Groźnie wyglądający wypadek w Wijewie (Wielkopolska). W nocy z piątku na sobotę na drodze krajowej nr 305 dachował opel.
"Trzech młodych mężczyzn w wieku 17, 19 i 20 lat poruszało się oplem w kierunku Kaszczoru, kiedy na łuku drogi kierowca stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w przydrożną barierę energochłonną, znak drogowy, a następnie auto wpadło do rowu, gdzie dachowało" - przekazała Komenda Miejska Policji w Lesznie.
Jak poinformowała policja, podczas wypadku wszyscy podróżujący autem, wypadli z pojazdu. Wiadomo, że 20- i 19-latek trafili do szpitala. Wszyscy mężczyźni byli nietrzeźwi. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia i kluczową kwestię: kto siedział za kierownicą.
"Apelujemy o ostrożną jazdę i nieprowokowanie własnym zachowaniem tragicznych zdarzeń. Przyczynami najtragiczniejszych wypadków jest właśnie alkohol, nadmierna prędkość i po prostu nieodpowiedzialność kierowców" - przypomnieli policjanci.
Autorka/Autor: aa
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: OSP Brenna/KMP Leszno