Pytanie o to, czy Aleksander Kwaśniewski był pijany jest poza dyskusją - uznał premier, który odniósł się do wystąpienia b. prezydenta podczas wczorajszego spotkania wyborczego LiD w Szczecinie. A LPR radzi Kwaśniewskiemu, by "wszył esperal i nie wydłubywał go".
- To jest fakt poza jakąkolwiek dyskusją, natomiast cała reszta należy do wyborców, którzy oceniają formację, która ma takiego przywódcę - stwierdził premier. Jarosław Kaczyński podkreślił, że kieruje to pytanie do swoich dawnych kolegów z "Solidarności" i lat 70., którzy tam są "i partii, która chce wejść w sojusz (z LiD), czyli PO - bo to jest gigantyczna kompromitacja".
To jest fakt poza jakąkolwiek dyskusją premier kwach pijany
Kaczyński ocenił, że wypowiedzi polityków, którzy mówili, "że nie wiadomo, czy (Kwaśniewski) był pijany, czy nie, to jest po prostu skrajna nieuczciwość". Według niego, w tym duchu wypowiadał się m.in. poseł PO Sławomir Nitras, który - jak mówił premier - "pewnie przygotowuje do sojuszu z LiD-em i w związku z tym nie ma odwagi powiedzieć oczywistości, że pan Kwaśniewski po raz kolejny był pijany".
"Głupoty gada na trzeźwo i na bani" LPR radzi z kolei Aleksandrowi Kwaśniewskiemu, by wszył sobie esperal i go nie wydłubywał. - Jeśli to są lekarstwa, to ja publicznie stawiam pytanie, jakiego rodzaju pan prezydent bierze lekarstwa? - powiedział lider LPR Roman Giertych. Według niego, Kwaśniewski "okazał się osobą skrajnie niepoważną i tak jak jeszcze po Kijowie potrafił się przyznać, że wypił kieliszek lekarstwa, tak dzisiaj już nic nie mówi o kieliszku, a o samym lekarstwie". B. minister edukacji ocenił również, że czasami ma wrażenie, że b. prezydent "głupoty mówi na trzeźwo, jak na +bani+".
Jeśli to są lekarstwa, to ja publicznie stawiam pytanie, jakiego rodzaju pan prezydent bierze lekarstwa? lpr leki
- Przypominam sobie jednego takiego przywódcę kraju sąsiadującego z Polską, który pod wpływem tych tzw. lekarstw tańczył (...), kiedyś pod wpływem tych lekarstw zgodził się na to by Polska przystąpiła do NATO - powiedział Giertych.
We wtorek dziennikarze zwrócili uwagę na dziwne zachowanie b. prezydenta podczas szczecińskiego spotkania wyborczego, w tym jego spowolnioną mowę. Na późniejszej konferencji prasowej Kwaśniewski tak tłumaczył swoje samopoczucie: "Zażywam leki, to są leki, które być może dają tego typu efekty, że pan może się zastanawiać, czy coś jest tak, czy nie tak. Natomiast są to leki, których nie wolno łączyć z alkoholem, więc nie łączę".
Źródło: PAP