Prezydent Karol Nawrocki na początku listopada odmówił awansowania na pierwszy stopień oficerski 136 funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służby Kontrwywiadu Wojskowego. W czwartek poinformowaliśmy, że głowa państwa odrzuciła 130 wniosków o nadanie orderów i odznaczeń dla funkcjonariuszy ABW.
Postawę Nawrockiego komentowali w programie "Tak jest" posłanka Koalicji Obywatelskiej Joanna Kluzik-Rostkowska i poseł Polski 2050, wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka.
Kluzik-Rostkowska: wchodzi nowy "na dzielnię"
- W moim odczuciu prezydent uprawia taką gangsterkę polityczną. Nie dba o konstytucję, o normy, pewne obyczaje, tylko wchodzi nowy "na dzielnię" i sprawdza, jak daleko będzie mu wolno pójść - mówiła posłanka KO.
Oceniła, że zachowanie prezydenta "jest niedopuszczalne". - Szczególnie w sytuacji, w której jesteśmy, czyli de facto w sytuacji przedwojennej, kiedy musimy robić wszystko, żeby to nasze bezpieczeństwo czynić mocniejszym, a nie słabszym - dodała.
- Mam takie przeświadczenie, że prezydent sobie wymyślił, że będzie budował nowy obóz polityczny kosztem Jarosława Kaczyńskiego i PiS-u, a najlepszym modelem budowania swojego obozu na prawicy jest ciągła, nieustająca walka z rządem - oceniła Kluzik-Rostkowska.
Uzupełniła przy tym, że "jednym z elementów wojny hybrydowej, a jesteśmy w niej od dawna, jest sytuacja, w której przeciwnik bardzo dba o to, żeby nasze podziały wewnątrz były bardzo silne". W jej opinii prezydent "wpisuje się w grę na głębokie podziały, chaos, niepewność".
- Byłoby dobrze, gdyby prezydentowi ktoś wytłumaczył, w co tak naprawdę gra i jak bardzo niebezpieczne to jest - zaznaczyła polityczka.
Gramatyka: któraś ze stron musi odpuścić
Gramatyka powiedział, że "w takich sytuacjach trudno jest znaleźć odpowiedź" ze strony rządu na działania prezydenta. Dodał, że zainicjował spotkanie w prezydenckiej kancelarii, aby omówić wysłaną do podpisu rządową ustawę o ustanowieniu Parku Narodowego Dolnej Odry.
- Poszliśmy tam z (...) z panią minister (klimatu) Pauliną Hennig-Kloską, z panem (wiceministrem klimatu) Mikołajem Dorożałą po to, żeby przekonywać kancelarię prezydenta, że tę ustawę warto podpisać. Po dwugodzinnej rozmowie, bardzo merytorycznej, pozbawionej w ogóle emocji, na argumenty, dowiedzieliśmy się jednak kolejnego dnia, że pan prezydent i tę ustawę zawetował - relacjonował.
- W każdej tego typu sytuacji któraś ze stron musi odpuścić. Zupełnie nie rozumiem decyzji, które polegają na odmowie przyznawania odznaczeń, nie rozumiem decyzji o odmowie awansów oficerskich. Natomiast jestem przekonany, że we wszystkich sprawach, które dotyczą dobra Rzeczypospolitej, powinniśmy odłożyć politykę na bok i któraś ze stron po prostu powinna wykonać pół kroku w tył, a najlepiej, jeżeli pół kroku w tył wykonają obie strony - powiedział Gramatyka.
Autorka/Autor: Sebastian Zakrzewski /lulu
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Albert Zawada