Posłanka Małgorzata Zwiercan przyznała w rozmowie z "Faktami" TVN, że głosowała za Kornela Morawieckiego. Twierdziła, że poseł "źle się poczuł" i "upoważnił ją do głosowania w swoim imieniu. PO zapowiada, że w sprawie "głosowania na dwie ręce" zawiadomi prokuraturę.
- Kornel (Morawiecki) się źle poczuł, rozmawialiśmy o tym wcześniej, i tak się stało - przyznała posłanka Kukiz’15 Małgorzata Zwiercan w wypowiedzi dla Faktów TVN.
- Poprosiłem panią poseł, że muszę wyjść i by zagłosowała za mnie - potwierdził Faktom TVN także sam Kornel Morawiecki i bagatelizował sprawę. - Uważam, że nic specjalnego się nie stało, większość sejmowa zagłosowała. Uważam, że jeżeli upoważniam kogoś do głosowania, to jest w porządku. W sensie moralnym - dodał.
- Jeżeli rzeczywiście tak się stało, to pani poseł powinna złożyć mandat - powiedział po głosowaniu Paweł Kukiz, szef ugrupowania.
Wcześniej o tym, że posłanka Kukiz'15 głosowała za Kornela Morawieckiego, poinformowała posłanka PO Agnieszka Pomaska. "Posłanka Zwiercan (Kukiz15) przed chwilą przyznała się, że głosowała za posła Morawieckiego. Przypominam, to przestępstwo" - napisała Pomaska.
Posłanka Zwiercan (Kukiz15) przed chwilą w rozmowie ze mną przyznała się, że głosowała za posła Morawieckiego. Przypominam, to przestępstwo
— Agnieszka Pomaska (@pomaska) April 14, 2016
- Dobre obyczaje parlamentarne nakazują, aby parlamentarzysta, który głosuje, był osobiście w Sejmie. Jeżeli ktoś głosuje za kolegę to tak naprawdę głosuje nieprawidłowo i taki głos powinien zostać uznany za nieważny - podkreślił konstytucjonalista, prof. Marek Chmaj.
- Jeden głos i tak by nie miał znaczenia w tej sprawie. Wyniki głosowania wskazują, że było kworum, wybór sędziego TK jest wyborem prawidłowym - zauważył prof. Chmaj.
Zawiadomienie
PO złoży zawiadomienie do prokuratury ws. czwartkowego głosowania "na dwie ręce" w klubie Kukiz'15 - poinformował rzecznik Platformy Jan Grabiec.
- Marszałek Kuchciński powinien zarządzić natychmiast reasumpcję głosowania, wyjaśnić tę sprawę przed podaniem ostatecznego wyniku. Miął na ten temat informacje, w związku z tym powstaje pytanie o odpowiedzialność marszałka Kuchcińskiego za przeprowadzenie głosowania w sposób niezgodny z regulaminem Sejmu, ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz z konstytucją - powiedział Grabiec.
Z podanych przez Sejm danych wynika, że głosowało 233 posłów, za wyborem Jędrzejewskiego było 227; większość bezwzględna - jak wynikało z sejmowej tablicy - wynosiła 117. Wstrzymało się sześciu posłów.
Autor: mm/ja / Źródło: TVN24, PAP