Sędziowie Sądu Najwyższego, którzy po wydaniu orzeczenia przez unijny trybunał, ale jeszcze przed przed przyjęciem nowelizacji ustawy wrócili do pracy, naruszają przepisy prawne i konstytucyjne - ocenił prezydent Andrzej Duda w swoim wystąpieniu we wtorek. Powiedział również, że "mamy do czynienia z anarchią wywoływaną przez przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości". Na te słowa odpowiedział rzecznik SN Michał Laskowski, który przekonywał, że działania sędziów "są w pełni zgodne z prawem".
Prezydent przemawiał we wtorek podczas publicznego posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Ocenił, że działania grupy sędziów, którzy po wydaniu orzeczenia przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, a przed przyjęciem nowelizacji powrócili do Sądu Najwyższego, uznając, że stali się sędziami czynnymi, podjęli wcześniejsze funkcje i zaczęli wydawać wewnętrzne akty prawne oraz zarządzenia, stanowią złamanie konstytucji.
- Mamy sytuację, w której pewna grupa elity sędziowskiej uważa się za bezkarną i za taką, której polskie prawo nie obowiązuje tylko dlatego, że im się nie podoba - uznał prezydent.
Jak ocenił, jeżeli mamy do czynienia z sytuacją, w której "znaczące postacie polskiego wymiaru sprawiedliwości (...) w sposób otwarty naruszają obowiązujące przepisy prawne, naruszają przepisy konstytucyjne, lekceważą przepisy ustawowo obowiązujące, to mamy do czynienia z anarchią wywoływaną przez przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości".
Działania "w pełni zgodne z prawem"
Rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski we wtorek po południu wydał komunikat w tej sprawie. Odniósł się w nim do słów prezydenta o "anarchii" i "naruszeniu przepisów konstytucyjnych".
"Należy stanowczo stwierdzić, że działania te podjęte zostały na podstawie postanowienia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 19 października 2018 r. i są w pełni zgodne z prawem, co potwierdziło postanowienie TSUE z 17 grudnia 2018 r., a także treść uchwalonej przez Sejm i Senat i podpisanej przez Prezydenta nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym" - napisał w dokumencie.
Autor: ads//now/kwoj / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24