"To nigdy nie powinno się wydarzyć", "władza nie ugina się przed niczym". Inwigilowani Pegasusem przed komisją PE

Źródło:
tvn24.pl
Brejza: sprawa inwigilacji ma wymiar polityczny, prawny, moralny i ustrojowy
Brejza: sprawa inwigilacji ma wymiar polityczny, prawny, moralny i ustrojowyTVN24
wideo 2/24
Brejza: sprawa inwigilacji ma wymiar polityczny, prawny, moralny i ustrojowyTVN24

Senator KO Krzysztof Brejza, były szef Pracodawców RP Andrzej Malinowski, prokurator Ewa Wrzosek i lider Agrounii Michał Kołodziejczak zostali przesłuchani przez komisję śledczą Parlamentu Europejskiego do spraw Pegasusa. Na przesłuchaniu nie pojawili się przedstawiciele polskich władz.

Komisja śledcza Parlamentu Europejskiego ds. Pegasusa i innych programów szpiegujących (PEGA) rozpoczęła pracę w kwietniu tego roku. W poniedziałek 10 członków komisji (europosłów 5 frakcji z 6 państw) rozpoczęło trzydniową wizytę w Polsce. W planach mają także wizyty na Węgrzech oraz w Grecji. W czasie wizyty członkowie komisji spotkają się, poza senacką komisją ds. inwigilacji, z posłami, szefem NIK Marianem Banasiem oraz osobami, które miały być podsłuchiwane systemem Pegasus.

We wtorek po godzinie 13.30 w centrum Warszawy rozpoczęło się przesłuchanie senatora KO Krzysztofa Brejzy, prokurator Ewy Wrzosek, byłego prezesa organizacji Pracodawcy RP Andrzeja Malinowskiego i lidera Agrounii Michała Kołodziejczaka, którzy - według analizy Citizen Lab i Amnesty International - byli podsłuchiwani przy pomocy Pegasusa.

Brejza: Ta sprawa nie ma szarości, jest czarno-biała. To nigdy nie powinno się wydarzyć

- Stałemu monitoringowi podlegał sztab wyborczy opozycji przez służby nadzorowane i podległe wiceprezesowi partii PiS (Mariuszowi Kamińskiemu - red.). Był to zamach na wolne wybory w Polsce - przypomniał Brejza, zabierając głos przed pytaniami komisji.

Podał, że sprawa inwigilacji ma w tym przypadku cztery wymiary - "polityczny, prawny, moralny i ustrojowy". - Wymiar polityczny to próba zniszczenia mnie jako przeciwnika władzy. Moja aktywność była dolegliwa dla PiS-u. Byłem członkiem dwóch komisji sejmowych: komisji do spraw wpływu na służby specjalne i komisji do spraw Amber Gold - przypomniał.

Brejza mówił, że nigdy nie popełnił żadnego przestępstwa. - Jedyną moją, w cudzysłowie, winą jest to, że jestem dla PiS politykiem niewygodnym, bo w wielu interwencjach i aktywnościach wykazywałem nadużycia i niespotykaną dotychczas pazerność tej władzy - ocenił.

Nawiązując do wymiaru prawnego, Brejza stwierdził, że "nie popełnił przestępstwa, nie toczyło się wobec niego postępowanie karne, nigdy nie usłyszał zarzutów ani nigdy nie skierowano wniosku o uchylenie mu immunitetu". - A jednak skierowane przeciwko mnie cały wielki aparat państwa, włącznie z nielegalną inwigilacją (z wykorzystaniem) Pegasusa - podsumował.

- Kolejnym aspektem tej perfidnej operacji służb jest celowe sfałszowanie pozyskanej Pegasusem mojej korespondencji. Została ona wykorzystana dwa razy do uderzenia w wybory. Raz najprawdopodobniej do kradzieży, wyłudzenia zgody sądu na przedłużenie kontroli operacyjnej na czas kampanii wyborczej w wyborach do Sejmu - opisał. - Przy czym, według mojej wiedzy, przed sądem ukryto informacje o tym, że użyta zostanie cyberbroń Pegasus - dodał.

Polityk stwierdził, że "sfałszowana korespondencja została wykorzystana do kampanii pomówień, oszczerstw i hejtu" wobec jego i jego rodziny w okresie kampanii wyborczej. - Tu jest wymiar moralny - zwrócił uwagę. - Niszczenie życia prywatnego ludzi to kolejna cecha dyktatury. Takie historie są znane z działalności komunistycznej Służby Bezpieczeństwa w Polsce przed rokiem 1989. Nieproszona obecność służb w naszym domu przez pół roku, przy radościach i smutkach, to największa krzywda, którą nam uczynili. To szkoda, która zostaje najgłębiej - dodał. - Ta sprawa nie ma szarości, jest czarno-biała. To nigdy nie powinno się wydarzyć - zaznaczył.

Krzysztof Brejza - według działającej przy Uniwersytecie w Toronto grupy Citizen Lab - był inwigilowany 33 razy w trakcie kampanii przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku. Brejza był w tym czasie szefem kampanii Koalicji Obywatelskiej.

Brejza: sprawa inwigilacji ma wymiar polityczny, prawny, moralny i ustrojowy
Brejza: sprawa inwigilacji ma wymiar polityczny, prawny, moralny i ustrojowyTVN24

Malinowski: Liczyłem, że dowiem się czegoś od przedstawicieli administracji. Mam poważny zawód

Głos na komisji zabrał także Andrzej Malinowski, były prezes Pracodawców RP. - Przez ostatnie 22 lata kierowałem najstarszą i największą organizacją pracodawców. Również z tego tytułu reprezentowałem pracodawców w Komitecie Ekonomiczno-Społecznym Unii Europejskiej. Jestem byłym parlamentarzystą i także kilkukrotnym członkiem rządu - przypomniał.

- Telefon pracował na okrągło. Nie wiem, ile (razy) w tym czasie i z jakiego powodu byłem inwigilowany Pegasusem. Nie miałem żadnych zatargów z prawem, nie prowadzono wobec mnie żadnego śledztwa i nawet nie przypominam sobie, żebym w życiu mandat zapłacił - zaznaczył.

Swoją obecność na wtorkowym przesłuchaniu uzasadniał tym, że chciałby się między innymi dowiedzieć, jaki był powód tego, że był objęty inwigilacją. - Liczyłem, że dowiem się od przedstawiciel polskiej administracji, którzy podejmowali w tym zakresie decyzję. Mam bardzo poważny zawód, że nikogo tutaj z tych ludzi nie ma - skomentował.

Eksperci z Citizen Lab ustalili, że Andrzej Malinowski był inwigilowany za pomocą Pegasusa w okolicach 27 lutego 2018 roku. W lutym 2018 roku Malinowski był prezesem Pracodawców RP i członkiem Rady Dialogu Społecznego.

Malinowski: Telefon pracował na okrągło. Nie wiem, ile w tym czasie i z jakiego powodu byłem inwigilowany Pegasusem
Malinowski: Telefon pracował na okrągło. Nie wiem, ile w tym czasie i z jakiego powodu byłem inwigilowany PegasusemTVN24

Kołodziejczak: to pokazuje patologię te władzy, gdzie sięgają jej macki

Lider Agrounii Michał Kołodziejczak stwierdził, że był inwigilowany Pegasusem, gdy "rozpoczynał budowę ruchu społecznego, związku zawodowego i małego stowarzyszenia". - To pokazuje patologię tej władzy, gdzie sięgają jej macki i że chcą wkładać swoje ręce nawet tam, gdzie ktoś zaczyna cokolwiek robić i nie czują tam swojego wpływu. To niestety pokazuje, że dziś ta władza nie ugina się przed niczym - mówił.

- Dziś, po wielu miesiącach od ujawnienia tej sprawy, mam do polskich służb, polskiego rządu jedną, największą pretensję o to, że do dziś nie mam żadnej informacji na temat tego, co zostało wyciągnięte z mojego telefonu, gdzie jeszcze mnie szpiegowali. Mało tego, do dziś jestem ośmieszany i szkalowany w telewizji publicznej - dodał.

Citizen Lab potwierdziło, że Michał Kołodziejczak był inwigilowany kilkukrotnie w maju 2019 roku, kilka miesięcy przed wyborami parlamentarnymi, gdy zapowiadał rejestrację partii politycznej.

Kołodziejczak: dziś władza nie ugina się przed niczym
Kołodziejczak: dziś władza nie ugina się przed niczymTVN24

Wrzosek: Nie jesteśmy przestępcami. Gdybyśmy byli, już dawno powinniśmy siedzieć

O kwestii inwigilacji mówiła we wtorek także prokurator Ewa Wrzosek. - Siedzą przed państwem senator, przedstawiciel pracodawców, pani mecenas, prokurator, lider ruchu rolniczego. Jaka jest nasza cecha wspólna? Nie jesteśmy przestępcami. Bo gdybyśmy nimi byli, biorąc pod uwagę te inwigilacje - które, jak przedstawiciele pana Kamińskiego i Ziobry mówią, że były legalne i przeprowadzone zgodnie z prawem - to oznaczałyby, że jesteśmy przestępcami i już dawno powinniśmy siedzieć w więzieniach - stwierdziła.

- Inwigilacje były prowadzone od roku 2018, 2019, 2020. Do tego czasu powinny już się odbyć procesy z naszym udziałem, powinniśmy zostać skazani na podstawie zebranych materiałów i pewnie odsiadywać długoletnie wyroki karne. Być może to było zamierzeniem służb specjalnych, które nas inwigilowały - mówiła dalej Wrzosek.

Prokurator stwierdziła, że wszystkie wymienione przez nią osoby, w tym ona, stały się celem służb "nie dlatego, że są przestępcami", a "dlatego, że zarówno oni, jak i środowiska, które reprezentują, są niewygodne dla aktualnie rządzących".

Wrzosek zwróciła przy tym uwagę, że zarówno szef MSWIA Mariusz Kamiński, jak i szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro "odmówili współpracy i odpowiedzi na pytania komisji".

Telefon Ewy Wrzosek - także według analizy Citizen Lab - był sześciokrotnie hakowany od czerwca do sierpnia 2021. Wrzosek jest członkiem stowarzyszenia prokuratorskiego Lex Super Omnia zwracającego od lat uwagę na kwestie łamania praworządności przez polskie władze w konsekwencji przeprowadzenia szerokich zmian w całym systemie sądownictwa. W kwietniu 2020 roku, po zawiadomieniu osoby prywatnej, wszczęła śledztwo w sprawie organizacji wyborów prezydenckich w okresie pandemii COVID-19. Jeszcze tego samego dnia przełożona odebrała Wrzosek tę sprawę i umorzyła śledztwo, a prokurator krajowy nakazał wszczęcie wobec niej postępowania dyscyplinarnego. Okazało się jednak, że śledczy wszczęli wobec prokurator postępowanie karne dotyczące nadużycia władzy.

Wrzosek: Inwigilacje były prowadzone od roku 2018, 2019, 2020. Do tego czasu powinny już się odbyć procesy z naszym udziałem
Wrzosek: Inwigilacje były prowadzone od roku 2018, 2019, 2020. Do tego czasu powinny już się odbyć procesy z naszym udziałemTVN24

Wcześniej przesłuchano Romana Giertycha

W ubiegłym tygodniu komisja śledcza Parlamentu Europejskiego wysłuchała w Strasburgu Ewę Wrzosek i mecenasa Romana Giertycha. Giertych podał, że inwigilacja Pegasusem jego telefonu, według analizy Citizen Lab, rozpoczęła się 5 września 2019 roku.

- To w tym dniu otrzymałem SMS-a od przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, że zmienił komórkę i swój numer telefonu. Koincydencja jest bardzo wyraźna. Uważam, że w jakiś sposób polski rząd podsłuchiwał przewodniczącego Rady Europejskiej, a kiedy ze względów technicznych stało się to trudniejsze, przeniesiono się na mnie, by wysłuchiwać rozmów między mną a panem przewodniczącym - mówił.

Giertych w europarlamencie: Głównym celem inwigilacji nie byłem ja osobiście. Był nim Donald Tusk
Giertych w europarlamencie: Głównym celem inwigilacji nie byłem ja osobiście. Był nim Donald TuskTVN24

Autorka/Autor:akw/dap

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

"Jestem prezydentem Stanów Zjednoczonych, jestem kandydatem Partii Demokratycznej i pozostaję w wyścigu" do Białego Domu - wpis o takiej treści pojawił się w piątek w mediach społecznościowych Joe Bidena. Amerykański przywódca pojawił się tego dnia w stanie Wisconsin i uczestniczył w wiecu. Rano udzielił też wywiadu stacji ABC News. Ta ma go opublikować jeszcze w piątek wieczorem, a więc w nocy czasu polskiego.

Joe Biden: pozostaję w wyścigu

Joe Biden: pozostaję w wyścigu

Źródło:
tvn24.pl, Reuters, PAP

Władze w Budapeszcie nagle odwołały spotkanie ministrów spraw zagranicznych Węgier i Niemiec. Resort niemieckiej dyplomacji wyraził "zdumienie" tym zachowaniem.

Węgrzy nagle odwołali spotkanie. Niemieckie MSZ "zdumione"

Węgrzy nagle odwołali spotkanie. Niemieckie MSZ "zdumione"

Źródło:
Reuters, PAP

Tragiczny wypadek w miejscowości Borzęcin Duży. Kierujący autem osobowym potrącił dwóch nastolatków. Jeden zginął na miejscu. Policja podała, że kierowca był pijany, miał prawie trzy promile.

Potrącenie nastolatków, jeden zginął na miejscu. Kierowca był pijany

Potrącenie nastolatków, jeden zginął na miejscu. Kierowca był pijany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami. Temperatura w weekend w cieniu sięgnie nawet 32 stopni Celsjusza. Wydano ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia.

Gorąco będzie trudne do zniesienia. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Gorąco będzie trudne do zniesienia. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Najpierw musimy się zastanowić nad odpowiedzialnością samego ministra sprawiedliwości, ale być może w tym kontekście także premiera - powiedział o Zbigniewie Ziobrze i Mateuszu Morawieckim w specjalnym wydaniu programu "#BezKitu" w TVN24 obecny szef resortu Adam Bodnar. Odniósł się w ten sposób do kwestii badania nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i odpowiedzialności za tę aferę członków poprzedniego rządu. Zaznaczył, że list Jarosława Kaczyńskiego do Ziobry ujawniony w ostatnich dniach "ma szczególne znaczenie" i był jedną z podstaw dla przygotowania wniosku o uchylenie immunitetu byłemu wiceministrowi Marcinowi Romanowskiemu.

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Źródło:
TVN24

Jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych w wyniku eksplozji butli z helem w samochodzie w Limie, stolicy Peru - informują lokalne media. Sprawę bada policja. Butle z helem są używane do napełniania balonów.

Butla z helem do napełniania balonów wybuchła w samochodzie. Nie żyje studentka

Butla z helem do napełniania balonów wybuchła w samochodzie. Nie żyje studentka

Źródło:
expreso.com, larepublica.pe

W niektórych miejscowościach gminy Krośnice w województwie dolnośląskim woda nie nadaje się do spożycia - poinformował Powiatowy Inspektor Sanitarny w Miliczu. Można ją wykorzystywać jedynie w celach sanitarnych. W próbkach zaobserwowano przekroczenie parametru mikrobiologicznego, czyli liczby bakterii grupy coli.

Bakteria coli w gminie Krośnice. Woda nie nadaje się do spożycia

Bakteria coli w gminie Krośnice. Woda nie nadaje się do spożycia

Źródło:
PAP

Podzielić zachodnie społeczeństwa i "zaszczepić strach" - tak wygląda obecny plan Rosji i jej najnowszej odsłony wojny informacyjnej prowadzonej przeciwko demokracji. Dziennikarze portalu The Insider i tygodnika "Der Spiegel" dotarli do dokumentów rosyjskiej agencji wywiadu zagranicznego (SWZ FR). Wynika z nich, że Rosjanie skupiają się na publikowaniu fałszywych informacji i podszywają się pod radykalne europejskie i ukraińskie siły polityczne. 

Dotarli do dokumentów Kremla. Opisują "najważniejszy cel wojny informacyjnej Moskwy"

Dotarli do dokumentów Kremla. Opisują "najważniejszy cel wojny informacyjnej Moskwy"

Źródło:
PAP

- To sytuacja bez precedensu - mówił w "Faktach po Faktach" Krzysztof Śmiszek (Lewica), komentując doniesienia o naciskach wywieranych przez Mateusza Morawieckiego na włoską premier Giorgię Meloni. - Działanie premiera Morawieckiego jest działaniem antypaństwowym, co jest zawstydzające dla byłego premiera - stwierdził Michał Kobosko (Polska 2050).

"Sytuacja bez precedensu", "zawstydzające dla byłego premiera"

"Sytuacja bez precedensu", "zawstydzające dla byłego premiera"

Źródło:
TVN24

Odpowiednie pismo dziś, jutro wystosuję do Prokuratury Krajowej. Powinno zostać wszczęte śledztwo i wniosek o uchylenie immunitetu - zapowiedział w "Tak jest" wiceszef MSZ Andrzej Szejna. Chodzi o orzeczenie NSA z czerwca stwierdzające, że decyzja byłego premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie przygotowania wyborów korespondencyjnych rażąco naruszyła prawo.

Wiceszef MSZ zapowiada pismo do Prokuratury Krajowej w sprawie Mateusza Morawieckiego

Wiceszef MSZ zapowiada pismo do Prokuratury Krajowej w sprawie Mateusza Morawieckiego

Źródło:
TVN24

Sąd rejonowy umorzył postępowanie w sprawie nastolatka, który na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy wepchnął pod tramwaj 15-letnią Emilię.

15-letnia Emilia czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Sąd umorzył postępowanie

15-letnia Emilia czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Sąd umorzył postępowanie

Źródło:
tvn24.pl, Radio PiK

Z powodu pożarów, do których dochodzi w całej Kalifornii, 30 tysiącom mieszkańców tego amerykańskiego stanu nakazano ewakuację. Wysoka temperatura utrudnia walkę z ogniem. W piątek blisko połowa mieszkańców USA była objęta ostrzeżeniami związanymi z upałami.

Kolejne nakazy ewakuacji, temperatura ma dojść do 47 stopni

Kolejne nakazy ewakuacji, temperatura ma dojść do 47 stopni

Źródło:
PAP, Reuters

Tajwańskie ministerstwo obrony wykryło w piątek nagły wzrost aktywności chińskiej armii wokół wyspy. W ciągu nieco ponad trzech godzin odnotowano 26 samolotów wojskowych, w tym J-16. Premier Cho Jung-tai apelował wcześniej do Chin o nieeskalowanie napięć w Cieśninie Tajwańskiej.

Wzrost aktywności wokół Tajwanu. Chiny wysłały 26 samolotów w nieco ponad trzy godziny

Wzrost aktywności wokół Tajwanu. Chiny wysłały 26 samolotów w nieco ponad trzy godziny

Źródło:
PAP

Zakończony w czwartek szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy miał być świadectwem globalnego współdziałania Chin i Rosji. Jednak Azja Środkowa, gdzie szczyt się odbył, doświadcza właśnie czegoś zupełnie innego: bezlitosnego zastępowania Rosji przez Chiny. Słabnący Kreml traci znaczenie w tym ważnym dla siebie regionie, dawniej części ZSRR, a o przejęcie jego roli starają się już nie tylko Chiny.

Dzielenie skóry na niedźwiedziu. Tak Rosja traci swoje "miękkie podbrzusze"

Dzielenie skóry na niedźwiedziu. Tak Rosja traci swoje "miękkie podbrzusze"

Źródło:
tvn24.pl

W Hiszpanii trwa fala upałów. Na skutek udaru cieplnego w ostatnich dniach zmarły dwie osoby - poinformowały lokalne media.

Upały w Hiszpanii zbierają śmiertelne żniwo

Upały w Hiszpanii zbierają śmiertelne żniwo

Źródło:
ENEX, diariodesevilla.es, wetteronline.de, tvnmeteo.pl

Od lipca obowiązują nowe przepisy dotyczące osób sprzedających na platformach internetowych, takich jak Vinted, OLX czy Allegro. Informacje o wprowadzeniu nowych przepisów wywołały popłoch w sieci. Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów i ekspertów podatkowych o to, jakie dokładnie konsekwencje będą miały nowe przepisy dla użytkowników tak zwanych platform marketplace.

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjska nauczycielka, która wykorzystywała seksualnie dwóch nieletnich uczniów, a z jednym z nich zaszła w ciążę, usłyszała wyrok sześciu i pół roku więzienia. Sędzia podczas rozprawy mówiła o "celowym przekroczeniu granic właściwego postępowania". Jeden z pokrzywdzonych odczytał w sądzie oświadczenie.

Nauczycielka wykorzystywała seksualnie uczniów. Poruszające oświadczenie pokrzywdzonego

Nauczycielka wykorzystywała seksualnie uczniów. Poruszające oświadczenie pokrzywdzonego

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Włoskie media informują o wypadku w górach w okolicach miejscowości Calasca Castiglione w Piemoncie. Nie żyje 41-latka, która najpierw przypadkiem zaczepiła o elementy kolejki linowej, a pociągnięta przez nią runęła 100 metrów w dół.

Zaczepiła o kolejkę linową. 41-letnia turystka runęła w przepaść na oczach dzieci i męża

Zaczepiła o kolejkę linową. 41-letnia turystka runęła w przepaść na oczach dzieci i męża

Źródło:
La Stampa, Corriere della Sera

Politycy Prawa i Sprawiedliwości krytykują wszelkie działania prokuratury i organów państwa związane z wyjaśnianiem nieprawidłowości za poprzednich rządów. A poseł Piotr Gliński twierdzi stanowczo, że w czasach Zjednoczonej Prawicy "prawo nie było łamane". Przypominamy więc 10 najgłośniejszych przykładów naruszania prawa za poprzednich rządów.

Gliński: za rządów PiS "prawo nie było łamane". Było. Przypominamy

Gliński: za rządów PiS "prawo nie było łamane". Było. Przypominamy

Źródło:
Konkret24

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

Wielu wydawców mediów regionalnych przyłączyło się do protestu dotyczącego nierównych relacji z platformami cyfrowymi. Po opublikowaniu na Facebooku wpisów z wyrazami poparcia akcji, zostały one momentalne zablokowane, a w niektórych przypadkach zawieszano całe profile lokalnych portali. - Odebraliśmy to jako pogrożenie palcem przez Facebooka - siedźcie cicho, bo jak będziecie fikać, to zablokujemy wam Facebooka - mówi w rozmowie z sekcją biznesową portalu tvn24.pl dziennikarz serwisów lokalnych ziemiadebicka.pl, mojepieniny.pl i mojebieszczady.com.pl Krzysztof Czuchra.

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Źródło:
tvn24.pl
Spór o ambasadorów. "Ambicja, rozbuchane ego"

Spór o ambasadorów. "Ambicja, rozbuchane ego"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wakacje na greckiej wyspie, w malowniczym regionie Włoch, a może w hotelu Drakuli? W ofercie platformy Max nie brakuje filmów w sam raz na letni wieczór. Co warto obejrzeć?

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Źródło:
tvn24.pl

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl