Prezydent opublikował w piątek w serwisie X wpis, w którym przypomniał, że polski Żyd ocalały z Holokaustu Edward Mosberg "przeżył piekło niemieckich obozów". "Był świadkiem Zagłady, głosem tych, których zamordowano" - dodał. Wskazał też, że miał zaszczyt nazywać go "przyjacielem".
"Całym swoim życiem przypominał, jak wielką wartością jest pamięć - i jak wielką odpowiedzialnością jest strzec prawdy" - napisał o Mosbergu prezydent.
"Dlatego z najwyższym bólem, ale i stanowczością reaguję na wszelkie słowa, które podważają historyczną prawdę o Holokauście i negują cierpienie milionów ofiar niemieckich obozów śmierci" - podkreślił prezydent. "Takim słowom w Polsce należy się tylko jedno: potępienie!" - wskazał.
Skandaliczna wypowiedź Brauna. Reakcja prezydenta Andrzeja Dudy
Europoseł wybrany z list Konfederacji Grzegorz Braun w czwartek w radiowym wywiadzie zanegował zbrodnie nazistowskie w KL Auschwitz. W sprawie wypowiedzi Brauna Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała w piątek, że materiały z postępowania sprawdzającego trafią do prokuratorów Instytutu Pamięci Narodowej.
O tym, że teraz sprawą zajmie się Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu poinformował jej rzecznik prok. Robert Janicki. – Zgodnie z ustawą o Instytucie Pamięci Narodowej prokurator IPN jest właściwy do zajęcia się tą sprawą. Takie czynności oczywiście w instytucie zostaną podjęte – zapewnił prokurator.
W czwartek premier Donald Tusk powiedział, że wypowiedź Grzegorza Brauna "to jest hańba". - Musimy zrobić wszystko, żeby nikomu na świecie Polska nie kojarzyła się z takimi ludźmi – podkreślił szef rządu.
Szef MSZ Radosław Sikorski w piątek, komentując działalność europosła Brauna, powiedział, że "wykonuje robotę, która jest dla Polski zła". - Za każdym razem, jak Rosja potrzebowała Polsce zaszkodzić, to robiła tutaj jakąś antysemicką hecę – stwierdził.
Dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński oświadczył, że słowa europosła Grzegorza Brauna to nie tylko akt ściganego przez prawo negacjonizmu, ale też znieważenie pamięci ofiar.
Słowa Brauna potępił również IPN.
Autorka/Autor: sz/ads
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Darek Delmanowicz/PAP