Zmęczeni polityką liberalną i aferami, Polacy znów zwracają się w prawo, czyli wracają do poglądów z 2005 r. - wynika z ostatnich sondaży CBOS dla "Gazety Wyborczej". Więcej ludzi opowiada się za lustracją, zakazem aborcji oraz ściganiem przestępstw, nawet kosztem swobód obywateli. Tymczasem PiS triumfuje - zaznacza dziennik.
Według "Gazety Wyborczej" od 2007 r. nasze poglądy znacznie się zmieniły. Wyniki sondaży CBOS z sierpnia i września wykazują podobieństwo poglądów Polaków do przekonań, jakie deklarowali w 2005 r., gdy zwyciężyło PiS.
Co więcej, porównując wyniki badań z sierpnia i września, można zauważyć, że Polacy stają się coraz bardziej radykalni. W ciągu miesiąca aż o 13 proc. wzrosło przekonanie Polaków o konieczności zaostrzonej walki z przestępczością, nawet przy ograniczeniu praw obywateli. We wrześniu opowiedziała się za tym ponad połowa badanych (54 proc.). 33 proc. badanych uważa, że z przestępczością trzeba walczyć, ale tak, by nie ograniczać praw obywateli.
Pytani o to, czy osoby publiczne powinny składać oświadczenia lustracyjne, we wrześniu Polacy w większości odpowiedzieli: tak (65 proc., o 7 proc. więcej niż przed miesiącem). Przeciwnego zdania było 17 proc.
Zakaz aborcji popiera 44 proc. badanych, to również o 7 proc. więcej niż w poprzednim badaniu. Natomiast jedna czwarta badanych uważa, że aborcja powinna być dozwolona bez ograniczeń.
PiS się cieszy
Według ekspertów, w roku 2007 można było zaobserwować wśród Polaków "liberalny wyskok", związany ze zmęczeniem rządami PiS. Teraz widać wyraźny powrót do poprzednich tendencji, któremu jednocześnie sprzyja kryzys - częściej uciekamy pod parasol państwa i ulegamy rygoryzmowi - komentuje socjolog, prof. Andrzej Rychard.
Z wyników badań cieszy się Prawo i Sprawiedliwość. - Ktoś o takich poglądach jak Lech Kaczyński nie powinien przegrać z kimś takim jak Donald Tusk - twierdzi rzecznik PiS Adam Bielan. Jednak - według specjalisty - takie twierdzenia są przedwczesne. - Społeczeństwo nie zmieniło się zasadniczo, a PO potrafi na razie zaspokoić popyt na takie poglądy - uważa prof. Rychard.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: SXC