Znalazca stwierdził, że znaleziony, zardzewiały przedmiot przypomina niewybuch, dlatego zaalarmował policję. Funkcjonariusze potwierdzili, że był to granat moździerzowy, kaliber 60, o długości 30 centymetrów. - Przez weekend, do czasu przybycia patrolu saperskiego z Warszawy, znalezisko zabezpieczali łosiccy policjanci - przekazała młodszy aspirant Weronika Wujek z policji w Łosicach.
W poniedziałek saperzy zabrali pocisk na poligon, gdzie zostanie zneutralizowany.
Znalazłeś niewybuch? Zadzwoń na policję
Policja przypomina, że mimo upływu wielu lat ziemia skrywa jeszcze sporo różnych niewypałów i niewybuchów. Znalezisk takich nie wolno dotykać ani tym bardziej przenosić czy rozbrajać. Miejsce, w którym znaleziono niebezpieczny przedmiot, należy zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych, a w szczególności dzieci. Jeśli znajdujemy się na otwartej przestrzeni lub w lesie, należy to miejsce tak oznakować, by nikt tam nie wszedł i żeby można je było bez trudu odnaleźć. O znalezisku należy jak najszybciej zawiadomić najbliższą jednostkę policji. Funkcjonariusze zabezpieczą teren i powiadomią saperów. Mundurowi podkreślają, że materiał wybuchowy stosowany w technikach wojskowych jest całkowicie odporny na działanie wszelkiego rodzaju warunków atmosferycznych i niezależnie od daty produkcji zachowuje swe właściwości wybuchowe.
Autorka/Autor: bż/gp
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Łosicach