Trzecia Droga, czyli Polska 2050 i PSL, organizuje rozmowy o wydatkach na edukację i zaprosiła na nie PiS, Konfederację, Koalicję Obywatelską oraz Lewicę. Szymon Hołownia dziękował w piątek KO i Lewicy za "szybkie przyjęcie" zaproszenia. "Z PiS konsultować możemy warunki ich kapitulacji. O przyszłości rozmawiać będziemy w gronie patriotów" - napisał jednak niedługo później lider PO Donald Tusk. Borys Budka dodał potem, że zaproszenie PiS-u odbyło się "za plecami" Platformy. Zaznaczył następnie, że "to wszystko zmienia".
W poniedziałek Trzecia Droga, czyli komitet koalicyjny Polski 2050 i Polskiego Stronnictwa ludowego, organizuje w Warszawie konsultacje w sprawie swojego pierwszego projektu "Przyszłość+" - czyli propozycji zwiększenia wydatków na edukację do 6 proc. PKB.
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia poinformował w piątek około południa na Twitterze, że komitet zaprasza do udziału w nich przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej, Konfederacji, Prawa i Sprawiedliwości oraz Lewicy. Jak przekazał, konsultacje zaplanowano na poniedziałek po południu w biurze Polski 2050.
Kilka godzin później opublikował post, w którym podziękował KO i Lewicy za "szybkie przyjęcie" zaproszenia. "To dowód, że trzecia droga oparta o konstruktywną rozmowę istnieje" - dodał. "Zaprosiliśmy na konsultacje wszystkie strony debaty publicznej, bo Trzecia Droga chce rozmawiać o przyszłości z Polakami o różnych poglądach. Bo przyszłość nie jest ani lewicowa, ani prawicowa. Jest nasza wspólna" - czytamy.
Później na Twitterze pojawił się wpis Donalda Tuska. "Z PiS konsultować możemy warunki ich kapitulacji. O przyszłości rozmawiać będziemy w gronie patriotów" - napisał przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Jego słowa udostępnił szef klubu KO Borys Budka i opatrzył komentarzem: "Współpracę opozycji budowaliśmy na wspólnych wartościach. Zapraszanie - za naszymi plecami - na konsultacje o przyszłości Polski tych, którzy od 8 lat ją niszczą, jest niezrozumiale. Tu nie ma trzeciej drogi".
Budka: Hołownia nie poinformował, że zaprosił PiS. To wszystko zmienia
Budka skomentował również sprawę w rozmowie z PAP. - Do tej pory zawsze uczestniczyliśmy we wszystkich inicjatywach opozycyjnych, ale wiadomo było, że robimy to wspólnie po demokratycznej stronie. Szymon Hołownia zaprosił nas na konsultacje na poniedziałek, ale nie poinformował, że zaprosił również przedstawicieli PiS. Dowiedzieliśmy się o tym z mediów i to wszystko zmienia - wskazywał.
Według niego "nie da się rozmawiać o przyszłości Polski z ludźmi, którzy od ośmiu lat niszczą Polskę". - Nie można chcieć jednocześnie odwoływać Przemysława Czarnka i rozmawiać z nim o przyszłości - mówił, pytany czy zaproszenie partii rządzącej oznacza, że KO nie weźmie udziału w rozmowach.
Budka podkreślił, że KO "zawsze jest gotowa na konsultacje, ale w gronie demokratycznej opozycji", a zaproszenie PiS do stołu było "nadużyciem zaufania ze strony Szymona Hołowni".
Źródło: PAP