Poseł PiS i były minister środowiska Jan Szyszko zaproponował zakaz wstępu dziennikarzy TVN do Sejmu. Powodem ma być sposób prezentowania przez TVN24 wywiadu z posłanką PiS Krystyną Pawłowicz, która twierdzi, że jej słowa obrażające uczestników tzw. Marszu Szmat były jedynie cytatem z zaproszenia na tę imprezę.
W sprawie zakazu Szyszko wysłał list do marszałek Sejmu Ewy Kopacz.
Zaproszenie, ale nie na marsz
Krystyna Pawłowicz była gościem "Wstajesz i wiesz" w TVN24, gdzie w ostrych słowach wypowiedziała się na temat uczestników "Marszu Szmat", zorganizowanego przeciwko stygmatyzacji ofiar przemocy seksualnej. Jego uczestnicy podkreślali, że sprawcy przemocy nie usprawiedliwia ubiór czy zachowanie ofiary.
- (...) Ja przeczytam tylko zawiadomienie, zaproszenie właśnie na "Marsz Szmat", które mówi tak: "zaprasza dziwki, żigolaków, kurtyzany, alfonsów, napalonych queerów, wyzwolonych feministów, transwestytów, córy Koryntu, ladacznice, erotomanów, pedałów, święte prostytutki, puszczalskich, dewiantów". Więc ja po prostu odzywam się takim językiem, w jakim tutaj zostało wystosowane zaproszenie - mówiła posłanka PiS w TVN24.
Tymczasem, jak pisaliśmy, obraźliwe słowa pochodziły nie z zaproszenia na "Marsz Szmat", a na imprezę, która miała odbyć się po marszu. Wynika to zarówno z ulotki reklamującej marsz oraz z zaproszenia umieszczonego na stronie Fabryki Równości (organizatora imprezy po marszu). Organizatorami samego marszu były: Queerowe Centrum Społeczne oraz Fundacja im. Heinricha Boella.
Oto pełny zapis rozmowy Jarosława Kuźniara z posłanką Pawłowicz oraz jej pełne nagranie:
Autor: mn / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24