- Niedawno jeden człowiek powiedział do mnie bardzo brutalnie: "Wie pan, dlaczego w Polsce jest tyle zdrady i warcholstwa bezczelnego? Ponieważ dawno nikogo nie powieszono za zdradę". To straszne, ale w tych słowach jest prawda - powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla Otwartej Konserwy, Nowego Ładu i Klubu Jagiellońskiego. Słowa te padły w kontekście sytuacji w polskim sądownictwie.
Wypowiedź prezydenta Dudy komentowali na antenie TVN24 politycy i przedstawicielka wymiaru sprawiedliwości.
Jaskulski: te słowa nie powinny paść
Patryk Jaskulski (KO) zastanawiał się, czy słowa prezydenta Dudy to "jakaś nowa metoda, nowy sposób, nowy plan Prawa i Sprawiedliwości na kontrolę niezawisłości, niezależności sędziowskiej".
- Sędziowie są w Polsce niezależni. Sędziowie bardzo negatywnie wypowiadali się na temat zmian w sądownictwie w wymiarze sprawiedliwości. Na temat też działań prezydenta Dudy, który wielokrotnie łamał konstytucję - zauważył.
- Nie wiem, co wstąpiło w pana prezydenta, ale to są słowa, które nie powinny paść z ust żadnego demokratycznego przywódcy - skomentował poseł Jaskulski.
Kożuchowska-Warywoda: jestem poruszona
Reporterka TVN24 Agata Adamiak przekazała, że spotkała w Sejmie prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Manowską, która jednak odmówiła komentarza w sprawie słów prezydenta.
Do słów Andrzeja Dudy odniosła się natomiast Marta Kożuchowska-Warywoda, sędzia, dyrektor Departamentu Kadr i Organizacji Sądów Powszechnych i Wojskowych, a także członkini powołanego przy ministrze sprawiedliwości zespołu do spraw walki z mową nienawiści.
- Zgodnie z przepisami Kodeksu karnego nie mamy już w tej chwili kary śmierci w Kodeksie karnym. To jest coś absolutnie archaicznego - wskazała. - Zatrważa mnie stanowisko pana prezydenta - dodała sędzia.
- Bardzo jestem tym poruszona, że jeszcze urzędująca głowa państwa pozwoliła sobie na taką wypowiedź w stosunku do sędziów - powiedziała Kożuchowska-Warywoda.
Dodała, że "tak jak pan prezydent, który jest przedstawicielem władzy wykonawczej, my jako przedstawiciele władzy sądowniczej powinniśmy kooperować, współpracować". - Ta sytuacja jest bez precedensu - oceniła.
Czarnek: oczyszczenie musi nastąpić
Poseł PiS Przemysław Czarnek, odnosząc się do słów Andrzeja Dudy na temat środowiska sędziowskiego, ocenił natomiast, że "z całą pewnością oczyszczenie musi nastąpić". - Musi nastąpić koniec tego sporu, kto jest neosędzią, paleosędzią. Sędziowie potrzebują spokoju w orzekaniu i do tego trzeba dążyć - powiedział.
Zapytany o to, czy zgadza się ze słowami prezydenta, że warcholstwo tak narosło w Polsce dlatego, że dawno nikogo nie powieszono za zdradę, Czarnek odpowiedział, że "to jest kwestia pewnego stylu i pewnego opowiadania o rzeczywistości". - Być może ująłbym to inaczej - dodał.
Autorka/Autor: kkop//mm
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Marcin Obara/PAP/EPA