Kancelaria Sejmu postanowiła, że prezes bydgoskiego PiS Tomasz Markowski będzie musiał zwrócić całą kwotę dodatku mieszkaniowego pobieranego z Sejmu - donosi Gazeta.pl
Markowski będzie musiał zwrócić w sumie 138 tys. zł. - W ocenie ekspertów, posłowi nie przysługiwały środki na pokrycie kosztów związanych z wynajęciem kwatery prywatnej - wyjaśnia gazecie.pl Zbigniew Jegliński z biura prasowego Kancelarii Sejmu.
Termin zwrotu pieniędzy nie jest jeszcze określony.
Według informacji publikowanych w lokalnej prasie, Markowski od sześciu lat pobiera z kasy Sejmu comiesięczny dodatek w wysokości 2 tys. zł na pokrycie kosztów pobytu w Warszawie podczas prac w parlamencie. Jednocześnie poseł jest jednak formalnie właścicielem mieszkania w stolicy, a pod adresem stałego zameldowania w Bydgoszczy nie mieszka.
Źródło: gazeta.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24