Ruch pociągów na dworcu Poznań Główny został wznowiony w piątek późnym popołudniem. Wcześniej, z powodu awarii systemu sterowania, funkcjonowanie kolei zostało wstrzymane na kilka godzin. Według relacji lokalnych mediów, na stacji panował "zupełny paraliż".
Około godziny 16 na Dworcu Głównym w Poznaniu doszło do awarii systemu sterowania, przez co żaden pociąg nie mógł wjechać ani wyjechać. Około godziny 19 rzecznik PKP Polskich Linii Kolejowych poinformował, że ruch pociągów został wznowiony.
Radosław Śledziński z zespołu prasowego PKP PLK przekazał, że "przywracane są rozkładowe przejazdy". - Sytuacja na poznańskim węźle kolejowym powoli się stabilizuje. Specjalny zespół złożony z przedstawicieli zarządcy infrastruktury i przewoźników koordynuje przejazdy pociągów - mówił. Dodał, że "serwis techniczny sprawdza system sterowania ruchem kolejowym". Podróżni na stacjach i przystankach oraz w pociągach są informowani o zmianach w kursowaniu pociągów.
Długie opóźnienia pociągów
Wcześniej Radosław Śledziński z zespołu prasowego PKP PLK mówił o powodach wstrzymania ruchu. Wyjaśniał, że "stwierdzono usterkę komputera sterującego urządzeniami sterowania ruchem". Zapewnił, że "służby techniczne PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. pracują nad przywróceniem rozkładowego ruchu pociągów na stacji Poznań Główny".
Zanim doszło do wznowienia ruchu - jak mówił Radosław Śledziński - "powołano specjalny zespół złożony z przedstawicieli zarządcy infrastruktury i przewoźników, by koordynować przejazd pociągów".
Późnym popołudniem informowano, że pociągi notowały nawet 160 minut opóźnienia. Według relacji lokalnych mediów, na stacji panował "zupełny paraliż".
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24