Od początku czerwca 2025 roku powołany przez Roberta Bąkiewicza samozwańczy Ruch Obrony Granic prowadzi "obywatelskie patrole" na granicy z Niemcami. Początkowo członkowie ruchu stacjonowali tylko przy przejściu granicznym w Słubicach, ale przez miesiąc patrole rozszerzono także na niektóre odcinki granicy. Zadaniem "patrolujących" ma być "dokumentowanie nielegalnych przekroczeń [granicy], wzywanie Straży Granicznej i utrudnianie działań Niemców". W działania na granicy włączyły się też grupy kibolskie.
Mieszkańcy Słubic, z którymi rozmawiał reporter TVN24, są podzieleni w temacie obecności patroli obywatelskich w ich mieście. Jedni są za, inni - przeciw.
- Są to osoby, którym zależy na bezpieczeństwie kraju, i na tym, żeby również pokazać innym, którzy nie są w temacie, że jednak istnieją takie sytuacje, w których te osoby próbują się przedostać do naszego kraju bez pozwolenia. Ci panowie stoją tutaj całymi dniami. Służby są najczęściej wzywane. Wydaje się to dość ciekawe. Nie mam nic przeciwko - mówi jeden z mieszkańców.
W zgoła odmiennym tonie wypowiada się inny z mieszkańców Słubic.
- To wszystko zadyma. Nie wiem, kto im płaci. Rozkładają się. Jakie uprawnienia mają? Przeszkadzają strażnikom granicznym w pracy. Jacy migranci? Żadnych migrantów nie ma. Widzicie sami - twierdzi.
Przywrócenie kontroli na granicy
Donald Tusk przed posiedzeniem Rady Ministrów poinformował o przywróceniu czasowej kontroli na granicy z Niemcami i z Litwą. Skrytykował też wykorzystywanie polityczne sytuacji na granicy. - Haniebne i skandaliczne jest ze strony polityków, w tym także przyszłego prezydenta (Karola Nawrockiego), obrażanie i dystansowanie się od służb państwowych, takich jak Straż Graniczna, i przybieranie roli patrona nad "aktywistami" prawicowymi pana Bąkiewicza, którzy dezorganizują pracę Straży Granicznej, łącznie z atakami na funkcjonariuszkę Straży Granicznej. To są rzeczy niedopuszczalne - powiedział premier.
Jak dodał, oczekiwałby od polityków, by zawsze "twardo bronili, wspierali i pomagali Straży Granicznej, wojsku, policji wtedy, kiedy chodzi o tak ważne sprawy jak bezpieczeństwo granicy".
Podkreślił, że polityk, który wykorzystuje politycznie "bojówkarzy czy aktywistów", stawia się "w roli kogoś, kto przeszkadza państwu polskiemu dbać o bezpieczeństwo obywateli, granicy i naszego terytorium".
Autorka/Autor: mm/tok
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24