Pełniący obowiązki komendanta głównego policji inspektor Marek Boroń zdecydował, że decyzje o podwyższeniu dodatków służbowych i funkcyjnych odchodzącym ze służby członkom kadry kierowniczej garnizonu warmińsko-mazurskiej policji zostaną unieważnione - poinformowało biuro prasowe Komendy Głównej Policji. Wobec byłego komendanta wojewódzkiego nadinspektora Tomasza Klimka wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Jako pierwszy o sprawie informował portal tvn24.pl.
Kontrola dotycząca przyznania kadrze kierowniczej warmińsko-mazurskiej policji wysokich dodatków na krótko przed odejściem przez tych funkcjonariuszy ze służby została wszczęta na skutek pisma wysłanego do ministra SWiA Marcina Kierwińskiego przez policyjnych związkowców z Solidarności. Prosili oni, by sprawdzić, czy odchodzącym ze służby komendantom powiatowym policji z Olsztyna, Giżycka, Mrągowa i samemu ówczesnemu komendantowi wojewódzkiemu policji w Olsztynie nadinspektorowi Tomaszowi Klimkowi "nie podniesiono niewspółmiernie dodatków służbowych".
Związkowcy wskazywali, że takie decyzje rzutowałyby negatywnie na wizerunek policji i morale policjantów, którym odmawiano przyznania od 50 do 100 złotych dodatków.
CZYTAJ TEKST PREMIUM: Nagłe odejścia policjantów, komendant główny wszczyna kontrolę. W tle ogromne podwyżki
Postępowanie dyscyplinarne wobec Tomasza Klimka
W piątek biuro prasowe Komendy Głównej Policji poinformowało, że po przeprowadzonej w garnizonie warmińsko-mazurskim kontroli pełniący obowiązki Komendanta Głównego Policji insp. Marek Boroń "podjął decyzję o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego wobec nadinsp. Tomasza Klimka w związku z przekroczeniem uprawnień".
Jednocześnie - jak wskazano - decyzją Boronia wszystkie rozkazy personalne o podwyższeniu dodatków służbowych i funkcyjnych wydane przez komendanta Klimka wobec podległych mu policjantów kadry kierowniczej, którzy wraz z nim odchodzą w stan spoczynku, "poddane zostaną procedurze stwierdzenia nieważności decyzji".
Biuro prasowe KGP poinformowało, że w czasie wideokonferencji przeprowadzonej z kadrą kierowniczą polskiej policji Boroń "wyraził stanowczy sprzeciw wobec tak nagannych zachowań".
"Podkreślił, że nie ma w polskiej Policji zgody na tak rażące nadużycie uprawnień i zapewnił, że tego typu przypadki będą każdorazowo kompleksowo wyjaśniane, a osoby odpowiedzialne będą ponosić konsekwencje" - poinformowano. W komunikacie przyznano, że "sytuacja, jaka miała miejsce w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, nie tylko godzi w wizerunek Policji, ale przede wszystkim rodzi negatywne skutki w środowisku policyjnym. Policjanci każdego dnia z narażeniem życia ciężko pracują na rzecz społeczeństwa i nie mogą mieć wątpliwości, że nagradzana będzie jakość ich służby dla obywateli, a nie nieformalne układy".
Młodszy inspektor Paweł Krauze komendantem wojewódzkim
Były komendant wojewódzki policji w Olsztynie nadinsp. Tomasz Klimek pełnił stanowisko komendanta wojewódzkiego w Olsztynie od stycznia 2016 roku. Podczas przekazywania obowiązków 19 stycznia swojemu następcy, młodszemu inspektorowi Pawłowi Krauzemu, zapowiedział publicznie, że w najbliższym czasie przejdzie na emeryturę.
Źródło: PAP