Chcesz zadać pytanie Bronisławowi Komorowskiemu? Masz szansę. Dzięki nowej internetowej akcji kancelarii głowy państwa "Twoje pytanie do prezydenta". Prezydent raz w miesiącu będzie odpowiadał na te pytania, które zyskają największe poparcie internautów.
"Internauci zadają pytania, internauci głosują i wybierają najciekawsze, Bronisław Komorowski odpowiada" - tak Kancelaria Prezydenta opisuje swoje najnowsze internetowe przedsięwzięcie, która nazywa "internetową debatą publiczną".
W zamieszczonym na stronie swojej kancelarii krótkim filmie Bronisław Komorowski osobiście zachęca internautów do zadawania pytań. - Polityka demokratyczna wymaga maksymalnie możliwego komunikowania się wzajemnego polityków i wyborców, opinii publicznej, także i z prezydentem - przekonuje.
Polityka demokratyczna wymaga maksymalnie możliwego komunikowania się wzajemnego polityków i wyborców, opinii publicznej, także i z prezydentem. W związku z czym proponuję wszystkim zainteresowanym taki nowy sposób komunikowania się, w którym państwo będą mogli zadać pytania, a prezydent będzie starał się na jak największą ich ilość odpowiedzieć, to będzie takie pytanie do prezydenta. Bronisław Komorowski
- W związku z czym proponuję wszystkim zainteresowanym taki nowy sposób komunikowania się, w którym państwo będą mogli zadać pytania, a prezydent będzie starał się na jak największą ich ilość odpowiedzieć, to będzie takie pytanie do prezydenta - mówi Komorowski i zapowiada, że na pytania, które uzyskają największą liczbę głosów, postara się jak najszybciej odpowiedzieć.
Do czwartkowego południa prezydentowi zadano około 20 pytań; wiele z nich dotyczy kwestii socjalnych. "Ja w imieniu mojej babci - dlaczego są tak niskie emerytury? Czy umiałby pan przeżyć za 700 zł na miesiąc?" - pyta jedna z internautek.
Podążanie za nowinkami
- To próba podążania za trendami w komunikacji politycznej i w ogóle w komunikacji, której część przenosi się do internetu - tak o nowej inicjatywie prezydenta mówi politolog, specjalista od wizerunku politycznego, dr Bartłomiej Biskup.
- Politycy szukają różnych sposobów dotarcia do wyborców, ale tutaj chodzi też trochę o to, że urząd prezydenta, najważniejszy w państwie, stara się podążać za nowinkami - uważa Biskup.
To, czy prezydencka akcja będzie cieszyć się popularnością - w ocenie eksperta - zależy od sprawności Kancelarii i współpracowników. - Klucz tkwi w sprawności sztabu i regularności używania tego narzędzia - tłumaczy ekspert. Ponadto - jak mówił - prezydent powinien być może częściej - niż raz na miesiąc - odpowiadać internautom.
Kancelaria tego nie wyklucza. Jak powiedziała w czwartek szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek, jeśli "zapotrzebowanie internautów" na taką formę kontaktu z Bronisławem Komorowskim będzie większe, Kancelaria "postara się mu sprostać i zwiększyć częstotliwość udzielania odpowiedzi".
Realizacja obietnic
Trzaska-Wieczorek podkreśla, że "Twoje pytanie do prezydenta" to pierwszy etap realizacji obietnicy złożonej jeszcze z kampanii wyborczej.
Jak zaznaczyła, "regularne - tego rodzaju - spotkania głowy państwa z internautami" to pierwsza tego typu inicjatywa. - Oczywiście przyglądamy się doświadczeniom amerykańskim czy brytyjskim, ale w tych przypadkach nie były to akcje długofalowe - zwróciła uwagę Trzaska-Wieczorek.
Pytania - w formie krótkiego filmu lub pisemnie - można zadawać prezydentowi za pośrednictwem You Tube, gdzie uruchomiono specjalną aplikację "Twoje pytanie do prezydenta". Odnośnik do aplikacji znajduje się też na prezydenckiej stronie.
Bronisław Komorowski ma odpowiadać na te pytania, które uzyskają największą liczbę głosów poparcia. Aby zagłosować na wybrane pytanie, trzeba kliknąć na podniesiony w górę kciuk, umieszczony obok pytania.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA