Od chwili, gdy lokale wyborcze zostały otwarte, najbardziej zainteresowani wynikami, czyli politycy, robili wiele, by nie złamać ciszy wyborczej. Jarosław Kaczyński zwołał nawet na wieczór (po godz. 21) konferencję prasową, która popołudniu została jednak odwołana. Swoją aktywność politycy przenieśli do sieci.
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz nie wzięła udziału w referendum. Nie zamierzała też komentować wyników przed ich oficjalnym ogłoszeniem przez PKW. Inicjator referendum, burmistrz Ursynowa i lider Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej Piotr Guział głosował w Szkole Podstawowej nr 81 na Ursynowie. Prezes PiS Jarosław Kaczyński oddał swój głos w referendum przed południem na warszawskim Żoliborzu. Nie rozmawiał z dziennikarzami. Po południu do redakcji został wysłany komunikat z zapowiedzią wieczornej konferencji prezesa PiS. Spotkanie zostało jednak odwołane i przeniesione na poniedziałek, już po podaniu przez Państwową Komisję Wyborczą oficjalnych i pełnych wyników referendum.
Do dziennikarzy w niedzielę wyszli prezes warszawskiego PiS Mariusz Kamiński i rzecznik partii Adam Hofman.
Do ostatniej chwili
Wśród polityków od dawna toczy się spór, czy cisza wyborcza jest potrzebna. W wielu krajach europejskich wcale jej nie ma, a agitacja odbywa się do ostatnich minut przed zamknięciem lokali wyborczych. Od rana politycy byli bardzo aktywni. Gościli w weekendowych programach publicystycznych, ale o referendum nie było ani słowa. Komentarze pojawiły się za to w sieci. Paweł Kowal pisał na Twitterze: "Ja tam tę ciszę lubię. Nikomu nie szkodzi".
Z kolei Przemysław Wipler oznajmiał: "Byłem (na referendum - red.)" i dodał: "Hej grzybiarze, "spełniłem obywatelski obowiązek" - a Wy? "Idź na wybory, zmień kraj!" - pamiętacie 2007 r.?... Ja tak".
Ja tam te ciszę lubię. Nikomu nie zaszkodzi.
— Paweł Kowal (@pawelkowalpl) October 13, 2013
[WO]Trwa cisza wyborcza. Trzeba jej przestrzegać, więc trudno pisać o polityce. Można natomiast wyrazić nadzieję,... http://t.co/ieA0a1muK6
— Wojciech Olejniczak (@wolejniczak1) October 13, 2013
Niejednoznacznie na Twitterze pisał Janusz Palikot: "Idę - podaj dalej. Ale gdzie???". Europa Plus też informowała, że politycy tej partii na referendum już byli: "My już byliśmy,a wy? :)".
Idę - podaj dalej.
— Palikot Janusz (@Palikot_Janusz) October 13, 2013
Ryszard Kalisz wymijająco: "Jak mija niedziela?:) Byliście już na spacerze:)?".My już byliśmy,a wy? :)
— Europa+ (@RuchEuropaPlus) October 13, 2013
Jak mija niedziela?:) Byliście już na spacerze:)?
— Ryszard Kalisz (@RyszardKalisz) October 13, 2013
Sondaż: prezydent zostaje
Hanna Gronkiewicz-Waltz pozostaje na stanowisku prezydent Warszawy - wynika z sondażu TNS Polska dla TVN24. Choć według najnowszego sondażu late poll za jej odwołaniem było aż 94,7 proc. osób biorących udział w głosowaniu, to frekwencja okazała się być zbyt niska. Ostatnie dane mówią, że wyniosła 26,8 proc. Przeciw odwołaniu prezydent było 5,3 proc. głosujących.
Autor: mn//kdj / Źródło: tvn24.pl