Prezydenckie weto wobec lex TVN tematem dyskusji w "Tak jest" adwokata, profesora Tomasza Siemiątkowskiego i socjologa, profesora Pawła Śpiewaka. - Gdyby spokojnie porozmawiać o tym, jak argumentował od strony prawnej, to to uzasadnienie było bardzo dobre - ocenił Siemiątkowski. - To pokazuje, że prezydenta stać na bardzo dojrzałe stanowisko - mówił Śpiewak.
Gośćmi poniedziałkowego wydania "Tak jest" w TVN24 byli profesorowie: Tomasz Siemiątkowski (adwokat, kierownik Katedry Prawa Gospodarczego SGH) oraz Paweł Śpiewak (historyk i socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego). W programie komentowali ogłoszone po godzinie 12 weto prezydenta Andrzeja Dudy wobec lex TVN.
Siemiątkowski: wziął pod uwagę większość argumentów
Siemiątkowski uznał, że w tej sytuacji "należy podziękować panu prezydentowi, bo to ważny dzień". - Nie tylko dla wolności mediów, ale i dla pana prezydenta, bo zawetował tę ustawę bardzo ładnie. Gdyby spokojnie porozmawiać o tym, jak argumentował od strony prawnej, to to uzasadnienie było bardzo dobre - ocenił.
- Wziął pod uwagę większość argumentów, był tam bardzo dobry wywód prawny, był poruszony szereg argumentów od aspektu konstytucyjnego, przez prawno-międzynarodowy, czyli kontekst polsko-amerykańskiego traktatu o wzajemnych stosunkach handlowych i gospodarczych - wymienił.
- Była kwestia ochrony praw nabytych, ochrony interesu w toku, niedziałania prawa wstecz, oczywiście w uproszczeniu oraz ochrona inwestycji, które już istnieją - mówił dalej.
Śpiewak: prezydenta stać na bardzo dojrzałe stanowisko
Śpiewak podzielił prawną ocenę argumentacji prezydenta. - Tym bardziej zadziwia mnie, że dotychczas ustawy, które podpisywał pan prezydent, łamały prawo - powiedział.
Przywołał tu przykład podpisanej ustawy z 14 października tego roku, która wprowadza między innymi mechanizm push backów wobec migrantów. - To złamanie prawa, prawa międzynarodowego - stwierdził. - Tych przypadków mamy dziesiątki, włącznie z nominacjami do Trybunału Konstytucyjnego - dodał.
- To pokazuje, że prezydenta stać na bardzo dojrzałe stanowisko. Tym bardziej można zadawać sobie dwa pytania: dlaczego do tej pory milczał, zachowywał się, można powiedzieć, niezgodnie z kompetencjami, jakie posiada jako prawnik, oraz drugie pytanie: czy prezydent buduje sobie jakąś nową przyszłość? Bo to w gruncie rzeczy pytanie o to, jak on zostanie w naszej pamięci - opisał. Śpiewak stwierdził przy tym, że Andrzej Duda "na razie jest tylko i wyłącznie głosem PiS-u albo pewnego środowiska PiS-owskiego".
Śpiewak uznał, że w argumentacji na pierwszym planie powinna się pojawić kwestia wolności, w tym wolności głoszenia opinii.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24