Polki chętnie wychodzą za mąż za Niemców, Brytyjczyków i Włochów. Mężczyźni wybierają z kolei na żony Ukrainki, Białorusinki i Rosjanki - wynika z najświeższych danych GUS, na które powołuje się "Dziennik".
Z najnowszego rocznika statystycznego wynika, że w 2007 r. na poślubienie cudzoziemca zdecydowało się aż 2658 pań. To prawie o sto więcej niż jeszcze rok wcześniej. Polki wybierają przede wszystkim mieszkańców Europy Zachodniej - najchętniej Niemców, Brytyjczyków i Włochów. - Polki szukają mężczyzn, którzy zapewnią im wyższy standard życia niż w ich rodzinnym kraju - twierdzi w rozmowie z "Dziennikiem" socjolog dr Marek Szopski.
Polacy wolą Ukrainki, Białorusinki i Rosjanki
Zupełnie inny pogląd w tej sprawie ma prof. Krystyna Iglicka, socjolożka z Centrum Stosunków Międzynarodowych. Jej zdaniem, "Polki wcale nie muszą sobie w ten sposób podwyższać statusu, bo mąż z Niemiec czy Wielkiej Brytanii nie jest już dla nich przedmiotem marzeń ani furtką na Zachód". - A małżeństwo z nim staje się czymś coraz normalniejszym - wyjaśnia ekspertka.
Jak wynika z danych GUS, Polacy na swoje żony najchętniej wybierają zaś kobiety zza wschodniej granicy - Ukrainki, Białorusinki i Rosjanki. Dr Marek Szopski twierdzi, że dzieje się tak dlatego, bo "Polacy wybierają na żony kobiety, które zaspokoją ich próżność, dla których to oni i ich kraj będą spełnieniem marzeń".
Źródło: "Dziennik"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu