Premier Donald Tusk na początku wtorkowego posiedzenia rządu zwrócił się do szefa dyplomacji Radosława Sikorskiego i wicepremiera, szefa Ministerstwa Obrony Narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza, aby przygotowali w trybie pilnym stanowisko rządu w związku z udziałem prezydenta w spotkaniu Grupy Kontaktowej do spraw Obrony Ukrainy.
Przypomniał, że grupa zbierze się 12 października w amerykańskiej bazie wojskowej w Ramstein w Niemczech.
Zełenski przedstawi "plan zwycięstwa"
Tak zwana Grupa Ramstein powstała w odpowiedzi na inwazję Rosji na Ukrainę i stanowi sojusz ponad 50 państw i organizacji, w ramach którego opracowano mechanizm regularnej pomocy wojskowej dla Ukrainy w postaci dostaw broni, szkolenia żołnierzy i naprawy sprzętu. Spotkania w tym formacie na różnym szczeblu odbywają się co miesiąc.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiadał, że 12 października zamierza przedstawić swój "plan zwycięstwa", czyli "jasne, konkretne kroki w celu sprawiedliwego zakończenia wojny".
W spotkaniu 12 października miał wziąć udział także prezydent USA Joe Biden. We wtorek Biały Dom wydał jednak komunikat, w którym poinformowano, że Biden odwołuje swoją wizytę. Powodem jest walka ze skutkami huraganu Helene i spodziewane nadejście innego silnego huraganu Milton. Według prognoz Milton ma dotrzeć do Florydy w środę wieczorem.
Zobacz też: Floryda drży przed Miltonem. "To będzie katastrofa"
Autorka/Autor: ads/kg
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Supernak