Ten projekt jest oczywistym pogwałceniem postanowień opinii Komisji Weneckiej - powiedział w rozmowie z "Faktami" TVN prof. Andrzej Rzepliński. Prezes Trybunału Konstytucyjnego skomentował w ten sposób najnowszy projekt ustawy o TK zgłoszony przez Prawo i Sprawiedliwość. Odniósł się także do ujawnionego w czwartek listu ministra finansów, skierowanego do Rzeplińskiego.
- Gdyby pan minister Szałamacha wysłał ten list także do prezesa swojej partii (Jarosława Kaczyńskiego - red.), to bym rozumiał, że wszyscy milkniemy i jest spokój i cisza. Ale wysłał tylko do mnie - powiedział Rzepliński.
W ten sposób skomentował treść listu, jaki otrzymał do ministra finansów Pawła Szałamachy. Ten poprosił, by prezes TK rozważał możliwość powstrzymania się od wypowiedzi, do czasu aż jedna z agencji ratingowych wyda raport dotyczący oceny wiarygodności kredytowej Polski.
Jak mówił, list ministra odebrał jako nacisk ze strony władzy wykonawczej. - Byłem bardzo głęboko poruszony, a mnie niewiele rzeczy porusza - powiedział Rzepliński.
Przypomniał też, że to minister finansów zgodził się na odebranie z budżetu TK pieniędzy, które miały być przeznaczone na uposażenie emerytalne sędziów Trybunału.
- Nie mogę ogłosić zbiórki publicznej na wynagrodzenia sędziów - mówił Rzepliński. - Oczekuję, że będą pieniądze na wynagrodzenia sędziów. Chyba że chce się udusić Trybunał - dodał.
Wyjaśniał też, że działalność Trybunału oraz jego jako prezesa tej instytucji ma znaczenie dla ratingu Polski tylko w zakresie orzecznictwa wydawanego przez TK oraz sposobu, w jaki sędziowie porządkują system prawny. - To próba obciążenia mnie winą za to, że coś tąpnęło - tak komentował znaczenie listu Rzepliński.
"Element wojny hybrydowej przeciwko Trybunałowi"
Prezes TK skrytykował także najnowszy projekt PiS dotyczący nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Posłowie tej partii złożyli go w Sejmie tuż przed długim weekendem majowym.
- Ten projekt, draft, jest oczywistym pogwałceniem postanowień opinii Komisji Weneckiej - przekonywał Rzepliński. - Ma dorżnąć Trybunał - dodał.
Podkreślił również, że do prac nad tym projektem nie zaproszono w charakterze gości żadnego z sędziów TK, co było dotąd normalną praktyką.
Jak mówił, stanowczo protestuje też przeciwko ciągłemu pojawianiu się kolejnych, nowych projektów ustawy o Trybunale.
- Muszę traktować jako element wojny hybrydowej przeciwko Trybunałowi występowanie co trzy miesiące z nowym projektem - ocenił Rzepliński. Tłumaczył, że jego zdaniem tzw. ustawa czerwcowa o TK uchwalona jeszcze przez poprzedni Sejm stwarza odpowiednie warunki dla sprawnego funkcjonowania Trybunału i nie ma potrzeby jej nowelizacji.
- To nie jest moja prośba, to jest żądanie: proszę szanować prawo - apelował prezes TK.
Autor: ts/ja / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN