Jaki był 2023 rok dla kobiet? "Absolutnie przełomowy. Już żadna z nas nie może powiedzieć, że nie mamy siły"

Źródło:
TVN24
Labuda: rok 2023 był złym dla praw kobiet, natomiast nie dla samych kobiet
Labuda: rok 2023 był złym dla praw kobiet, natomiast nie dla samych kobietTVN24
wideo 2/4
Labuda: rok 2023 był złym dla praw kobiet, natomiast nie dla samych kobietTVN24

Rok 2023 był złym dla praw kobiet, natomiast nie dla samych kobiet - oceniła w "Faktach po Faktach" działaczka opozycji w PRL Barbara Labuda. Zdaniem byłej zastępczyni RPO dr Hanny Machińskiej "to był rok nadziei", jednak obecna w nim była "straszliwa opresja wobec kobiet". - To było coś takiego, co doprowadziło nas, kobiety, a zwłaszcza młode kobiety, do wyjścia na ulice - wskazywała. Aktywistka Dominika Lasota mówiła zaś, że to rok, "po którym już żadna z nas nie może powiedzieć, że nie mamy siły i nie mamy prawa głosu". - Bo i ta nasza siła, i ten głos jest niesamowicie wielki i obala rządy - dodała.

Gościniami sylwestrowego wydania "Faktów po Faktach" w TVN24 były aktywistka klimatyczna z Inicjatywy Wschód Dominika Lasota, działaczka opozycji w PRL Barbara Labuda oraz była zastępczyni RPO dr Hanna Machińska. Podsumowały mijający rok pod względem sytuacji praw kobiet i praw człowieka, a także wartości demokratycznych.

Labuda oceniła, że rok 2023 "był złym dla praw kobiet, natomiast nie dla samych kobiet, ich rozkwitu politycznego i aktywistycznego". - To było coś fantastycznego. Po prostu nie mogę się nacieszyć. Ciągle dzień w dzień nie mogę się nacieszyć z tego powodu, że dzięki kobietom i dzięki młodzieży wygraliśmy wybory - powiedziała.

- Po prostu to było coś cudownego. Ten aktywizm, to zaangażowanie, te inicjatywy, kilkadziesiąt organizacji, które działały na rzecz frekwencji, zachęcały kobiety, żeby poszły do wyborów - dodała.

Labuda: rok 2023 był złym dla praw kobiet, natomiast nie dla samych kobiet
Labuda: rok 2023 był złym dla praw kobiet, natomiast nie dla samych kobietTVN24

Według Labudy, "w 2023 roku nasze społeczeństwo, w swojej większości, zdało egzamin z fantastycznych wartości: empatia, współczucie, dzielenie się z innymi, ofiarność". - Było to związane z falą uchodźczyń, z dziećmi, które przypłynęły tą falą do Polski przed cierpieniem, dotknięte potwornymi traumami i nieszczęściami. I my zdaliśmy ten egzamin - podkreślała.

- W 2023 roku zdaliśmy egzamin - głównie kobiety, ale też mężczyźni, młodzi ludzie - z czego? Z zaangażowania obywatelskiego, z rozwoju świadomości politycznej i obywatelskiej. To coś fantastycznego - wskazywała.

CZYTAJ TEKST PREMIUM: Nie dają się uciszyć, mają temperament lwicy. Jak kobiety zmieniły w tym roku Polskę?

Labuda: w 2023 roku zdaliśmy egzamin z zaangażowania obywatelskiego
Labuda: w 2023 roku zdaliśmy egzamin z zaangażowania obywatelskiegoTVN24

Machińska: to jest rok nadziei

Zdaniem Machińskiej "to był rok nadziei".

Dodała jednak, że "to, co się wydarzyło, to rzeczywiście była straszliwa opresja wobec kobiet". - Nie tylko wobec kobiet. Wobec aktywistów, aktywistek. To było coś takiego, co doprowadziło nas, kobiety, a zwłaszcza młode kobiety, do wyjścia na ulice - mówiła. Dodała, iż młodzi ludzie "zobaczyli, że oni nie chcą żyć w takim kraju".

- Więc jeżeli chodzi o ten 2023 rok, to jest - dzisiaj możemy powiedzieć - rok nadziei - stwierdziła.

Machińska: to był rok nadziei
Machińska: to był rok nadzieiTVN24

Mówiła, że patrzy z dumą na młodych ludzi, ale również na "polskie babcie, które wyszły gromadnie" na ulice. - Polskie babcie, które ja niezwykle ceniłam, ich zaangażowanie. Takie, które sprzeciwiały się łamaniu praworządności - kontynuowała. - Dzisiaj muszę powiedzieć, że społeczeństwo polskie zwyciężyło. Dzisiaj jesteśmy pełni nadziei - dodała.

Lasota: już żadna z nas nie może powiedzieć, że nie mamy siły

W ocenie Lasoty, "to był absolutnie przełomowy rok, po którym już żadna z nas nie może powiedzieć, że nie mamy siły i nie mamy prawa głosu, bo i ta nasza siła, i ten głos jest niesamowicie wielki i obala rządy".

- Bo to, co się stało w tym roku, to to, że wspólnie obaliłyśmy rząd Zjednoczonej Prawicy. Więc mam nadzieję, że po tym roku nikt w Polsce nie będzie miał jakichś wątpliwości, że zmiana jest możliwa. Zmiana jest możliwa i rzeczywiście to, co się wydarzyło w tym roku, to było nasze, nasze zwycięstwo. I mówię nasze, bo politycy już teraz (...) przekrzykują się między sobą, kto był większym ojcem sukcesu. Ale akurat w tym przypadku to więcej jest matek - podkreślała.

- Chciałabym też powiedzieć, że dla mnie ten 2023 rok to nie jest tylko rok zwycięstwa w wyborach. Bo tych zwycięstw zwykłych ludzi, którzy brali sprawy w swoje ręce, było więcej - podkreślała. Jako przykład przytoczyła strajk studentów w Poznaniu, okupujących Dom Studencki "Jowita". Ostatecznie nowy minister nauki Dariusz Wieczorek odwiedził protestujących i obiecał znalezienie pieniędzy na remont obiektu.

Według Lasoty to "historia o tym, że młodzi ludzie biorą sprawy w swoje ręce i też bronią tego, do czego mają prawo".

Dodała, że "ludzie wreszcie zauważają, że o te wielkie słowa, o tę demokrację i wolność my tak naprawdę musimy niestety, czy stety, walczyć na co dzień". - Ale też, że mamy ogromną, ogromną moc i siłę i że naprawdę do tych wielkich zmian jesteśmy w stanie doprowadzić - zaznaczyła.

Lasota: już żadna z nas nie może powiedzieć, że nie mamy siły
Lasota: już żadna z nas nie może powiedzieć, że nie mamy siłyTVN24

"To jest prawo kobiety, która może znaleźć się w różnych sytuacjach"

Gościnie programu rozmawiały też o liberalizacji aborcji.

- To jest prawo kobiety, która może znaleźć się w różnych sytuacjach i nie może być tak, że to państwo narzuca, ogranicza ten wybór - powiedziała Machińska. Podkreślała, że jest to również "kwestia edukacji seksualnej, którą kompletnie wyeliminowano ze szkół, z różnych miejsc". - To jest ten grzech pierworodny, powiedziałabym, ministra (Przemysława) Czarnka i oczywiście kuratorów - kontynuowała.

Według niej ostatnie osiem lat "to była opresja skierowana wobec kobiet". - W związku z tym na różnych frontach zredukowano prawa kobiet i głos kobiet. Tylko, że kobiety się temu nie poddadzą - oceniła.

"To jest prawo od decydowania o sobie" 

- Ja nazywam często prawo do aborcji prawem do decyzji - mówiła natomiast Labuda, podkreślając, że "to jest prawo do decydowania o sobie".

Mówiła, że kobieta "ma prawo decydować o sobie, tak jak mężczyźni". - Czy jest jakiekolwiek prawo obywateli, mężczyzn, które im jest zabierane przez państwo, a dotyczy ich ciała? - pytała. Jej zdaniem prawo kobiet do decydowania o sobie "uzurpował sobie ksiądz, policjant, prokurator, sędzia, lekarz, wszyscy, tylko nie kobieta".

"Jeżeli panowie myślą, że ten beton będzie mógł trwać, to się mylą"

Lasota pytana, czy chciałaby w jakiś sposób przekonywać polityków do liberalizacji prawa aborcyjnego, odparła: - Nie zamierzam nikogo przekonywać co do tego, żeby szanował mnie jako człowieka.

- Bo prawa kobiet albo się szanuje, albo się ich nie szanuje. Prawa człowieka albo się szanuje, albo się je łamie - dodała.

- My się przyzwyczaiłyśmy do tego, że w polityce jest beton. Przez osiem lat walczyłyśmy z tym betonem. Wiedziałyśmy, że po wyborach to nie będzie tak, że ten beton zniknie. Ewidentnie jest tak, że politycy Trzeciej Drogi w tym momencie są tym takim betonem po stronie "koalicji piętnastego października". I jeżeli panowie myślą, że ten beton będzie mógł trwać, to się mylą. My mamy w sobie tyle energii, tyle zapału, tyle siły i cierpliwości do tego, żeby protestować, walczyć - również u nich w regionach - o to, żeby wreszcie panowie stanęli po stronie kobiet, że (...) jeżeli będą oponować, to spotkają się z naszym protestem - mówiła.

Zmiany w mediach publicznych. Machińska: to było jedyne wyjście, które można było zastosować

Rozmówczynie w programie mówiły również o zmianach w mediach publicznych. Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz odwołał prezesów zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej oraz rady nadzorcze tych spółek. Później zdecydował o postawieniu w stan likwidacji Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Nastąpiło to - jak wyjaśniono - w związku z decyzją prezydenta o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych. 

Pytana o komentarz do działań Sienkiewicza Machińska mówiła, że "to, co przeżyliśmy przez ostatnie osiem lat, to nie miało nic wspólnego z pluralizmem, z mediami publicznymi". - To było niszczenie, systematyczne niszczenie nas, ludzi, społeczeństwa, ponieważ sączono kłamstwo - argumentowała. Dodała, że "mowa nienawiści była codziennością". - Zresztą wystarczy popatrzeć i posłuchać głosu OBWE w czasie ostatnich wyborów. OBWE wyraźnie powiedziało, że te media publiczne nie spełniły tej roli, że te media publiczne, i to już mój dodatek, dokonały ogromnej polaryzacji, głębokiej polaryzacji społeczeństwa polskiego - kontynuowała.

- Dzisiaj mogę powiedzieć, że minister Sienkiewicz podjął bardzo odważną decyzję. Moim zdaniem to, co się liczy, to się liczy tekst i kontekst. Tekst - mówię o prawie, i kontekst - czyli nie można abstrahować od tego, czym media publiczne, tak zwane publiczne, były. W związku z tym, to było jedyne wyjście, które można było zastosować - oceniła.

Przyznała, że "pewien pretekst to było oczywiście to, co zrobił pan prezydent, który odmówił środków finansowych na media publiczne". - W związku z tym wykorzystano uprawnienia właścicielskie. Nie widzę tutaj żadnej sprzeczności - przyznała.

Wskazywała, że "w związku z tym dzisiaj jesteśmy w sytuacji, w której musimy odbudować media publiczne, które mają stać się publicznymi". - Do tego muszą służyć regulacje prawne. Uważam, że sięgnął minister Sienkiewicz po właściwe regulacje prawne - oceniła.

Pozytywnie o działaniach Sienkiewicza wyraziła się także Labuda. Oceniła też, że politycy PiS "bronią telewizji partyjnej, aparatu partyjnego bronią przed ludźmi, przed obywatelkami, obywatelami". - Na to nie ma zgody. Co można było w takiej sytuacji zrobić? Takiego bajzlu, który wprowadził PiS i bezprawia? Można było tylko to przeciąć. I pan Bartłomiej Sienkiewicz, uważam, podjął bardzo odważną decyzję, sensowną. Najmniej szkodliwą i skuteczną - dodała.

Lasota wyraziła inną opinię. - Nie wiem, czy zmiana w mediach publicznych dokonana w taki sposób, w takim tempie, sprawi, że ludzie, którzy przez te ostatnie osiem lat, dzień w dzień tę telewizję oglądali - nie odchodzili od niej pomimo tej propagandy, a wręcz zostawali i byli przyciągani, przykuwani do tej telewizji, właśnie przekonywani przez tę poprzednią ekipę - nie wiem, na ile oni teraz będą chcieli o 19.30 te wiadomości, czy już nowy program informacyjny, włączać. A na ile po prostu odpuszczą i przestaną oglądać te media publiczne i będą poszukiwać innych kanałów - mówiła.

Autorka/Autor:akr/tr

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Uzbrojony w nóż napastnik zaatakował w piątek wieczorem uczestników festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - poinformowała agencja dpa. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Reuters przekazał w sobotę po południu, że niemiecka policja zatrzymała jedną osobę - to 15-latek. Nie jest podejrzany o atak nożem, lecz o niezgłoszenie zamiarów innej osoby, o których miał wiedzę. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała jedną osobę

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała jedną osobę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl