Zamówienie publiczne o wartości 9 milionów złotych na usługi rachunkowe w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej zdobyła spółka założona niecałe dwa lata wcześniej, a kierowana przez niespełna 27-latka. Związki zawodowe w PAŻP poprosiły Centralne Biuro Antykorupcyjne o przyjrzenie się temu przetargowi.
Według naszych informacji ze źródeł w PAŻP informacja dotycząca rozstrzygniętego w lutym tego roku przetargu została w marcu złożona do Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Potwierdziliśmy to biurze prasowym CBA, które odpisało, że zawiadomienie wpłynęło. "Na tym etapie są to wszystkie informacje, jakie możemy przekazać" - zaznaczono w odpowiedzi.
10 milionów dla czterech osób
Chodzi o przetarg ogłoszony przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej w listopadzie 2020 roku na świadczenie "kompleksowych usług wsparcia finansowo-księgowego i kontrolingowego".
Agencja odpowiadająca za bezpieczeństwo na polskim niebie na realizację zamówienia, które ma wykonać zespół złożony z czterech osób, przewidziała 10,6 mln zł. Przystąpiły do niego dwie spółki. Zarejestrowana w sierpniu 2019 r. BPO Champions z Gdańska przedstawiła ofertę wysokości 14 mln zł, zaś powstała w maju tego samego roku Golden Tax z Warszawy - 9,2 mln zł.
W lutym ogłoszono, że przetarg wygrała Golden Tax sp. z o.o. Zgodnie z informacjami z KRS prezesem spółki o kapitale zakładowym 10 tys. zł jest niespełna 27-letni Michał Pasternak.
Na zdjęciu profilowym na Facebooku młody mężczyzna pozuje z poważną miną w dobrze dopasowanym garniturze, z krawatem dobranym do koloru poszetki. Ma spinki i zegarek wyglądający na drogi.
W serwisie LinkedIn Pasternak jest podpisany jako prezes zarządu Golden Tax i absolwent SGH na kierunku finanse i rachunkowość. Z zamieszczonych na profilu informacji wynika, że przez cztery miesiące pracował jako asystent w dziele rozliczeń firmy Stokrotka, następnie przez pięć miesięcy jako księgowy w biurze rachunkowym, zaś przez rok (od września 2017 do sierpnia 2018) jako "samodzielny księgowy" w biurze rachunkowym Logos należącym do Marcina Lisaka. Ten ostatni pracodawca przekazał w rozmowie z tvn24.pl, że najpierw przyjął Pasternaka jako stażystę, a następnie dał mu etat. Ocenił też, że pracownik merytorycznie radził sobie bardzo dobrze.
"Skuteczny partner biznesowy"
Początkowo Michał Pasternak prowadził swoją działalność w domu rodzinnym, we wsi na Podkarpaciu. Obecnie ma spółkę zarejestrowaną pod warszawskim adresem przy Żwirki i Wigury 16A. Znajduje się tam nowoczesny budynek, w którym można wynająć powierzchnie biurowe. Za 600 zł miesięcznie można tam korzystać z tzw. hot desku (możliwość pracy we wspólnej przestrzeni i dostępu do własnej szafki), a za około 2 tys. zł - pokój z biurkiem.
Na swojej stronie internetowej spółka Golden Tax przedstawia się jako "skuteczny partner biznesowy". "Specjalizujemy się w prawie podatkowym i finansowym. Świadczymy usługi dla podmiotów mających swoje siedziby w różnych miejscach Polski" - czytamy na stronie. Nie ma tam jednak informacji na temat obecnych lub byłych kontrahentów spółki, ani na temat pracowników lub ich doświadczenia.
W jaki sposób ta spółka zdołała wygrać przetarg o wartości 9 mln złotych?
Przedstawiciele związków zawodowych zrzeszonych w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, którzy poprosili CBA o przyjrzenie się przetargowi, zwrócili uwagę, że PAŻP, ogłaszając przetarg, nisko określił wymagania wobec oferentów. Wystarczyło, by "w okresie ostatnich trzech lat przed upływem terminu składania ofert (…) wykonał przez okres co najmniej sześciu miesięcy należycie, co najmniej jedną usługę polegającą na prowadzeniu pełnej księgowości dla co najmniej jednej spółki prawa handlowego".
"W zasadzie wystarczające zatem było w tym zakresie, aby oferent posiadał 6-miesięczne doświadczenie polegające na prowadzeniu księgowości jednej dowolnej spółki prawa handlowego i to niezależnie od rozmiaru obrotów tejże spółki" - zauważyli autorzy zawiadomienia do CBA.
Według nich przyjęcie ceny jako jedynego kryterium oceny ofert wywołuje pytania o bezpieczeństwo PAŻP-u, jako "instytucji odpowiedzialnej za bezpieczeństwo w polskiej przestrzeni powietrznej".
Rzecznik PAŻP Paweł Łukaszewicz w odpowiedzi na pytania tvn24.pl odpowiedział, że przetarg "był w pełni transparenty i zgodny z obowiązującymi przepisami", a "żaden z członków Zarządu Agencji ani żaden z członków Komisji Przetargowej nie posiada relacji z prezesem Spółki", która go wygrała.
Ile jest etatów
Pytany, dlaczego PAŻP ogłosiła przetarg, mimo że ma rozbudowane służby finansowe, księgowe i kontrolingowe, rzecznik odpowiedział, że "agencja nie może potwierdzić, jakoby posiadała rozbudowane służby finansowe, księgowe czy kontrolingowe".
"Liczba pracowników związanych z planowaniem i sprawozdawczością oraz kontrolingiem nie przekracza kilku etatów" - dodał.
Z dostępnego w intranecie PAŻP zestawienia pracowników, do którego dotarł tvn24.pl, wynika jednak, że oprócz głównego księgowego w dziale księgowości, sprawozdawczości i CIT jest zatrudnionych sześć osób, w dziale nakładów, kosztów i VAT - sześć osób, w zespole kontrolingu i zarządzania danymi - trzy osoby, w dziale rozliczeń finansowych - dziewięć osób, w zespole analiz i kontroli kosztów - pięć osób, w zespole planowania, budżetowania i sprawozdawczości - cztery osoby, a w zespole płynności i zarządzania ryzykiem finansowym - kolejne dwie osoby. W sumie w powyższych komórkach jest zatrudnionych co najmniej 36 osób.
Pytany o niewielkie doświadczenie firmy Golden Tax i wiek jej prezesa Łukaszewicz odpowiedział, że dokumentacja przetargowa "nie zakładała wykluczenia oferentów ze względu na wiek czy wykształcenie, a nawet doświadczenie osób wchodzących w skład organów zarządczych".
"Zgodnie z obowiązującymi przepisami dotyczącymi zamówień publicznych stawianie warunków odnośnie osób wchodzących w skład organów zarządzających Wykonawcy, a w szczególności formułowanie wymagań, co do wieku stanowiłoby podstawę do unieważnienia postępowania" - wyjaśnił rzecznik.
Na prośbę o komentarz do zawiadomienie złożonego do CBA odpowiedział, że "do agencji nie wpłynęło żadne pismo z CBA w zakresie prowadzenia działań dotyczących niniejszego postępowania przetargowego".
"Nie wiem, jaki jest pana cel"
Michał Pasternak wyjaśnił w rozmowie z tvn24.pl, że jest w trakcie wyrabiania uprawnień biegłego rewidenta, nie zna osobiście prezesa PAŻP Janusza Janiszewskiego, a o przetargu dowiedział się z dostępnej w internecie strony Biuletynu Informacji Publicznej agencji.
Zapewnił też, że osoby, które będą pracowały dla PAŻP, to księgowi i byli dyrektorzy finansowi w firmach z obrotami sięgającymi 200 mln zł. - Jedna osoba zarządzała działem kontrolingu w przedsiębiorstwie, gdzie był bilion złotych obrotu. To wyspecjalizowana kadra - dodał prezes Golden Tax.
Nie chciał odpowiedzieć na pytanie, dla jakich firm jego spółka prowadziła księgowość.
- Duże firmy, również branża lotnicza. Spółki produkcyjne, usługowe, handlowe i chyba tyle - wyliczył Pasternak.
- Jakie przykładowo? - dopytuję.
- Nie mogę wymienić przez umowę o poufności. Nie znam pana, nie wiem jaki jest pana cel - odparł.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24