Apelowałabym do przyszłego rządu, żeby ufać ekspertom, którzy przez ostatnie lata myśleli o tym, jak polską praworządność naprawić, a nie podążać za jakąś kalkulacją polityczną - powiedziała w "Faktach po Faktach" mec. Sylwia Gregorczyk-Abram z Inicjatywy "Wolne Sądy". We wtorek członkowie Inicjatywy "Wolne Sądy" spotkali się z liderem Koalicji Obywatelskiej Donaldem Tuskiem. - PiS nas odzwyczaił od tego rodzaju spotkań - przyznała.
W piątek w "Faktach po Faktach" w TVN24 mec. Sylwia Gregorczyk-Abram z Inicjatywy "Wolne Sądy" komentowała kondycję polskiej praworządności po ośmiu latach rządów Zjednoczonej Prawicy. - Apelowałabym do przyszłego rządu, żeby ufać ekspertom, Fundacji Batorego, stowarzyszeniu "Iustitia", "Wolnym Sądom", ekspertom, którzy przez ostatnie lata myśleli o tym, jak tę praworządność naprawić, a nie podążać za jakąś kalkulacją polityczną, która jest kusząca - powiedziała.
I dodała: - Jesteśmy po bombie atomowej, jeżeli chodzi o stan państwa i praworządności i musimy odradzać się jak najszybciej, i nie możemy mieć tutaj półśrodków. Musimy uczciwymi zasadami przywracać tę praworządność.
"Premier Tusk mówiąc o tym, że odblokuje środki z KPO, nie mylił się"
We wtorek członkowie Inicjatywy "Wolne Sądy" spotkali się z liderem Koalicji Obywatelskiej Donaldem Tuskiem. - PiS nas odzwyczaił od tego rodzaju spotkań. To było spotkanie o praworządności, o wartościach i o diagnozie państwa. Każdy odpowiedzialny lider, który chce przywracać porządek w państwie, zaczyna od diagnozy tego, co zostało zniszczone. My jako "Wolne Sądy" przez ostatnie sześć lat aktywnie hamowaliśmy zapędy władzy i teraz dostaliśmy szansę przedstawienia panu premierowi tego co zostało zniszczone, co trzeba naprawić - tłumaczyła mec. Gregorczyk-Abram.
Jak dodała, środowiska prawnicze będą przedstawiać nowemu rządowi rozwiązania, które jak najszybciej pozwolą przywrócić praworządność. To z kolei pozwoliłoby na odblokowanie zamrożonych środków na Krajowy Plan Odbudowy. W tej sprawie "Wolne Sądy" sugerują uchwalić nową ustawę.
- Uważam, że pan premier Tusk mówiąc o tym, że odblokuje te środki, nie mylił się. Komisja Europejska jest organem egzekwowania prawa, ale też organem politycznym. Ona ma prawo dać państwu członkowskiemu pewnego rodzaju kredyt zaufania - podkreśliła mec. Gregorczyk-Abram. - Rząd PiS-u przez długie lata go miał. Zanim zaczęły się pierwsze postępowania przeciwnaruszeniowe, były składane deklaracje i Komisja Europejska wierzyła tym deklaracjom. Od jakiegoś czasu oczywiście była to deklaracja bez pokrycia - dodała.
W "Faktach po Faktach" ekspertka oceniła, że nowy, demokratyczny rząd powinien jak najszybciej wysłać sygnał, że będzie wprowadzał realne zmiany, i przedstawić projekty ustaw, które zamierza wprowadzić. - Jeżeli pan prezydent Duda będzie wetował te ustawy i weźmie na siebie odpowiedzialność ponownego zablokowania środków z krajowego Planu Odbudowy, to już będzie tylko i wyłącznie jego odpowiedzialność - zauważyła.
Jedna ustawa "skasuje" czternaście orzeczeń TK?
Poprzez ustawę jej zdaniem powinni zostać odwołani obecni i powołani nowi sędziowie Trybunału Konstytucyjnego w miejsce tak zwanych "dublerów". - Oni zostali wybrani nielegalnie, nie są sędziami. Mamy na to wyrok Europejskiego Trybunału (Sprawiedliwości). To powinno być zrobione szybko - powiedziała.
ZOBACZ TEŻ: Prawny pat, bunt i paragraf 22. Czy da się rozwiązać kryzys w Trybunale Konstytucyjnym? Analiza
Dodała, że są różne propozycje co zrobić z wyrokami Trybunału Konstytucyjnego, w tym wyrokiem TK w sprawie aborcji. - Ja się najbardziej zbliżam do propozycji, którą przedstawia Fundacja Batorego, pod którą podpisała się między innymi Koalicja Obywatelska: wszystkie te wyroki, które zostały wydane ze składem z sędziami dublerami - a ten konkretny został wydany - będą uznane za nieważne i te normy konstytucyjne wracają do poprzedniego stanu - wyjaśniła. W sumie takich orzeczeń jest czternaście i mogłyby one - zdaniem mec. Gregorczyk-Abram - zostać uznane za nieważne na mocy ustawy.
Jak dodała, jest tez szereg wyroków mówiących o tym, że obecna Krajowa Rada Sądownictwa nie spełnia standardów prawa Unii Europejskiej i konwencji międzynarodowych. - Ona powinna być rozwiązana i powinna być powołana, oczywiście ustawą, nowa Krajowa Rada Sądownictwa, w której sędziowie mają realny wpływ jeżeli chodzi o wybór sędziowskiego składu - wskazała mec. Gregorczyk-Abram.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24