Szarobura breja i pół ćwiartki ogórka, czyli szpitalne jedzenie się nie poprawia

[object Object]
W sprawach szpitalnego jedzenie interweniowali już: NIK, sanepid i rzecznik praw obywatelskich ["Fakty po południu" TVN24 10.09.2016]Fakty TVN
wideo 2/8

Pacjenci w szpitalach jedzą źle, a nawet nie dojadają. Nie ma przepisów, które regulowałyby normy żywienia w placówkach ochrony zdrowia. To, co chory będzie jadł, zależy w każdym szpitalu od decyzji dyrektora. Przy okazji protestu głodowego lekarzy rezydentów po raz kolejny opinia publiczna dowiedziała się, że problem pozostaje nierozwiązany.

W serwisach społecznościowych protestujący rezydenci zapewniają, że mają świadomość tego, iż pacjenci w szpitalach jedzą źle. Młodzi lekarze, że domagają się znacznie wyższych nakładów na ochronę zdrowia także po to, żeby pacjenci nie musieli nie dojadać.

"Wstyd mi jako lekarzowi, przyszłemu pediatrze, gdy widzę jak karmi się chore dzieci w szpitalach. To jest niezgodne z zaleceniami pediatrów" - to jedna z opinii udostępnionych w internecie przez protestujących.

Problem znany od zawsze. Formalnie od ośmiu lat

Po raz pierwszy formalnie problem zasygnalizowała Najwyższa Izba Kontroli w 2009 roku. Kontrolerzy NIK ustalili, że w większości szpitali pacjentów żywi się niewłaściwie. A także, że przyczyną tego stanu rzeczy wcale nie muszą być pieniądze.

"Wśród kontrolowanych szpitali były zarówno takie, w których dobre wyniki w badanym obszarze osiągnięto przy małych nakładach, jak i takie, w których koszty sprzątania i żywienia były wysokie, a efekty niezadowalające" - czytamy w syntezie wyników kontroli sprzed ośmiu lat. I choć ustalenia otrzymali wówczas oficjalną drogą wszyscy zainteresowani (począwszy od prezydenta RP i premiera, poprzez ministrów i posłów, do wojewodów i marszałków województw) w jakości szpitalnego jedzenia co do zasady nie zmieniło się nic.

Salceson chorego nie uzdrowi

Potwierdził to raport Państwowego Inspektoratu Sanitarnego opisujący stan na 31 grudnia 2016 roku. Zbadano wówczas 284 szpitale, z których nieprawidłowości żywieniowe stwierdzono w 197 placówkach. To prawie 70 procent.

Sanepid wyliczał: "mało urozmaicone śniadania i kolacje, w większości bez dodatku warzyw/owoców; mały udział produktów będących źródłem pełnowartościowego białka zwierzęcego; zbyt wysoka podaż produktów o niskiej wartości odżywczej i wysokiej zawartości tłuszczu – np. parówki, salceson, mortadela, wątrobianka, pasztety, sery topione; niewielki udział ryb; zbyt mała podaż mleka i produktów mlecznych oraz kasz i pieczywa razowego".

W dodatku, jak stwierdzili inspektorzy, posiłki "gorące" były w rzeczywistości zimne albo letnie, a całodzienne jadłospisy "miały zaniżoną wartość energetyczną". Czyli pacjenci po prostu nie dojadali.

"Kierownik podmiotu leczniczego" decyduje

W sierpniu ubiegłego roku w sprawie szpitalnego jedzenia interweniował u ministra zdrowia rzecznik praw obywatelskich.

"Główne zastrzeżenia pacjentów dotyczą jakości i wielkości porcji pokarmowych, braku urozmaicenia posiłków, małej częstotliwości posiłków (trzy razy dziennie zamiast pięć), wychłodzenia posiłków podawanych 'na ciepło'. Nie wszystkie szpitale zapewniają pacjentom komplet sztućców, oferując w razie braku własnego kompletu – sztućce plastikowe, które nie zawsze umożliwiają spożycie posiłku chorym i niepełnosprawnym" - pisał do Konstantego Radziwiłła Adam Bodnar.

Ministerstwo Zdrowia w odpowiedzi dało rzecznikowi do zrozumienia, że to nie ono odpowiada za ten stan rzeczy.

"W obowiązującym stanie prawnym i faktycznym nie ma określonych średnich stawek żywieniowych na jednego pacjenta, które miałyby obowiązywać we wszystkich podmiotach leczniczych. Dzienną stawkę żywieniową w szpitalu ustala kierownik podmiotu leczniczego" - odpowiedział wiceminister Piotr Warczyński. Podobnie brzmiących odpowiedzi resort udzielał posłom na zgłaszane przez nich w tej kadencji interpelacje.

Jedzenie to sprawa cywilna, a ministerstwo działa monografią

Ministerstwo twierdzi, że szpitale mają obowiązek prawidłowo żywić pacjentów, bo wynika to z zasady solidnego wywiązywania się z umów zapisanej w kodeksie cywilnym. Tyle, że aby wyegzekwować prawo do godnego posiłku na gruncie tej zasady, pacjent musiałby pozwać szpital do sądu i wziąć na siebie ciężar dowodzenia w długotrwałym procesie.

Sprawa odpowiedzialności za serwowane posiłki komplikuje się tym bardziej, że większość szpitali zamawia dla pacjentów jedzenie "na mieście". Dowożą je firmy kateringowe wyłonione w przetargach. Spośród szpitali, o których informacjami dysponuje sanepid, 359 samodzielnie gotuje pacjentom, natomiast 657 zamawia jedzenie w firmach kateringowych.

Rzecznik praw obywatelskich sugerował ministrowi zdrowia podjęcie działań na rzecz poprawy sytuacji. Ministerstwo zapewniło, że działa. W odpowiedzi udzielonej RPO resort chwali się, że sfinansował blisko trzystustronicową monografię pod tytułem "Zasady prawidłowego żywienia chorych w szpitalach". W jaki sposób publikacja ta doprowadziła do poprawy jakości posiłków w szpitalach, o ile doprowadziła? Takiego związku przyczynowo-skutkowego wiceminister Warczyński nie wywiódł.

Zapytaliśmy biuro RPO, czy rzecznika zadowoliła ta odpowiedź.

"Rzecznik Praw Obywatelskich przyjął do wiadomości wyjaśnienie Ministra Zdrowia. Rzecznik będzie nadal monitorować ten problem i w miarę potrzeby oraz swych konstytucyjnych i ustawowych kompetencji, podejmował działania" - poinformowała nas Anna Kabulska z biura rzecznika.

Połowa ćwiartki ogórka dla kobiety w ciąży

Na zdjęciach opublikowanych na profilu protestujących od 2 października rezydentów widać posiłek składający się z dwóch kromek chleba, dekagrama masła, dwóch plasterków wędliny i jednej ósmej kiszonego ogórka bądź korniszona. Jest to danie zaserwowane - według informacji lekarzy - kobiecie z patologią ciąży.

Na innym obrazku widać dwie kromki chleba częściowo zaciągnięte cienką warstwą masła, obok zaś leży coś, co z wyglądu przypomina tuszonkę wieprzową albo grubo zmieloną pastę kiełbasianą. Do tego ćwiartka pomidora pozbawiona części miąższu. To z kolei, jak czytamy w opisie, "posiłek dla rocznego dziecka w jednym ze szpitali".

"Żywienie schodzi na dalszy plan"

Problem, choć zdiagnozowany już dawno, nie został rozwiązany ani za poprzednich rządów, ani za obecnego.

- To dlatego, że w obliczu tak poważnych problemów ochrony zdrowia jak chroniczne niedofinansowanie, kolejki, brak specjalistów - żywienie pacjentów schodzi na dalszy plan - mówi w rozmowie z naszym portalem kierowniczka wrocławskiej kliniki Przylądek Nadziei, posłanka Platformy Obywatelskiej Alicja Chybicka.

Profesor Chybicka uważa, że gdyby obowiązywały ogólnopolskie normy żywienia pacjentów wyrażone w kaloriach i w złotówkach, szpitale musiałyby się do nich stosować. Dziś wykorzystują to, że żadnych norm nie ma.

- W efekcie na talerzach pacjentów zamiast zupy znajduje się szarobura breja za 50 groszy, a na śniadanie są dwie kromki suchego chleba z czymś rzuconym obok - mówi lekarka posłanka.

Wśród polityków nie ma jednak zgody, czy odgórne wprowadzenie norm żywieniowych rzeczywiście uzdrowiłoby sytuację.

- Mam wątpliwości, czy jakiekolwiek pisanie rozporządzeń byłoby skuteczne. Ta sprawa przy normalnym podejściu jest wystarczająco regulowana. Jeżeli założymy zdrowy rozsądek dyrektorów szpitali, pacjenci powinni być żywieni właściwie, bo właściwa dieta jest elementem terapii - słyszymy od innego lekarza, Tomasza Latosa z Prawa i Sprawiedliwości, wiceprzewodniczącego sejmowej Komisji Zdrowia.

Do tego, że wprowadzenie ogólnopolskich norm żywienia niewiele zmieni, przekonuje też publicystka wortalu politykazdrowotna.com Aleksandra Kurowska.

- Przecież jest wiele chorób wymagających różnych diet. Inaczej powinno się żywić dzieci, inaczej kobiety w ciąży, inaczej chorych na anemię, a jeszcze inaczej pacjentów onkologicznych - tłumaczy Kurowska. - Nie wyobrażam sobie, że w rozporządzeniu ministra znajdzie się wykaz norm żywieniowych dla diet, które powinny być stosowane w poszczególnych chorobach - dodaje.

- Też sobie nie wyobrażam regulowania w rozporządzeniu diety właściwej dla każdej dolegliwości - przyznaje Alicja Chybicka.- Pewne diety podstawowe powinny być jednak narzucone przez prawo - podtrzymuje swą opinię.

Co mogą zrobić pacjenci?

Z przeanalizowanych przez nas dokumentów i rozmów z politykami można wnioskować, że nie ma co się spodziewać w najbliższym czasie opracowania i wprowadzenia w życie przepisów, które ujednoliciłoby normy żywienia w szpitalach. Co zatem pozostaje pacjentom?

- Społeczny nacisk, który powinien przekładać się na decyzje Narodowego Funduszu Zdrowia - odpowiada Aleksandra Kurowska. - Organizacje broniące praw pacjentów powinny gromadzić informacje o tym, jakie posiłki serwują poszczególne szpitale. Te, które podają jedzenie poniżej jakichkolwiek norm, powinny być eliminowane z systemu.

Autor: jp//rzw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: AndasRSL, kaki, kamila, Renata, rafik,~qwert/Kontakt 24

Pozostałe wiadomości

Prezydent elekt Donald Trump wraca do kwestii nabycia Grenlandii. "Stany Zjednoczone Ameryki uważają, że posiadanie i kontrola nad Grenlandią są absolutną koniecznością" - stwierdził Trump we wpisie w swoim serwisie społecznościowym, przy okazji ogłaszania nominacji na ambasadora USA w Danii.

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Źródło:
PAP

Policja w Nowym Jorku zatrzymała mężczyznę, który podpalił śpiącą pasażerkę metra. Kobieta zmarła na skutek poparzeń. Sprawca zbiegł, ale został szybko ujęty przez policjantów w innym pociągu metra.

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Źródło:
PAP, CNN

Od maja 2023 roku do kwietnia 2024 roku w Nigerii porwano ponad dwa miliony osób. Ich rodziny zapłaciły porywaczom łącznie aż 1,42 miliarda dolarów okupu - poinformowało Narodowe Biuro Statystyczne, powołując się na dane nigeryjskich służb bezpieczeństwa.

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

Źródło:
PAP

Sprawca ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu był znany niemieckim służbom. Już kilka lat temu mężczyzna groził popełnieniem przestępstw. Na swoim koncie ma także wyrok. Ponad 10 lat temu był skazany na 90 dni więzienia za zakłócanie spokoju publicznego - poinformowały lokalne władze.

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Źródło:
PAP

W niedzielę w jednym z mieszkań w Rumii (województwo pomorskie) znaleziono ciało 36-letniego mężczyzny. Prawdopodobną przyczyną zgonu było zatrucie czadem. Służby wyjaśniają okoliczności tragedii.

W mieszkaniu ciało 36-latka. "Apelujemy o zachowanie ostrożności"

W mieszkaniu ciało 36-latka. "Apelujemy o zachowanie ostrożności"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Donald Trump zagroził przejęciem kontroli nad Kanałem Panamskim. W Finlandii odbył się szczyt Północ-Południe. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć poniedziałek 23 grudnia.

Śmiertelny cyklon, gość Putina i szczyt Północ-Południe

Śmiertelny cyklon, gość Putina i szczyt Północ-Południe

Źródło:
PAP, TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24