skomentowała w rozmowie z reporterem TVN24 Bartłomiejem Ślakiem. - Padło publicznie uzasadnienie podjętych wobec mnie działań - powiedziała, nawiązując do przeszukania w jej biurze.

Doszło do niego w środę, w jego trakcie zabezpieczono sprzęt. Prokurator Jarosław Onyszczuk ze Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex Super Omnia" podał, że ma to związek z nielegalną inwigilacją Pegasusem. Wrzosek przekazała, że przeszukanie odbyło się pod jej nieobecność, choć miała prawo przy nim być.

CZYTAJ TAKŻE: Przeszukanie w biurze prokurator Wrzosek pod jej nieobecność. "Zostałam wysłana do sądu"

Wrzosek: nie potwierdzam tych cytatów

- Mój telefon był inwigilowany przy użyciu Pegasusa. Pegasus i jego możliwości techniczne dają możliwość manipulowania treściami, nanoszenia nowych danych, jak również usuwania danych - zwróciła uwagę. O tym, że prokurator Wrzosek była inwigilowana przez system Pegasus, poinformowała w grudniu 2021 roku działająca przy Uniwersytecie w Toronto grupa Citizen Lab. Jej telefon miał być sześciokrotnie hakowany od czerwca do sierpnia 2021 roku.

Wrzosek potwierdziła w rozmowie z TVN24, że zdarzało jej się rozmawiać z Domaradzkim "na tematy służbowe". - Nie potwierdzam w żadnym aspekcie tych cytatów, które zostały w komunikacie umieszczone - zaznaczyła. - Wiążę sprawę nielegalnej inwigilacji Pegasusem, możliwościami technicznymi tego oprogramowania, z treściami, które zostały opublikowane - dodała.

Wypowiadając się o drugiej prokurator, której śledczy chcą postawić zarzuty, Wrzosek potwierdziła, że ją zna. - Ponieważ pracowałyśmy kiedyś w jednej jednostce - powiedziała. Odnosząc się do wypadku na moście Grota-Roweckiego, prokurator nie wykluczyła, że rozmawiała z M. o tym, ze względu na to, że wydarzenie miało miejsce na Żoliborzu. - Ja również pracowałam na Żoliborzu i jesteśmy znajomymi - zauważyła.

- Natomiast jeśli chodzi o opublikowane w komunikacie treści, zaprzeczam, abym przekazywała tego rodzaju dane, bo nie miałam nawet dostępu do szczegółowych informacji tam zawartych. Wykluczam również możliwość, aby takich informacji udzielała pani prokurator - dodała.

Według Wrzosek "to już nie jest próba zastraszenia". - To próba wyeliminowania mnie z przestrzeni publicznej, próba zamknięcia mi ust, żebym nie krytykowała prokuratury Zbigniewa Ziobry. Nie jest to przyjemne doświadczenie, jest to bardzo traumatyczne doświadczenie, również dla mojej rodziny, natomiast nie dam się zastraszyć, nawet gdyby próbowano mnie wyprowadzić w kajdankach - oświadczyła prokurator.

Cała rozmowa z Ewą Wrzosek na temat wniosku Prokuratury Regionalnej w Szczecinie o uchylenie jej immunitetu
Cała rozmowa z Ewą Wrzosek na temat wniosku Prokuratury Regionalnej w Szczecinie o uchylenie jej immunitetuTVN24

Rzecznik Prokuratury Rejonowej w Szczecinie o działaniach w biurze Wrzosek

Więcej o stanowisku śledczych mówił w rozmowie z TVN24 Marcin Lorenc, rzecznik Prokuratury Regionanej w Szczecinie.

- Prokurator w ramach prowadzonego śledztwa nie przeprowadzał przeszukania. Prokurator skierował do właściwego prokuratora rejonowego wniosek o wydanie rzeczy, które mogą stanowić dowód w sprawie. W postanowieniu o żądaniu wydania rzeczy nie znalazła się jakakolwiek rzecz, która mogłaby stanowić osobistą własność pani prokurator - powiedział.

Wymienił, że zabezpieczono między innymi "nośniki elektroniczne".

Lorenc o działaniach w biurze prokurator Wrzosek
Lorenc o działaniach w biurze prokurator WrzosekTVN24

Zawieszenie na pół roku

Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz przekazała w środę, że obie panie prokurator zostały zawieszone na pół roku.

- W związku z wszczętymi postępowaniami dyscyplinarnymi wobec prokuratorów, co do których Prokuratura Regionalna w Szczecinie skierowała wnioski o uchylenie immunitetów, mając na uwadze charakter przewinień dyscyplinarnych, Prokurator Okręgowy w Warszawie podjął decyzję o zawieszeniu ich w czynnościach służbowych na sześć miesięcy - wyjaśniła Skrzyniarz.

Dodała, że prokurator Małgorzata M. została odwołana z funkcji zastępcy Prokuratora Rejonowego Warszawa-Żoliborz.

Autorka/Autor:akw/kab

Źródło: tvn24.pl, PAP

Pozostałe wiadomości

Izraelskie wojsko przeprowadziło ataki na cele Hezbollahu w głębi i na południu Libanu. Wcześniej władze w Tel Awiwie zapowiadały odwet po tym, jak w sobotę w ostrzale rakietowym kontrolowanych przez Izrael Wzgórz Golan zginęło 12 osób, w tym dzieci.

"Przekroczenie wszelkich czerwonych linii". Izrael odpowiedział

"Przekroczenie wszelkich czerwonych linii". Izrael odpowiedział

Źródło:
PAP

Szef MON odniósł się do nagrania, na którym zarejestrowane miało zostać wulgarne i agresywne zachowanie podpułkownika Wojska Polskiego. - To skandaliczne zachowanie, wobec którego zostaną wyciągnięte zdecydowane konsekwencje - zapowiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.

Agresywne zachowanie oficera. Jest reakcja szefa MON

Agresywne zachowanie oficera. Jest reakcja szefa MON

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Mieszkańcy znanej greckiej wyspy Santorini narzekają na turystów. Chcą ograniczenia ich liczby. "Santorini to cud natury, który może przekształcić się w potwora" - ostrzegł właściciel miejscowego hotelu.

Mieszkańcy znanej wyspy narzekają na turystów. Chcą ograniczenia ich liczby

Mieszkańcy znanej wyspy narzekają na turystów. Chcą ograniczenia ich liczby

Źródło:
PAP

Niedziela zapowiada się nieprzyjemnie. Na obszarze niemal całej Polski będzie silnie wiać, a w niektórych regionach pojawią się burze i obfite opady deszczu, przed czym ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W niewielkiej części kraju obowiązują również ostrzeżenia IMGW w związku z upałem.

Burze, ulewy, silny wiatr. IMGW ostrzega niemal cały kraj

Burze, ulewy, silny wiatr. IMGW ostrzega niemal cały kraj

Źródło:
tvnmeteo.pl

Czteroletnie dziecko utopiło się w sobotę w oczku wodnym na prywatnej posesji w Rybniku (Śląskie). Według lokalnych mediów, chłopczyk wpadł do wody w czasie zabawy.

Tragedia w Rybniku. Nie żyje czterolatek

Tragedia w Rybniku. Nie żyje czterolatek

Źródło:
tvn24.pl, radio90.pl

Iga Świątek awansowała do drugiej rundy turnieju olimpijskiego. Męska reprezentacja Polski w siatkówce pokonała Egipt. Hezbollah przeprowadził atak na Wzgórza Golan. Na A4 doszło do śmiertelnego wypadku. Maleje przewaga Donalda Trumpa nad Kamalą Harris. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 28 lipca.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę

Źródło:
tvn24.pl, PAP, TVN24

886 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Drony ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) zniszczyły bombowiec strategiczny dalekiego zasięgu Tu-22M3. W Rosji spłonęły trzy śmigłowce wojskowe, wykorzystywane w wojnie przeciwko Ukrainie. Rosyjskie władze starają się ukryć przyczyny i skutki wybuchów i pożarów, które temu towarzyszyły. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Źródło:
PAP

Ludzie na to patrzą, widzą prezydenta, który w żaden sposób nie pozwala rządowi realizować polityki w bardzo trudnych czasach - mówił w "Faktach po Faktach" Bartosz Arłukowicz (KO), komentując spór wokół nominacji ambasadorów. - Trzeba rozmawiać z panem prezydentem, a nie wydawać mu rozkazy - stwierdził Zbigniew Bogucki z PiS.

"Pan prezydent robi sobie sam krzywdę. Ludzie na to patrzą"

"Pan prezydent robi sobie sam krzywdę. Ludzie na to patrzą"

Źródło:
TVN24

To bardzo niebezpieczne, bo można nie zauważyć, że w tańcu ktoś przylepił nam plaster. Organizm może wchłonąć substancję odurzającą przez skórę.

Pigułka gwałtu w plastrze. Ostrzeżenie przed nową metodą gwałcicieli

Pigułka gwałtu w plastrze. Ostrzeżenie przed nową metodą gwałcicieli

Źródło:
Fakty TVN

Były pracownik Telewizji Polskiej za rządów Zjednoczonej Prawicy Samuel Pereira sprostował na portalu X nieprawdziwe informacje o Borysie Budce. Chodzi o wpisy z 2019 roku dotyczące tego, że podczas debaty w Telewizji Polskiej, pokazując rachunek z apteki, polityk KO rzekomo miał skłamać na temat leku, który nie był refundowany dla dziecka po przeszczepie.

Pereira "prostuje nieprawdziwe informacje" o Budce

Pereira "prostuje nieprawdziwe informacje" o Budce

Źródło:
tvn24.pl

Pięcioletni chłopiec oddalił się od rodziców w parku rozrywki Energylandia w Zatorze (Małopolska) i wpadł do basenu. Życie topiącego się dziecka uratowali świadkowie, którzy wyciągnęli go z wody, a następnie ratownicy, którzy przywrócili mu funkcje życiowe. Pięciolatek trafił do szpitala.

Wypadek w parku rozrywki. Pięciolatek wpadł do basenu i zaczął się topić

Wypadek w parku rozrywki. Pięciolatek wpadł do basenu i zaczął się topić

Źródło:
tvn24.pl

Susza hydrologiczna opanowała część Polski. Szczególnie trudna sytuacja panuje w regionach o zwartej zabudowie, gdzie wybetonowane ulice i place utrudniają zatrzymywanie wody. Wiele gmin apeluje o rozsądne korzystanie z zasobów wodnych.

Woda na wagę złota. Apele do mieszkańców

Woda na wagę złota. Apele do mieszkańców

Źródło:
TVN24, IMGW

Przedstawiciele władz dzielnicy i ośrodka sportu zabrali głos po masowym zatruciu chlorem na basenie na warszawskim Targówku. Urzędnicy przyznają, że na razie nie wiadomo, co było przyczyną zbyt wysokiego stężenia chloru. Basen pozostaje zamknięty, a sprawie przyjrzy się także prokuratura.

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie osoby zginęły, a dwie zostały ranne po zderzeniu dwóch samochodów na podkarpackim odcinku autostrady A4. Do tragicznego wypadku doszło na jezdni w stronę Rzeszowa.

Tragedia na autostradzie A4. Nie żyją dwie osoby

Tragedia na autostradzie A4. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
TVN24

Młody lis zaczepiający żabę - taki materiał z okolic Częstochowy otrzymaliśmy na Kontakt 24. Zabawy zwierząt mają kluczową rolę w ich prawidłowym rozwoju, a echa takich zachowań możemy często zobaczyć w ich dorosłym życiu.

Ważna lekcja dla młodego lisa

Ważna lekcja dla młodego lisa

Źródło:
Kontakt 24

18. edycja Festiwalu Filmu i Sztuki BNP Paribas Dwa Brzegi rozpoczęła się w sobotę w Kazimierzu Dolnym (Lubelskie). Wydarzenie potrwa osiem dni. W jego programie znalazły się pokazy filmowe, ale też spotkania z twórcami, koncerty i wystawy. Ostatniego dnia festiwalu odbędzie się polska premiera ekranizacji powieści Aleksandra Dumasa "Hrabia Monte Christo".

Dwa Brzegi kina i sztuki. Ruszył festiwal w Kazimierzu Dolnym

Dwa Brzegi kina i sztuki. Ruszył festiwal w Kazimierzu Dolnym

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl