- Obowiązkiem sądów jest działanie zgodnie z polską racją stanu, z polskim interesem narodowym - powiedział premier Jarosław Kaczyński we wsi Narty, gdzie mieszkają rodziny, które zgodnie z wyrokami sądów muszą opuścić swoje domy, ponieważ zostały one przekazane dawnym właścicielom.
- Mieszkańcy tych ziem muszą mieć taką samą pewność, jeżeli chodzi o własności nieruchomości jak mieszkańcy innych części Polski. Nie możemy zgodzić się na to, aby jakikolwiek polski obywatel tu zamieszkały, mający jakąś ziemię, jakąś nieruchomość niezależnie od typu prawa, którym dysponuje, miał poczucie, że może to mu być odebrane, z tego względu, że kiedyś jeszcze w latach 70-tych było to w rękach kogoś innego - stwierdził premier. - Nie godzimy się na działania, które w jakikolwiek sposób tę sytuację podważają. Będziemy dążyć do takich zmian w prawie, które ostatecznie zabezpieczą i wykluczą decyzje, z którymi mamy do czynienia w wypadku tej wsi - dodał.
Jarosław Kaczyński zaapelował do przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości, by orzekając w kwestiach ustalenia własności kierowali się polską racją stanu. - Musi być zupełnie jasne, że obowiązkiem sądów jest działanie zgodnie z polską racją stanu, z polskim interesem narodowym. Wydaję mi się to oczywiste i chciałem wystosować apel do wszystkich sędziów, szczególnie do Sądu Najwyższego, by się tego rodzaju względami kierowali - podkreślił premier. Jak dodał, są w tej sprawie "niedobre decyzje" sądów, które interpretują prawo. - Sądy nie kierują się niestety, a mówię tu przede wszystkim o Sądzie Najwyższym polską rację stanu i zasadom pierwszeństwa interesów polskich obywateli - zaznaczył premier. - Musimy przeciwstawić się destabilizacji polskiej własności na ziemiach północnych i zachodnich - oświadczył Jarosław Kaczyński.
We wsi Narty mieszkają rodziny, które zgodnie z wyrokami sądów muszą opuścić swoje domy, ponieważ zostały one przekazane dawnym właścicielom.
Źródło: PAP