- Jedność i bezpieczeństwo NATO jest całościowe. Nie można skupiać się wyłącznie na bezpieczeństwie flanki południowej czy wschodniej - powiedział w poniedziałek szef MON Antoni Macierewicz, pytany o udział wojska w koalicji przeciw tzw. Państwu Islamskiemu.
W sobotę prezydent Andrzej Duda podpisał postanowienia o wysłaniu kontyngentów wojskowych do Kuwejtu i Iraku. Postanowienia dotyczą użycia kontyngentów od poniedziałku 20 czerwca do 31 grudnia br. w operacji Inherent Resolve w ramach Globalnej Koalicji do walki z tzw. Państwem Islamskim.
"Nie można skupiać się tylko na wschodzie"
- Jedność NATO i bezpieczeństwo NATO jest całościowe. Nie można wyrywać i skupiać się wyłącznie na bezpieczeństwie flanki południowej czy na bezpieczeństwie flanki wschodniej. Mamy świadomość, że zagrożenie płynie z tego samego miejsca i mamy świadomość, że solidarność, którą uzyskujemy od naszych partnerów, dzięki czemu flanka wschodnia będzie broniona, wymaga solidarności wobec tych państw, które najbardziej zagrożone są atakiem z Południa – powiedział Macierewicz na konferencji prasowej. Zaznaczył, że wojska NATO, które zostaną wysłane na flankę wschodnią, m.in. do Polski, będą miały charakter bojowy, podczas gdy polskie siły wysyłane na Południe będą miały wyłącznie charakter szkoleniowy i wspierający poprzez dostarczanie informacji. - Uważamy, że jest to niezbędne, potrzebne i absolutnie mieszczące się w ramach bezpieczeństwa Polski – dodał minister.
- Chodzi o cztery F-16, które będą pełniły misje wyłącznie informacyjną, oraz 60 żołnierzy sił specjalnych, którzy będą pełnili wyłącznie misję szkoleniową dla tych, którzy bronią ludności chrześcijańskiej na terenach atakowanych przez terrorystów - powiedział Macierewicz. Przypomniał też o decyzji o wysłaniu polskiego okrętu na Morze Egejskie do misji NATO.
Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz doprecyzował, że może chodzić o pomoc w ewentualnej ewakuacji ludności chrześcijańskiej. - Jeżeli zajdzie taka potrzeba, będziemy przygotowani, natomiast na dzień dzisiejszy mówimy wyłącznie o działaniach obserwacyjno-szkoleniowych - zaznaczył Misiewicz.
150 żołnierzy, cztery F-16
Zgodnie z postanowieniem prezydenta Polski Kontyngent Wojskowy w Kuwejcie (z elementami wsparcia w innych państwach regionu) będzie liczyć do 150 żołnierzy i pracowników wojska i składać się głównie z komponentu powietrznego z czterema wielozadaniowymi myśliwcami F-16, wyposażonymi w zasobniki rozpoznawcze DB 110. Jego zadaniem będzie rozpoznanie lotnicze na potrzeby wsparcia operacji Inherent Resolve. Liczebność PKW w Iraku określono na maksymalnie 60 żołnierzy i pracowników wojska - do głównych zadań sił wydzielonych z Wojsk Specjalnych należeć będzie doradztwo i szkolenie sztabów oraz pododdziałów specjalnych sił zbrojnych Iraku. Macierewicz przypomniał, że Polska wysyła też fregatę na Morze Egejskie, gdzie weźmie ona udział w działaniach okrętów NATO przeciwko nielegalnej migracji. Ze względów bezpieczeństwa szef MON nie odpowiedział na pytanie, kiedy dokładnie polscy żołnierze znajdą się na Bliskim Wschodzie.
Decyzja na szczycie NATO
Dotychczas Polska wspierała koalicję przeciw IS politycznie, humanitarnie i logistycznie. Koalicja, licząca obecnie 66 państw, została powołana przez Stany Zjednoczone we wrześniu 2014 r. Jej celem jest zniszczenie i ostatecznie pokonanie IS. W ub. tygodniu ministrowie obrony państw NATO postanowili o rozszerzeniu programu szkolenia irackich oficerów. Szkolenia miałyby się odbywać na terytorium Iraku. NATO szkoli obecnie irackich oficerów na terenie Jordanii, ale rząd w Bagdadzie zwrócił się o rozszerzenie tych działań na Irak. Według sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga sojusz nadal rozważa też bezpośrednie wsparcie działań koalicji przeciwko IS poprzez wysłanie samolotów systemu naprowadzania i kontroli powietrznej AWACS. Decyzje w tych sprawach mają zapaść na lipcowym szczycie NATO w Warszawie.
Autor: jaz/ja / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Mariusz Adamski MON