Śledztwo w sprawie incydentu z 29 czerwca na słubickim moście granicznym prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim. Szczecińska prokuratura poleciła postawić Bąkiewiczowi zarzut znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej w trakcie wykonywania przez nich czynności służbowych. Grozi za to kara grzywny, ograniczenia wolności albo do roku pozbawienia wolności.
Polecenie wynikało z różnej oceny materiału dowodowego przez śledczych. - Prokurator, referent sprawy i zastępca prokuratora okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim uznali, że materiał dowodowy zgromadzony na obecnym etapie postępowania nie daje podstaw do przedstawienia zarzutu. Natomiast prokurator regionalny uznał, że są już do tego podstawy - wyjaśniła w rozmowie z PAP rzeczniczka szczecińskiej prokuratury.
Wniosek o wyłączenie z wykonania czynności
- Prokurator Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim, który został wyznaczony do przeprowadzenia czynności wynikającej z polecenia pani prokurator regionalnej, złożył wniosek o wyłączenie go od udziału w tej czynności - przekazał w piątek prokurator Roman Witkowski. - Motywy tego wniosku przekazał w uzasadnieniu - dodał.
Przedstawiciel gorzowskiej prokuratury uzupełnił, że to nie referent tej sprawy złożył wniosek o wyłączenie z wykonania polecenia, bo obecnie jest na urlopie. Do wykonania polecenia był wyznaczony inny prokurator.
Prokurator Witkowski przekazał, że przepisy nie przewidują terminu, w jakim powinien zostać rozpoznany taki wniosek.
Na pytanie, czy wiąże się to z zawieszeniem sprawy, Witkowski przekazał, że "sprawa się toczy, wykonywane są czynności, które zostały wcześniej zaplanowane". - Ta czynność, która została polecona, na chwilę obecną nie jest wykonana - tłumaczył.
Wniosek przekazany do Prokuratury Krajowej
Rzeczniczka prasowa Prokuratury Regionalnej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz potwierdziła PAP, że wniosek gorzowskiego prokuratora wpłynął drogą służbową i został w piątek przekazany do Prokuratury Krajowej. Przypomniała, że cała procedura jest przewidziana w art. 7 Ustawy o prokuraturze. Te informacje potwierdziła również w rozmowie z reporterką TVN24 Natalią Madejską.
Wojciechowicz nie chciała jednak powiedzieć, co znajduje się w uzasadnieniu. - To uzasadnienie zawiera obszerną argumentację, ale nie będę przytaczała obecnie tej argumentacji, ponieważ jest to wniosek skierowany do prokuratora krajowego, który zapozna się z nim, rozważy wszelkie argumenty przedstawione przez prokuratora wnioskującego i podejmie decyzję - wskazała.
Rzeczniczka szczecińskiej prokuratury powiedziała także, że "śledztwo jest w toku". - Czynności procesowe są realizowane na bieżąco - dodała.
Wojciechowicz przekazała też, że w sprawie wniosku "możliwości są dwie". - Pan prokurator krajowy albo uwzględni wniosek, albo go nie uwzględni, ale chciałabym, żeby w tym zakresie już wypowiedział się prokurator krajowy - tłumaczyła.
Bąkiewicz, działacz środowisk narodowych, na granicy polsko-niemieckiej pojawiał się w ramach tzw. patroli obywatelskich, powołał tzw. Ruch Obrony Granic. ROG na swojej stronie internetowej informuje, że jest "ogólnopolską inicjatywą społeczną", a jej celem jest "obrona Polski przed masową migracją i zagrożeniami z nią związanymi". Zdaniem Bąkiewicza decyzja szczecińskiej prokuratury jest "polityczna" i nie ma "żadnych podstaw w faktach".
Autorka/Autor: kkop/ads/lulu
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Piotr Polak