Prokuratorzy boją się prosić o areszt, świadkowie zeznawać. Po zmianach w przepisach

Prokuratorzy twierdzą, że zmiana w przepisach może uniemożliwić im skuteczne ściganie dużych grup przestępczych

Prokuratorzy zarzucają ministerstwu sprawiedliwości, że źle skonstruowało przepisy o dostępie podejrzanych do akt sprawy. Alarmują: nowe prawo niesie zagrożenie dla bezpieczeństwa świadków i osób pokrzywdzonych. Wolą nie składać wniosków o areszt, by nie narażać ludzi, którzy zgodzili się z nimi współpracować. Resort odpowiada: zmiany były konieczne.

1 czerwca do kodeksu postępowania karnego weszły istotne zmiany określające nowe zasady, na jakich osoba podejrzana może zapoznawać się z dowodami zebranymi przeciwko niej przez prokuratora. Najbardziej dotkliwa dla prokuratury nowość dotyczy sytuacji najpoważniejszych: gdy prowadzący postępowanie chce, aby sąd zgodził się na umieszczenie podejrzanego w areszcie.

Bez furtek - podejrzany widzi wszystko

Jeszcze trzy miesiące temu to prokurator decydował ostatecznie o tym, czy może i chce pokazać podejrzanemu dowody dołączone do wniosku o zastosowanie aresztu. Od czerwca wszystkie furtki, które mu na to pozwalały, zostały zamknięte.

Teraz prokurator wie, że materiały, na podstawie których poprosił o areszt - na przykład zeznania pokrzywdzonych albo "skruszonych" przestępców - zostaną pokazane podejrzanemu i jego obrońcy, jeśli o to poproszą. Prokurator nie ma tu nic do powiedzenia. I dlatego prowadzący postępowania, w obawie przed ujawnieniem najmocniejszych kart, coraz częściej rezygnują z ubiegania się o areszt albo składają wnioski poparte na tyle słabymi dowodami, że sądy nie chcą godzić się na izolowanie podejrzanych za kratami.

Potwierdzają to liczby - zwłaszcza w odniesieniu do spraw o największym kalibrze: działalności zorganizowanych grup przestępczych, korupcji, przestępstw narkotykowych, porwań. W Warszawie na wniosek największej w kraju prokuratury apelacyjnej sądy zgodziły się w lipcu na areszty wobec zaledwie pięciu osób. Rok wcześniej było ich ponad dwukrotnie więcej. Podobnie jest w prokuraturach w Łodzi, Gdańsku czy Krakowie. Dokładnych statystyk na razie nie ma - Prokuratura Generalna będzie je miała dopiero w styczniu.

O areszt nie proszę

Zdaniem większości prokuratorów prowadzących na co dzień postępowania nowe przepisy sprawiają, że nie tylko dużo trudniej już dzisiaj jest im ścigać sprawców najbardziej skomplikowanych przestępstw, ale też że niosą one zagrożenie dla bezpieczeństwa świadków i osób pokrzywdzonych.

Przykład z Pomorza sprzed kilku miesięcy, śledztwo dotyczące porwania: prokuratura wpada na trop porywacza, który - jak się okazuje - nie działa sam. O dwóch kompanach podejrzanego wiadomo niewiele. Śledczy decyduje się jednak na zatrzymanie tego, na którego ma już mocne dowody. Wnioskuje o areszt. W ciągu następnych 48 godzin ma kolejne zeznania i "w rękach" dwóch pozostałych porywaczy.

- Teraz już bym tak nie zrobił. Wiem, że po pierwszym zatrzymaniu - i pokazaniu materiałów podejrzanemu - po pierwsze spłoszyłbym jego kumpli, a po drugie sprowadziłbym zagrożenie na pokrzywdzonych - przyznaje w rozmowie z nami prokurator (prosi o zachowanie anonimowości - red.).

- Zmiana tych przepisów to przykład rzucania nam kłód pod nogi i wytrącania z rąk narzędzi do walki z najcięższą przestępczością, czyli tam, gdzie w grę wchodzą na przykład olbrzymie pieniądze - mówi krakowski prokurator Jacek Skała, przewodniczący Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP.

Zniechęcanie do aresztu

Śledczy skarżą się, że ministerstwo sprawiedliwości nie dopracowało zmian. Tłumaczą, że razem z szerszym dostępem podejrzanego do akt miało iść w parze wprowadzenie przepisów "o ochronie pokrzywdzonego i świadka w postępowaniu karnym", nad którymi od miesięcy pracowali urzędnicy resortu. Ale projekt ustawy dopiero niedawno trafił do Sejmu. W przyszłym tygodniu ma się odbyć jego pierwsze czytanie.

- Dzisiaj sytuacja wygląda tak, że kiedy przychodzi do mnie świadek i chce gwarancji bezpieczeństwa, mogę mu powiedzieć tylko: przykro mi. Bo nawet jeśli nie dołączę jego zeznań do wniosku o areszt, to sąd może mi kazać je donieść i następnego dnia mój podejrzany dowie się, kto na niego nadawał - opowiada jeden ze znanych prokuratorów, który na swoim koncie ma prowadzenie najgłośniejszych spraw.

To kolejny problem. W zamyśle ministerstwa nowe przepisy miały nie tylko wywrzeć presję na śledczych, aby częściej stosowali łagodniejsze środki zapobiegawcze niż areszt, ale też dać im narzędzia, dzięki którym nadal mieliby ważny głos w postępowaniu aresztowym. W największym skrócie chodziło o to, aby prokurator mógł ograniczać dowody dołączane do wniosków bez ryzyka, że sąd "dobierze" sobie takie, których ten nie chciał pokazać drugiej stronie. W przypadku, gdyby sędzia miał wątpliwości, to do prokuratora należałaby ostateczna decyzja, czy uzupełnia dokumentację o kolejne materiały - na przykład zeznania kluczowych świadków lub pokrzywdzonych - czy też z rezygnuje z wniosku.

Ale takiej możliwości nadal nie ma, a ministerstwo nie wie, kiedy mogłaby się pojawić.

Ukłon w stronę świata przestępczego?

- Państwo wykonało ukłon w stronę świata przestępczego. I wykonując ten ukłon, zapomniało o wzmocnieniu ochrony tych, którzy mu pomagają. Takie osoby powinny mieć absolutną gwarancję, że kiedy przyjdzie "bieda", to państwo nie zostawi ich samym sobie. Dzisiaj, niestety, tej gwarancji nadal nie mają - mówił w rozmowie z tvn24.pl, już po wejściu w życie nowych przepisów, prokurator Kazimierz Olejnik, który kilkanaście lat temu rozbijał łódzką "Ośmiornicę".

Efekt? Wycofywanie się nie tylko świadków, ale także podejrzanych deklarujących wcześniej chęć współpracy z prokuraturą w zamian za łagodniejsze potraktowanie. W ostatnich tygodniach tylko w Warszawie odmówiło jej kilka osób, które mogły liczyć na status tzw. małego świadka koronnego. - Obawiają się o rodziny - o przyczynach mówi nam jeden z prokuratorów.

Inny dodaje: - Zmiany dotyczące aresztów wpisują się w ogólny trend: otwiera się drzwi przestępcom działającym w zorganizowanych grupach, a nam zabiera zęby, którymi możemy ich chwytać. Powiem tak: dzisiaj rozbicie Pruszkowa graniczyłoby z cudem. Ludzie w ministerstwie tego nie rozumieją, bo nigdy nie poprowadzili żadnej sprawy. Nie mają pojęcia o taktyce i realnych problemach prokuratora pracującego w wydziale śledczym.

Ministerstwo jedno, prokuratura drugie

Ministerstwo Sprawiedliwości broni wprowadzonych przepisów i tłumaczy, że jeśli prokuratorzy z jakiegoś powodu nie dają sobie rady, to tylko dlatego, że nie przygotowali się do nowej sytuacji. Mentalnie zostali w epoce przed zmianami, "zachowują się, jakby nie weszły one w życie" - usłyszeliśmy w kierownictwie resortu.

- To nie my ponosimy odpowiedzialność za to, że czas, który powinien być na to przeznaczony, został tak naprawdę zmarnowany - twierdzi wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski. W resorcie przyznają też, że cieszy ich spadek liczby składanych wniosków o areszt.

- Do tej pory takie osoby nie miały właściwie możliwości poznania podstaw decyzji o aresztowaniu, nie miały też możliwości przeciwstawienia się takiemu wnioskowi. Dlatego przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka mieliśmy coraz więcej spraw związanych z przedłużonym albo niezasadnie stosowanym tymczasowym aresztowaniem. Regularnie je przegrywaliśmy - tłumaczył krótko po wprowadzeniu przepisów wiceminister Królikowski w rozmowie z portalem tvn24.pl.

Z tymi argumentami nie zgadza się jednak Prokuratura Generalna. - Wbrew temu, co mówią politycy, liczba spraw przed Trybunałem jest niewielka, a statystyki pokazują, że prokuratorzy już wcześniej rozsądnie korzystali z środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. W 2013 r. aresztowanych było niecałe 17,5 tys. podejrzanych. Dwa lata wcześniej prawie 23 tys. - wylicza Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratora Generalnego.

- To prawda, że liczba spraw przeciwko Polsce przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka z roku na rok spada - dodaje dr Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Ale prawdą jest też, że zdecydowana większość wyroków zapadających w Strasburgu przeciwko Polsce to rozstrzygnięcia właśnie w sprawach niesłusznych lub trwających zbyt długo aresztów. W 2013 r. spośród wszystkich 14 niekorzystnych dla nas wyroków przed ETPC, osiem dotyczyło naruszenia prawa do wolności poprzez niezasadne albo przedłużające się stosowanie tymczasowego aresztu.

Autor: Łukasz Orłowski//plw / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Reżim Kim Dzong Una wysłał Rosji najlepiej wyszkolone jednostki sił specjalnych "Burza", lecz już w pierwszych bitwach ponad tysiąc żołnierzy zginęło lub zostało rannych - przekazał w poniedziałek dziennik "The New York Times". Łącznie - podał prezydent Ukrainy - na froncie miało zginąć już ponad trzy tysiące Koreańczyków. Jak wskazuje amerykański dziennik, takie straty wynikają ze złego przygotowania żołnierzy Kima do walki w takich warunkach, jak te panujące na froncie rosyjsko-ukraińskim. Problemem jest choćby ukształtowanie terenu, czy nawet nieznajomość języka i problemy z komunikacją z Rosjanami.

Walczą w nieznanych sobie warunkach, nie znają języka. Idą "z nadzieją na zyski", giną ich tysiące

Walczą w nieznanych sobie warunkach, nie znają języka. Idą "z nadzieją na zyski", giną ich tysiące

Źródło:
PAP, Reuters, New York Times

Prezydent Polski staje po stronie człowieka, na którym ciąży jedenaście zarzutów? Przecież to jest coś niesamowitego - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 minister Marcin Kierwiński. Skomentował wypowiedź Andrzeja Dudy w sprawie posła PiS Marcina Romanowskiego, który dostał ochronę międzynarodową na Węgrzech.

Kierwiński: dziwię się, że prezydent nie korzysta z okazji, żeby nic nie mówić

Kierwiński: dziwię się, że prezydent nie korzysta z okazji, żeby nic nie mówić

Źródło:
TVN24, PAP

Te siedem przypadków to jest wola mieszkańców wyrażona przez tamtejsze rady gmin. Chcą być miastami, jest to udokumentowane zgodą społeczną - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, pytany o korzyści związane z uzyskaniem praw miejskich.

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Oficerowie izraelskiego wywiadu opowiedzieli dziennikarce amerykańskiej stacji CBS News o kulisach wrześniowej akcji z wybuchającymi pagerami Hezbollahu. Jak udało się doprowadzić do tego, że organizacja kupiła broń przeciwko sobie, która następnie trafiła do kieszeni tysięcy bojowników? 

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Źródło:
CBS News

Reżim Orbana w coraz większym stopniu charakteryzuje się tym, że przyjmuje upadłych dyktatorów i poszukiwanych przestępców - powiedział w telewizji ATV lider węgierskiej opozycji Peter Magyar. Według niego premier Węgier Viktor Orban "wciąga kraj w międzynarodowe skandale, dając azyl Marcinowi Romanowskiemu".

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

Źródło:
PAP

Prokuratura Krajowa poinformowała o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Tymczasowe aresztowanie zostało zamienione na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Źródło:
tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed obfitymi opadami śniegu. Obowiązują też alarmy przed gęstymi mgłami i oblodzeniem. Sprawdź, gdzie zrobi się ślisko i niebezpiecznie.

Drogi skute lodem, obfite opady śniegu. Alarmy w dziewięciu województwach

Drogi skute lodem, obfite opady śniegu. Alarmy w dziewięciu województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Bilans ofiar śmiertelnych cyklonu Chido, który uderzył w Mozambik, wzrósł do 120 osób - podały w poniedziałek lokalne władze. Żywioł wyrządził też ogromne zniszczenia na Majotcie, francuskim terytorium zamorskim. W związku z tą katastrofą poniedziałek został ogłoszony dniem żałoby narodowej we Francji.

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Źródło:
PAP, Reuters

Nie patrzcie na ceny, mówcie o jakości. Na końcu kupujemy jakość. To jest najważniejsze w hematologii i onkologii - powiedział w TVN24 szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak. Odnosił się do selekcji sprzętu kupowanego przez WOŚP za zebrane w czasie Finału pieniądze.

Orkiestra zagra po raz 33. Owsiak: nie zatrzymujemy się, gramy na zdrowie

Orkiestra zagra po raz 33. Owsiak: nie zatrzymujemy się, gramy na zdrowie

Źródło:
TVN24

Trasa S8 na wysokości miejscowości Budykierz w powiecie wyszkowskim została zablokowana w kierunku Warszawy. Kierowca auta osobowego wjechał w samochód, który ciągnął przyczepę z jachtem. Łódź spadła na jezdnię.

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nowelizacja ustawy o sporcie została skierowana przez prezydenta Andrzeja Dudę do Trybunału Konstytucyjnego. Jak poinformowała kancelaria, jego wątpliwości wzbudził sposób wybierania części nowych członków zarządów polskich związków sportowych oraz proponowane przez ustawodawcę kary. Według resortu sportu celem nowych przepisów jest między innymi "zrównoważona reprezentacja płci we władzach polskich związków sportowych".

Prezydent zdecydował w sprawie ustawy o sporcie

Prezydent zdecydował w sprawie ustawy o sporcie

Źródło:
PAP

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

W połowie grudnia w Cieśninie Kerczeńskiej doszło do awarii dwóch tankowców i wycieku mazutu. Rosyjskie władze - które cytuje "The Guardian" - podały, że "nawet 200 tysięcy ton gruntu mogło zostać skażone".

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Źródło:
PAP, Reuters

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Zmarł krokodyl, który zagrał w największym australijskim przeboju wszechczasów - filmie "Krokodyl Dundee". O śmierci ponad 90-letniego gada poinformowało herpetarium Crocosaurus Cove, w którym mieszkał.

"Odszedł Burt, gwiazdor australijskiego klasyka". Zagrał w filmie "Krokodyl Dundee"

"Odszedł Burt, gwiazdor australijskiego klasyka". Zagrał w filmie "Krokodyl Dundee"

Źródło:
PAP, BBC
"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekały utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy. Korek utworzył się także na autostradzie A2 między Pruszkowem a Grodziskiem Mazowieckim. Powodem była kolizja trzech aut.

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ryszard Petru (Polska 2050) poinformował w poniedziałek, że w Wigilię przez kilka godzin będzie pracował w jednym z dyskontów Biedronki w Warszawie. Jego zdaniem to pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. - Tu nie chodzi o politykę - przekonywał.

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Źródło:
PAP

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jan Wojciech Krzyszczak, aktor teatralny i filmowy, zmarł w wieku 82 lat. Był założycielem i dyrektorem Teatru Kameralnego w Lublinie.

Aktor Jan Wojciech Krzyszczak nie żyje

Aktor Jan Wojciech Krzyszczak nie żyje

Źródło:
PAP

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rumuński parlament zaakceptował skład nowego rządu Marcela Ciolacu. Lider Partii Socjaldemokratycznej (PSD) stanął na czele poprzedniego gabinetu w czerwcu 2023 roku, a obecny rząd został wyłoniony w wyniku wyborów parlamentarnych z 1 grudnia.

Rumunia ma nowy rząd. "Być może są gotowi poświęcić urząd prezydenta"

Rumunia ma nowy rząd. "Być może są gotowi poświęcić urząd prezydenta"

Źródło:
PAP

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych. "Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma" - przyznali urzędnicy.

"Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma"

"Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP