Policjanci piszą do komendanta: Nie chcemy być pośmiewiskiem, chcemy więcej szkoleń

Jagiełło: Nie ma gdzie ćwiczyć
Jagiełło: Nie ma gdzie ćwiczyć
tvn24
Policjanci tłumaczą, że programy szkoleń przestały odpowiadać potrzebom służbytvn24

System szkolenia w rozsypce, a doskonalenie zawodowe głównie na papierze - twierdzą policjanci i apelują w tej sprawie do Komendanta Głównego Policji. Wniosek o "wdrożenie procesu szkolenia oraz doskonalenia zawodowego policjantów" podpisały związki zawodowe policjantów z siedmiu województw. - Albo będziemy szkolić kadrę, albo będziemy narażali policjantów na pośmiewisko – przekonują.

Dyskusja na temat poziomu wyszkolenia policjantów rozgorzała po nagłośnionych w ostatnim czasie nagraniach z interwencji funkcjonariuszy w Bytowie czy Częstochowie. "Żałosne" – komentowali byli policjanci w rozmowie z reporterem "Faktów" TVN. Rzecznik Komendy Głównej Policji na antenie TVN24 zwracał uwagę, że "nie każdy może być Supermanem", a w obronie bytowskich policjantów stanął szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Minister w "Faktach po Faktach" podkreślił, że choć na nagraniu widać, iż funkcjonariusze "nie do końca sobie radzą", to należy docenić fakt, że się nie poddają.

O tym, że system szkoleń nie funkcjonuje jak należy, przekonują jednak sami policjanci. - Szkolnictwo policyjne jest w rozsypce. Za dużo jest w szkołach teorii, a za mało praktyki. Nie ma doskonalenia zawodowego. Jest samokształcenie policjanta. Doskonalenie zawodowe jest głównie na papierze – mówi w rozmowie z tvn24.pl Andrzej Szary, przewodniczący ZW NSZZ Policjantów woj. wielkopolskiego.

"Wystawiani są na pośmiewisko społeczeństwa"

Dlatego związki zawodowe policjantów z siedmiu województw wystosowały do Komendanta Głównego Policji wniosek, w którym apelują m.in. o "wdrożenie procesu szkolenia oraz doskonalenia zawodowego policjantów". "Wieloletnie ograniczanie wydatków na funkcjonowanie Policji przyczyniło się do niewydolności systemu szkolnictwa resortowego. Nieprzemyślane oszczędności w długiej perspektywie czasowej sprawiły, że programy szkoleń przestały odpowiadać rzeczywistym potrzebom służby oraz najistotniejszym uwarunkowaniom(...)" - czytamy w piśmie związkowców. "Na przestrzeni wielu lat z poirytowaniem obserwowaliśmy, jak: skracano cykl szkolenia podstawowego; zmniejszano ilość wykładowców; ograniczano szkolenia specjalistyczne oraz doskonalenie zawodowe; likwidowano wojewódzkie ośrodki szkolenia Policji. Dzisiaj okazuje się, że to my mieliśmy rację. Wątpliwa to jednak satysfakcja, kiedy cierpi na tym bezpieczeństwo wewnętrzne państwa a policjantki i policjanci wystawiani są na pośmiewisko społeczeństwa" - pisze do Komendanta Głównego Policji siedem związków zawodowych NSZZ Policjantów.

PRZECZYTAJ CAŁE PISMO

"Często kurs podstawowy to jedyny kurs, jaki odbywają policjanci"

- Nie ma siłowni, sal gimnastycznych. Jeśli policjant ma pieniądze, to chodzi na siłownię. Pieniędzy na szkolenia jest za mało. Za mało jest na strzelania. Ośrodki szkoleniowe są zamknięte – mówi nam Andrzej Szary, z woj. wielkopolskiego. Jak dodaje Sławomir Koniuszy, przewodniczący ZW NSZZ Policjantów z woj. warmińsko-mazurskiego, dzisiejsze szkolenie zawodowe nie odpowiada potrzebom służby, a przez brak środków i czasu, realizowane jest po łebkach.

Policjanci z Olsztyna borykają się m.in. z problemem strzelnicy. - Nie ma środków na inwestycję z prawdziwego zdarzenia. Ta z której korzystano, nie została dopuszczona do dalszego użytkowania. A doskonalenie ze strzelania jest jednym z najważniejszych – mówi Koniuszy w rozmowie z tvn24.pl. Dodaje, że nie ma stacjonarnych kursów specjalistycznych, zlikwidowano też większość wojewódzkich ośrodków szkoleniowych.

- Drastycznie skróciliśmy cykl szkolenia podstawowego. Często kurs podstawowy to jedyny kurs jaki odbywają policjanci – mówi Koniuszy. Również kwestie zajęć z wf pozostawiają dużo do życzenia. - Nie wszędzie w powiatach realizowane są wf-y, bo trudno poradzić sobie z nadgodzinami – tłumaczy przewodniczący warmińsko-mazurskich struktur.

Policjanci z Bytowa nie dali rady zatrzymanemu
Policjanci z Bytowa nie dali rady zatrzymanemuFakty TVN

"Jak brakuje na utrzymanie budynków, to pieniędzy na szkolenia nie ma"

Jak przekonuje Andrzej Szary, szkolenie zawodowe, które musi odbyć policjant, jest za krótkie i źle skonstruowane. - Dziś robi się wszystko, żeby policjanta jak najszybciej wypuścić na ulice. Mamy 6 tysięcy wakatów, więc najlepiej gdyby wypuszczono policjanta po 4 miesiącach. A szkolenie powinno być dłuższe. Oni też by się wtedy czuli bezpieczniej na ulicy. Teraz uczą się na własnych błędach, jak podejmować interwencje – przekonuje przewodniczący.

Dodaje, że system szkolenia nie jest pomyślany "do przodu", ale z dnia na dzień. - Gdyby komendanci mieli pieniądze, to ilość szkoleń byłaby większa i zgodna z potrzebami służby. Ale oni muszą wybrać – albo patrole na ulicach, albo pieniądze na szkolenia. Jak brakuje na utrzymanie budynków, to pieniędzy na szkolenia nie ma – mówi Andrzej Szary. I przyznaje, że podziwia tych policjantów, którzy szkolą się sami, we własnym zakresie.

"Albo będziemy szkolić kadrę, albo będziemy narażali policjantów na pośmiewisko"

Co ciekawe, zastrzeżenia do policyjnych szkoleń miała też Najwyższa Izba Kontroli. W opublikowanym we wrześniu raporcie, wskazała, że z powodu cięć w nakładach na szkolenia jedynie połowa policjantów i tylko jedna piąta strażaków przechodzi kursy podwyższające kwalifikacje.

"Mundurowi zwracają uwagę, że programy szkoleń nie są w pełni dostosowane do wymogów stawianych im w pracy. Wiele do życzenia pozostawia przygotowanie kadry nauczycielskiej. Poważne wątpliwości NIK budzi też stan techniczny budynków, w których prowadzone są zajęcia" - poinformowała NIK na swojej stronie internetowej.

Sławomir Koniuszy, przewodniczący ZW NSZZ Policjantów woj. warmińsko-mazurskiego ocenia, że choć system szkolenia w policji był wielokrotnie reformowany, za każdym razem szło to jednak w złym kierunku. Dodaje, że choć przepisy są, to nie są w wystarczającym stopniu realizowane na poziomie powiatów. - Od Komendanta Głównego Policji oczekujemy, żeby jasno powiedział ministrowi: ok. rozumiemy oszczędności, ale albo będziemy szkolić kadrę, albo będziemy narażali policjantów na pośmiewisko – mówi Koniuszy w rozmowie z tvn24.pl.

"Krzywdzące nagrania"

O szczegóły dotyczące policyjnych szkoleń zwróciliśmy się wcześniej do biura prasowego Komendy Głównej Policji. Zapytaliśmy między innymi o organizację, częstotliwość, czas trwania i program szkoleń. Zarówno tych, jakie policjanci muszą odbyć na początku służby, jak i tych, w trakcie jej trwania. W odpowiedzi otrzymaliśmy jedynie ogólną informację na ten temat.

"Każdy policjant, który przyjmowany jest do służby, przechodzi szkolenie, a w czasie dalszej służby doskonalenie zawodowe" – poinformował w przesłanym do nas komunikacie rzecznik KGP Mariusz Sokołowski. Przekonywał jednocześnie, że biorąc pod uwagę policyjne sukcesy i 69 proc. zaufanie do policji trudno mu się zgodzić, by było to możliwe do osiągnięcia przez niewyszkolonych policjantów. Dodał, że pokazywane w mediach nagrania są dla policji krzywdzące.

"Chętnie pokazywane są filmiki z ostatnich 2-3 lat, które pokazują interwencje policyjne nagrane telefonami komórkowymi, które widz, nie znający całości przebiegu, może odebrać negatywnie, co jest bardzo, bardzo krzywdzące dla formacji, w której pracuje blisko 100 tysięcy funkcjonariuszy" – stwierdził Sokołowski. O komentarz ws. policyjnych szkoleń i nieudanych interwencji zwróciliśmy się także do MSW.

"Wszystkie docierające do MSW sygnały dotyczące ewentualnych braków w wyszkoleniu policjantów są szczegółowo analizowane, a wnioski z tej analizy służą dostosowaniu szkoleń do realiów codziennej służby w policji" – poinformował w przesłanym do nas piśmie Wydział Prasowy resortu.

Szef MSW broni policjantów z Bytowa: Trochę więcej spokoju, mniej rechotu
Szef MSW broni policjantów z Bytowa: Trochę więcej spokoju, mniej rechotutvn24

Plan zgodnie z możliwościami i potrzebami

Jak wygląda sprawa szkoleń w poszczególnych województwach? O informacje na ten temat poprosiliśmy komendy wojewódzkie. Pytania dotyczące m.in. tego, jak często organizowane są szkolenia, jaki jest ich program i ilu funkcjonariuszy bierze w nich udział, wysłaliśmy pod koniec zeszłego tygodnia. Do tej pory otrzymaliśmy odpowiedzi od czterech z nich (do kwestii szkoleń odniosły się jednak trzy).

Mariusz Ciarka z biura prasowego małopolskiej policji poinformował m.in., że "w ramach szkoleń policjanci odbywają ćwiczenia z zakresu ćwiczeń sprawności, mające na celu kształtowanie cech motorycznych (siła, szybkość, wytrzymałość ) oraz z zakresu taktyki interwencji policyjnych (stosowanie technik obezwładniania, transportowania osoby, kajdankowania, stosowania pałki typu TONFA, itp.)".

Jednak związki zawodowe policjantów z województwa małopolskiego również poparły wniosek do Komendanta Głównego Policji o "wdrożenie procesu szkolenia oraz doskonalenia zawodowego policjantów". Podpis w imieniu tamtejszych struktur złożył przewodniczący Janusz Łabuz.

KWP w Łodzi poinformowała m.in, że "na zajęcia programowe w ramach szkolenia z wychowania fizycznego oraz taktyki i technik interwencji, przeznacza się 1 godzinę tygodniowo, wchodzącą w czas służby". Zapewniła też, że ze względu na zaplecze i profesjonalny sprzęt policjanci z KWP mogą "podnosić wysoki poziom sprawności fizycznej".

Ale jak mówi Zbigniew Jagiełło, przewodniczący ZW NSZZ Policjantów woj. łódzkiego, który także podpisał się pod wnioskiem do KGP, w mniejszych jednostkach sytuacja wygląda dużo gorzej. - Policjanci z Pajęczna czy Wieruszowa nie mają takich warunków ani środków - mówi Jagiełło.

Policja przeprowadzi kontrolę ws. interwencji w Częstochowie
Policja przeprowadzi kontrolę ws. interwencji w CzęstochowieTVN24 Katowice

Planują zmiany w naborze

- Bez pieniędzy nic nie zrobimy. Szkoleń z obezwładniania, strzelania, chwytów jest za mało. Każdy policjant na ulicy powie, jak wyglądają szkolenia – przekonuje Andrzej Szary z woj. wielkopolskiego. Dodaje, że związki zawodowe już od kilku lat apelują do Komendanta Głównego Policji w tej sprawie.

Póki co, KGP opracowała projekt, który MSW skierowało w październiku do uzgodnień międzyresortowych. Projekt dotyczy zmian postępowania kwalifikacyjnego i przewiduje m.in. zaostrzenie zasad zaliczania testu sprawnościowego dla kandydatów do służby w Policji. Zakłada m.in. zwiększenie z 40 do 60 liczby punktów możliwych do uzyskania przez kandydata do służby z testu sprawności fizycznej z "jednoczesnym zwiększeniem minimalnej liczby punktów możliwych do uzyskania z tego etapu z 21 do 43 punktów". W przypadku niezaliczenia testu nie będzie można już ponownie do niego przystąpić w ramach jednego postępowania. Zmiana uzasadniona jest m.in. przyjmowaniem do służby bardzo sprawnych osób. Jednak w ocenie przewodniczącego ZW NSZZ Policjantów woj. warmińsko-mazurskiego, projekt nie rozwiąże problemów z którymi boryka się policja. - Reforma przebiega źle. Takie projekty mogą na jakiś czas rozwiązać problem medialny, a nie zaspokoić rzeczywiste problemy – mówi w rozmowie z tvn24.pl Sławomir Koniuszy.

"Interwencja przeprowadzona nieprofesjonalnie"
"Interwencja przeprowadzona nieprofesjonalnie"tvn24

"Przestaliśmy być instytucją, która przyciąga"

Jak dodaje, choć rozporządzenie które ma zaostrzyć rygory pod względem fizycznym jest dobrym krokiem, to na pewno niewystarczającym. - Błąd logiczny polega na tym, że przestaliśmy być instytucją, która będzie przyciągała ludzi sprawnych jak komandosi i zarazem inteligentnych jak detektywi ze Scotland Yardu. Czym ich przyciągniemy? Marnymi zarobkami, emeryturami, których już bardziej nie da się przybliżyć do systemu powszechnego? Powinniśmy postawić na szkolenie w trakcie służby i na doskonalenie zawodowe – przekonuje przewodniczący i dodaje, że to potrzeby powinny kształtować system szkolenia, a nie pieniądze. Związki apelują też do KGP, by wprowadzić programy edukacyjne skierowane do Polaków. - Tak, aby kształtować właściwe postawy w relacjach obywatel – policjant i odwrotnie. To wzmocni autorytet policjanta i zmniejszy agresję wobec niego – mówi Szary.

Autor: Klaudia Derebecka/tr/ ola / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN

Pozostałe wiadomości

Burzowy sobotni wieczór w części kraju. W miejscowości Radgoszcz (Wielkopolska) wiatr poderwał dmuchany zamek, cztery osoby zostały poszkodowane. W Kiełbicach (Zachodniopomorskie) ewakuowano kilkudziesięciu harcerzy przebywających na obozie.

W Zachodniopomorskim ewakuacja, w Wielkopolsce cztery osoby poszkodowane

W Zachodniopomorskim ewakuacja, w Wielkopolsce cztery osoby poszkodowane

Źródło:
TVN24, PAP

Wizyta premiera Węgier Viktora Orbana w Kijowie to był gest, który miał niewątpliwie poprawić jego wizerunek wewnątrz Unii Europejskiej. Ale przekaz, jaki wysłał z Ukrainy, był dokładnie przekazem putinowskim - stwierdził w "Faktach po Faktach" Jerzy Marek Nowakowski, prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego, były ambasador na Łotwie i w Armenii. Marek Ostrowski, dziennikarz tygodnika "Polityka" powiedział, że Orban ewidentnie szkodzi sprawie Europy.

Dla Kijowa pieredyszka, dla Putina raport

Dla Kijowa pieredyszka, dla Putina raport

Źródło:
TVN24

To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński, komentując problemy z wyborem przez PiS marszałka w Małopolsce, gdzie ma większość w sejmiku. - To nie jest tak, że to się wydarzyło nagle. To jest taki długotrwały proces, którego w tej chwili widzimy spektakularny koniec - stwierdziła Joanna Kluzik-Rostkowska (KO).

"To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego"

"To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego"

Źródło:
TVN24

W sobotę w obwodzie rówieńskim na zachodzie Ukrainy ciężarówka transportująca ropę zderzyła się z minibusem. Nie żyje 14 osób, w tym sześcioletnie dziecko. Przeżyła tylko jedna osoba - donosi Reuters, powołując się na miejscowe służby ratunkowe.

Cysterna zderzyła się z minibusem. Przeżyła tylko jedna kobieta

Cysterna zderzyła się z minibusem. Przeżyła tylko jedna kobieta

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

2 lipca w Katowicach z okna na trzecim piętrze budynku mieszkalnego wypadł 2,5-letni chłopiec. Przeżył, ale z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala, gdzie jego stan poprawia się. Policja apeluje: mając dzieci w domu, zadbajmy, żeby okna i drzwi były zawsze zabezpieczone, to sprawa życia i śmierci. Historie ku przestrodze.

Mając dzieci, należy zamykać okna w domu. Ciekawość malucha może doprowadzić do tragedii

Mając dzieci, należy zamykać okna w domu. Ciekawość malucha może doprowadzić do tragedii

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Na zalewie Wióry (woj. świętokrzyskie) doszło do tragicznego wypadku. Wstępne ustalenia policji mówią o tym, że 12-letni chłopiec i 44-latek spadli z materaca do wody, gdy podczas skrętu doszło do zderzenia z drugim skuterem. Dziecko było reanimowane, jego życia nie udało się uratować.

12-latek utopił się, spadł z materaca ciągniętego przez skuter wodny

12-latek utopił się, spadł z materaca ciągniętego przez skuter wodny

Źródło:
tvn24.pl

17-latka w Skorzęcinie (Wielkopolskie) utonęła w sobotę po tym, jak wyskoczyła z rowera wodnego do jeziora bez kapoku.

17-latka zeskoczyła z roweru wodnego. Nie żyje 

17-latka zeskoczyła z roweru wodnego. Nie żyje 

Źródło:
PAP

Pogoda na jutro. Nocą przez Polskę wędrować będą burze z ulewami i porywistym wiatrem. Gwałtowne zjawiska prognozowane są także na niedzielę 7.07, kiedy termometry pokażą od 21 do 31 stopni Celsjusza.

Pogoda na jutro - niedziela 7.07. Nocna wędrówka ulewnych opadów

Pogoda na jutro - niedziela 7.07. Nocna wędrówka ulewnych opadów

Źródło:
tvnmeteo.pl

Najpierw pojechał do Ukrainy, gdzie jeszcze świeża jest krew ofiar rosyjskiego imperializmu. Później jedzie ściskać prawicę komuś, kto za tę krew ofiar odpowiada - mówił w sobotę marszałek Sejm Szymon Hołownia. Ocenił, że "jest w tym coś okrutnego". Premier Donald Tusk spytał, "czy ktoś czuje się bezpieczniej po rozmowie Orbana z Putinem".

"Jest w tym coś okrutnego", "czy ktoś czuje się bezpieczniej?"

"Jest w tym coś okrutnego", "czy ktoś czuje się bezpieczniej?"

Źródło:
PAP

Burza tropikalna Beryl zmierza w stronę Teksasu, a jej dotarcie do amerykańskiego lądu prognozowane jest na poniedziałek. Przedtem może ona przybrać na sile i ponownie stać się huraganem, choć już nie tak silnym, co można było zaobserwować w ostatnich dniach na Karaibach. Tam wciąż trwa usuwanie skutków silnego wiatru i ulewnych opadów.

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NHC

Premier Węgier Wiktor Orban poleciał w piątek do Moskwy w drodze na szczyt Organizacji Państw Turkijskichej w Azerbejdżanie. Dawniej Władimir Putin mógł postrzegać takie zachowanie jako upokorzenie, ale teraz jest mu to na rękę - ocenił w Dmytro Tużanski, ukraiński politolog, szef Instytutu Strategii Środkowoeuropejskiej w Użhorodzie.

Taki gest byłby kiedyś upokorzeniem dla Putina

Taki gest byłby kiedyś upokorzeniem dla Putina

Źródło:
PAP

Zdobyć szczyt Śnieżki to nie lada wysiłek, ale zrobić to, mając na sobie pełny strażacki ekwipunek - to dopiero wyczyn. "Strażak na szlak" to pomysł na wsparcie pozyskiwania szpiku. Na szczyt strażacy wchodzą w grupach po 100 osób. Celem jest nie tylko zbieranie funduszy dla Fundacji DKMS, ale również zwiększenie świadomości społecznej.

Strażacy z ekwipunkiem wspinają się na Śnieżkę, żeby promować dawstwo szpiku

Strażacy z ekwipunkiem wspinają się na Śnieżkę, żeby promować dawstwo szpiku

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Victoria Starmer jest żoną nowego brytyjskiego premiera, Keira Starmera. Jednym z wątków wspominanych w tym kontekście przez media są jej polsko-żydowskie korzenie. Do jej pochodzenia nawiązał w sobotę szef polskiego rządu Donald Tusk.

Żona nowego brytyjskiego premiera ma związki z Polską. Kim jest Victoria Starmer?

Żona nowego brytyjskiego premiera ma związki z Polską. Kim jest Victoria Starmer?

Źródło:
PAP, tvn24.pl, BBC

Przed fałszywymi stronami podszywającymi się pod portal rządowy ostrzega zespół cyberbezpieczeństwa w Komisji Nadzoru Finansowego (CSIRT KNF). Dodaje także, że oszuści "zachęcają do wybrania banku, w którym posiadamy rachunek" i próbują wyłudzić dane logowania.

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Źródło:
tvn24.pl

Strażnicy graniczni interweniowali na pokładzie samolotu, który miał odlecieć z Lotniska Chopina do Wenecji. Powodem był agresywny pasażer, który nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej i nie stosował się do poleceń personelu.

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rodzice trzymiesięcznego chłopca, u którego "stwierdzono liczne obrażenia mózgu powstałe na przestrzeni co najmniej kilku tygodni", usłyszeli zarzuty znęcania się fizycznego nad dzieckiem i spowodowania ciężkich obrażeń. To 35-letnia adwokatka i 37-letni lekarz. Ich pełnomocnik przekazał, że nie przyznali się do stawianych zarzutów.

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Na razie nie widać końca gorącej, ale i burzowej pogody. Po upalnym weekendzie poniedziałek przyniesie trochę niższą temperaturę, ale od wtorku znów popłynie do nas zwrotnikowe powietrze. Termometry w kolejnych dniach pokażą nawet 34 stopnie Celsjusza. Wrócą też gwałtowne zjawiska.

Krótka przerwa od upału, po niej nawet 34 stopnie

Krótka przerwa od upału, po niej nawet 34 stopnie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Tragiczny wypadek w miejscowości Borzęcin Duży. Kierujący autem osobowym potrącił dwóch nastolatków. Jeden zginął na miejscu. Policja podała, że kierowca był pijany, miał prawie trzy promile.

Jechali rowerami na zbiórkę drużyny pożarniczej, potrącił ich pijany kierowca. Jeden z 12-latków zginął

Jechali rowerami na zbiórkę drużyny pożarniczej, potrącił ich pijany kierowca. Jeden z 12-latków zginął

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Najpierw musimy się zastanowić nad odpowiedzialnością samego ministra sprawiedliwości, ale być może w tym kontekście także premiera - powiedział o Zbigniewie Ziobrze i Mateuszu Morawieckim w specjalnym wydaniu programu "#BezKitu" w TVN24 obecny szef resortu Adam Bodnar. Odniósł się w ten sposób do kwestii badania nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i odpowiedzialności za tę aferę członków poprzedniego rządu. Zaznaczył, że list Jarosława Kaczyńskiego do Ziobry ujawniony w ostatnich dniach "ma szczególne znaczenie" i był jedną z podstaw dla przygotowania wniosku o uchylenie immunitetu byłemu wiceministrowi Marcinowi Romanowskiemu.

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Źródło:
TVN24

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Wakacje na greckiej wyspie, w malowniczym regionie Włoch, a może w hotelu Drakuli? W ofercie platformy Max nie brakuje filmów w sam raz na letni wieczór. Co warto obejrzeć?

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Źródło:
tvn24.pl

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi horror "MaXXXine", trzecia części trylogii Ti Westa. Wspomniała także o ekscentrycznych ubraniach Eltona Johna, które trafiły na aukcję.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl