Podejrzany o szpiegostwo Stanisław Sz. był w Sejmie. Zgłosił go Twój Ruch


Prawnik podejrzany o szpiegostwo na rzecz Rosji wszedł do gmachu parlamentu dzięki zaproszeniu z partii Twój Ruch - dowiedzieli się dziennikarze śledczy tvn24.pl. Nasze ustalenia oficjalnie potwierdza Kancelaria Sejmu. Pod lupą śledczych znalazł się również inny działacz partii Palikota i kandydat do Sejmu z jej list.

W czwartek 16 października ABW zatrzymała Stanisława Sz. – aplikanta radcowskiego w warszawskiej kancelarii prawnej. Stołeczna Prokuratura Apelacyjna zarzuciła mu szpiegowanie na rzecz służb specjalnych Federacji Rosyjskiej.

Sz. specjalizował się w problemach infrastruktury oraz energetyki. Portal tvn24.pl informował, że według ustaleń ABW i prokuratury, miał on uczestniczyć w posiedzeniach sejmowych komisji zajmujących się m.in. energetyką.

Twój Ruch zgłasza gościa

Postanowiliśmy prześledzić, jakie nawiązał kontakty w świecie polityki. Odkryliśmy, że na pewno do gmachu Sejmu wszedł raz: dokładnie 12 marca 2014 r. Nasze nieoficjalne informacje potwierdziła w poniedziałek Kancelaria Sejmu: - Informujemy, że 12 marca 2014 r. pan Stanisław Sz. przebywał w Sejmie na podstawie zgłoszenia wystawionego przez pana Karola Jene, dyrektora Biura Klubu Parlamentarnego Twój Ruch - przyznało w poniedziałek Biuro Prasowe kancelarii.

Sprawą zajmowaliśmy się od tygodnia. Weryfikowaliśmy informację, że Stanisław Sz. został zgłoszony przez jedną z pracownic KP Twój Ruch 12 marca, dokładnie o godz. 18:08. Zapytaliśmy o to we wtorek posła Andrzeja Rozenka. – Nieprawda! Sprawdzałem właśnie w naszym komputerowym systemie zgłoszeń. Nie ma tam nazwiska Sz. – stwierdził wówczas jeden z liderów Twojego Ruchu.

W komputerze nie ma wpisu

Po tej rozmowie sprawdziliśmy, kto dokładnie miał zgłosić Straży Marszałkowskiej wejście Sz. Nasze źródła nie miały wątpliwości: to jedna z osób pracujących w klubie Twojego Ruchu. Ponownie spotkaliśmy się z posłem Rozenkiem.

Tym razem pokazał nam zapisy w komputerach znajdujących się w biurze klubu. Rozenek i pracownice sekretariatu tłumaczyli, że przeglądamy sejmowy system zgłaszania gości. Nie było w nim nazwiska podejrzanego prawnika. - Charakterystyczne nazwisko, pamiętałabym - mówiła jedna z kobiet. - Tego dnia ostatnią osobę zgłaszaliśmy do wejścia o godz. 10:26 – dodała.

Obrady do późna

To o tyle dziwne, że 12 marca był pierwszym dniem trzydniowego posiedzenia Sejmu. To nienaturalne, że żaden z posłów liczącego wtedy kilkadziesiąt osób klubu po godzinie 10.20 nie przyjmował już żadnego gościa. A tego dnia parlamentarzyści pracowali do późna.

Jak sprawdziliśmy, obradowały wtedy m.in. komisje Finansów Publicznych, Infrastruktury, Polityki Społecznej i Rodziny, Gospodarki i Ochrony Środowiska. Nie da się jednak ustalić, prace której z nich interesowały Stanisława Sz. Przed wejściem do sal, w których odbywają się posiedzenia, wyłożone są listy do wypełnienia. - Poza posłami, którzy na tej podstawie są rozliczani z obecności, niemal nikt się do nich nie wpisuje - tłumaczy nam wieloletni pracownik Sejmu. - Można wpisać dowolne nazwisko lub je zapisać tak niewyraźnie, że nie da się go odczytać.

Oświadczenie Rozenka

Gdy oczekiwaliśmy na oficjalne odpowiedzi Kancelarii Sejmu i wciąż weryfikowaliśmy nasze informacje, o sprawie pobytu Stanisława Sz. w Sejmie napisał dziennik "Fakt". Gazeta nie miała oficjalnego potwierdzenia. Andrzej Rozenek wydał więc oświadczenie, w którym zaprzeczył, by podejrzany o szpiegostwo przebywał na terenie parlamentu ze zgłoszenia KP Twój Ruch.

Wicelider TR napisał w nim m.in. „w tym tygodniu wielu dziennikarzy, prawdopodobnie zainspirowanych przez to samo niewiarygodne źródło informacji, interesowało się tą sprawą, wśród nich byli dwaj znani dziennikarze śledczy - red. Maciej Duda i red. Robert Zieliński. Jednak wszyscy zainteresowani pofatygowali się do klubu i sprawdzili na własne oczy, że jak wynika z bazy danych Straży Marszałkowskiej, nikt z TR nie wpuszczał do Sejmu pana Stanisława Sz. Jedynie "Fakt" zignorował fakty (…)".

Po otrzymaniu oficjalnego potwierdzenia z Kancelarii Sejmu zapytaliśmy Rozenka, czy dalej obstaje przy swojej wersji? – To dziwna sytuacja. W naszych rejestrach nie ma tego nazwiska. Będę to wyjaśniać.

Sprawą zajmują się także śledczy

To, że w śledztwie prokuratury i ABW istnieje wątek kontaktów Stanisława Sz. z Twoim Ruchem potwierdziły nam nieoficjalnie źródła zbliżone do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie i Prokuratury Generalnej.

- Chcemy wiedzieć, jakie zbierał informacje i kogo mógł próbować werbować lub na kogo wpływać. Bo podejrzewamy, że miał być agentem wpływu lobbującym interesy Rosji - twierdzi jeden z naszych rozmówców.

ABW przesłuchała

W trakcie naszego śledztwa dowiedzieliśmy się, że Sz. łączy znajomość z byłym kandydatem do Sejmu z list partii Janusza Palikota. Młodemu prawnikowi nie udało się jednak dostać do parlamentu, choć miał wysokie miejsce na liście. Zapytaliśmy go, czy to on pośredniczył w zaproszeniu Sz. do parlamentu i co dokładnie go interesowało.

- Byłem przesłuchiwany przez wiele godzin w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Funkcjonariusze ostrzegli mnie, że nie mogę rozmawiać z nikim o sprawach objętych śledztwem - odpowiedział nam niedoszły parlamentarzysta.

Dwa punkty oświadczenia Twojego Ruchu

W poniedziałek wieczorem biuro prasowe partii Janusza Palikota wystosowało "oświadczenie ws. rzekomego wprowadzenia Stanisława Sz. przez Twój Ruch do Sejmu". Jego treść sprowadza się do dwóch punktów:

1. Pan Stanisław Sz. jest dla nas całkowicie anonimową postacią, nie mamy wiedzy kto mógłby wprowadzić go na teren Sejmu RP.

2. Będziemy domagać się wyjaśnień od Kancelarii Sejmu RP dlaczego w naszym rejestrze wprowadzonych osób nie widnieje Stanisław Sz., a sama Kancelaria Sejmu RP podaje odmienne informacje jakoby zgłoszenia dokonał Twój Ruch. W przypadku braku wyjaśnienia będziemy składać stosowne wnioski do Prokuratury.

Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl), Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl) / Źródło: tvn24

Pozostałe wiadomości

"Jestem prezydentem Stanów Zjednoczonych, jestem kandydatem Partii Demokratycznej i pozostaję w wyścigu" do Białego Domu - wpis o takiej treści pojawił się w piątek w mediach społecznościowych Joe Bidena. Amerykański przywódca pojawił się tego dnia w stanie Wisconsin i uczestniczył w wiecu. Rano udzielił też wywiadu stacji ABC News. Ta ma go opublikować jeszcze w piątek wieczorem, a więc w nocy czasu polskiego.

Joe Biden: pozostaję w wyścigu

Joe Biden: pozostaję w wyścigu

Źródło:
tvn24.pl, Reuters, PAP

Władze w Budapeszcie nagle odwołały spotkanie ministrów spraw zagranicznych Węgier i Niemiec. Resort niemieckiej dyplomacji wyraził "zdumienie" tym zachowaniem.

Węgrzy nagle odwołali spotkanie. Niemieckie MSZ "zdumione"

Węgrzy nagle odwołali spotkanie. Niemieckie MSZ "zdumione"

Źródło:
Reuters, PAP

Tragiczny wypadek w miejscowości Borzęcin Duży. Kierujący autem osobowym potrącił dwóch nastolatków. Jeden zginął na miejscu. Policja podała, że kierowca był pijany, miał prawie trzy promile.

Potrącenie nastolatków, jeden zginął na miejscu. Kierowca był pijany

Potrącenie nastolatków, jeden zginął na miejscu. Kierowca był pijany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami. Temperatura w weekend w cieniu sięgnie nawet 32 stopni Celsjusza. Wydano ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia.

Gorąco będzie trudne do zniesienia. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Gorąco będzie trudne do zniesienia. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Najpierw musimy się zastanowić nad odpowiedzialnością samego ministra sprawiedliwości, ale być może w tym kontekście także premiera - powiedział o Zbigniewie Ziobrze i Mateuszu Morawieckim w specjalnym wydaniu programu "#BezKitu" w TVN24 obecny szef resortu Adam Bodnar. Odniósł się w ten sposób do kwestii badania nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i odpowiedzialności za tę aferę członków poprzedniego rządu. Zaznaczył, że list Jarosława Kaczyńskiego do Ziobry ujawniony w ostatnich dniach "ma szczególne znaczenie" i był jedną z podstaw dla przygotowania wniosku o uchylenie immunitetu byłemu wiceministrowi Marcinowi Romanowskiemu.

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Źródło:
TVN24

Jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych w wyniku eksplozji butli z helem w samochodzie w Limie, stolicy Peru - informują lokalne media. Sprawę bada policja. Butle z helem są używane do napełniania balonów.

Butla z helem do napełniania balonów wybuchła w samochodzie. Nie żyje studentka

Butla z helem do napełniania balonów wybuchła w samochodzie. Nie żyje studentka

Źródło:
expreso.com, larepublica.pe

W niektórych miejscowościach gminy Krośnice w województwie dolnośląskim woda nie nadaje się do spożycia - poinformował Powiatowy Inspektor Sanitarny w Miliczu. Można ją wykorzystywać jedynie w celach sanitarnych. W próbkach zaobserwowano przekroczenie parametru mikrobiologicznego, czyli liczby bakterii grupy coli.

Bakteria coli w gminie Krośnice. Woda nie nadaje się do spożycia

Bakteria coli w gminie Krośnice. Woda nie nadaje się do spożycia

Źródło:
PAP

Podzielić zachodnie społeczeństwa i "zaszczepić strach" - tak wygląda obecny plan Rosji i jej najnowszej odsłony wojny informacyjnej prowadzonej przeciwko demokracji. Dziennikarze portalu The Insider i tygodnika "Der Spiegel" dotarli do dokumentów rosyjskiej agencji wywiadu zagranicznego (SWZ FR). Wynika z nich, że Rosjanie skupiają się na publikowaniu fałszywych informacji i podszywają się pod radykalne europejskie i ukraińskie siły polityczne. 

Dotarli do dokumentów Kremla. Opisują "najważniejszy cel wojny informacyjnej Moskwy"

Dotarli do dokumentów Kremla. Opisują "najważniejszy cel wojny informacyjnej Moskwy"

Źródło:
PAP

- To sytuacja bez precedensu - mówił w "Faktach po Faktach" Krzysztof Śmiszek (Lewica), komentując doniesienia o naciskach wywieranych przez Mateusza Morawieckiego na włoską premier Giorgię Meloni. - Działanie premiera Morawieckiego jest działaniem antypaństwowym, co jest zawstydzające dla byłego premiera - stwierdził Michał Kobosko (Polska 2050).

"Sytuacja bez precedensu", "zawstydzające dla byłego premiera"

"Sytuacja bez precedensu", "zawstydzające dla byłego premiera"

Źródło:
TVN24

Odpowiednie pismo dziś, jutro wystosuję do Prokuratury Krajowej. Powinno zostać wszczęte śledztwo i wniosek o uchylenie immunitetu - zapowiedział w "Tak jest" wiceszef MSZ Andrzej Szejna. Chodzi o orzeczenie NSA z czerwca stwierdzające, że decyzja byłego premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie przygotowania wyborów korespondencyjnych rażąco naruszyła prawo.

Wiceszef MSZ zapowiada pismo do Prokuratury Krajowej w sprawie Mateusza Morawieckiego

Wiceszef MSZ zapowiada pismo do Prokuratury Krajowej w sprawie Mateusza Morawieckiego

Źródło:
TVN24

Sąd rejonowy umorzył postępowanie w sprawie nastolatka, który na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy wepchnął pod tramwaj 15-letnią Emilię.

15-letnia Emilia czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Sąd umorzył postępowanie

15-letnia Emilia czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Sąd umorzył postępowanie

Źródło:
tvn24.pl, Radio PiK

Z powodu pożarów, do których dochodzi w całej Kalifornii, 30 tysiącom mieszkańców tego amerykańskiego stanu nakazano ewakuację. Wysoka temperatura utrudnia walkę z ogniem. W piątek blisko połowa mieszkańców USA była objęta ostrzeżeniami związanymi z upałami.

Kolejne nakazy ewakuacji, temperatura ma dojść do 47 stopni

Kolejne nakazy ewakuacji, temperatura ma dojść do 47 stopni

Źródło:
PAP, Reuters

Tajwańskie ministerstwo obrony wykryło w piątek nagły wzrost aktywności chińskiej armii wokół wyspy. W ciągu nieco ponad trzech godzin odnotowano 26 samolotów wojskowych, w tym J-16. Premier Cho Jung-tai apelował wcześniej do Chin o nieeskalowanie napięć w Cieśninie Tajwańskiej.

Wzrost aktywności wokół Tajwanu. Chiny wysłały 26 samolotów w nieco ponad trzy godziny

Wzrost aktywności wokół Tajwanu. Chiny wysłały 26 samolotów w nieco ponad trzy godziny

Źródło:
PAP

Zakończony w czwartek szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy miał być świadectwem globalnego współdziałania Chin i Rosji. Jednak Azja Środkowa, gdzie szczyt się odbył, doświadcza właśnie czegoś zupełnie innego: bezlitosnego zastępowania Rosji przez Chiny. Słabnący Kreml traci znaczenie w tym ważnym dla siebie regionie, dawniej części ZSRR, a o przejęcie jego roli starają się już nie tylko Chiny.

Dzielenie skóry na niedźwiedziu. Tak Rosja traci swoje "miękkie podbrzusze"

Dzielenie skóry na niedźwiedziu. Tak Rosja traci swoje "miękkie podbrzusze"

Źródło:
tvn24.pl

W Hiszpanii trwa fala upałów. Na skutek udaru cieplnego w ostatnich dniach zmarły dwie osoby - poinformowały lokalne media.

Upały w Hiszpanii zbierają śmiertelne żniwo

Upały w Hiszpanii zbierają śmiertelne żniwo

Źródło:
ENEX, diariodesevilla.es, wetteronline.de, tvnmeteo.pl

Od lipca obowiązują nowe przepisy dotyczące osób sprzedających na platformach internetowych, takich jak Vinted, OLX czy Allegro. Informacje o wprowadzeniu nowych przepisów wywołały popłoch w sieci. Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów i ekspertów podatkowych o to, jakie dokładnie konsekwencje będą miały nowe przepisy dla użytkowników tak zwanych platform marketplace.

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjska nauczycielka, która wykorzystywała seksualnie dwóch nieletnich uczniów, a z jednym z nich zaszła w ciążę, usłyszała wyrok sześciu i pół roku więzienia. Sędzia podczas rozprawy mówiła o "celowym przekroczeniu granic właściwego postępowania". Jeden z pokrzywdzonych odczytał w sądzie oświadczenie.

Nauczycielka wykorzystywała seksualnie uczniów. Poruszające oświadczenie pokrzywdzonego

Nauczycielka wykorzystywała seksualnie uczniów. Poruszające oświadczenie pokrzywdzonego

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Włoskie media informują o wypadku w górach w okolicach miejscowości Calasca Castiglione w Piemoncie. Nie żyje 41-latka, która najpierw przypadkiem zaczepiła o elementy kolejki linowej, a pociągnięta przez nią runęła 100 metrów w dół.

Zaczepiła o kolejkę linową. 41-letnia turystka runęła w przepaść na oczach dzieci i męża

Zaczepiła o kolejkę linową. 41-letnia turystka runęła w przepaść na oczach dzieci i męża

Źródło:
La Stampa, Corriere della Sera

Politycy Prawa i Sprawiedliwości krytykują wszelkie działania prokuratury i organów państwa związane z wyjaśnianiem nieprawidłowości za poprzednich rządów. A poseł Piotr Gliński twierdzi stanowczo, że w czasach Zjednoczonej Prawicy "prawo nie było łamane". Przypominamy więc 10 najgłośniejszych przykładów naruszania prawa za poprzednich rządów.

Gliński: za rządów PiS "prawo nie było łamane". Było. Przypominamy

Gliński: za rządów PiS "prawo nie było łamane". Było. Przypominamy

Źródło:
Konkret24

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

Wielu wydawców mediów regionalnych przyłączyło się do protestu dotyczącego nierównych relacji z platformami cyfrowymi. Po opublikowaniu na Facebooku wpisów z wyrazami poparcia akcji, zostały one momentalne zablokowane, a w niektórych przypadkach zawieszano całe profile lokalnych portali. - Odebraliśmy to jako pogrożenie palcem przez Facebooka - siedźcie cicho, bo jak będziecie fikać, to zablokujemy wam Facebooka - mówi w rozmowie z sekcją biznesową portalu tvn24.pl dziennikarz serwisów lokalnych ziemiadebicka.pl, mojepieniny.pl i mojebieszczady.com.pl Krzysztof Czuchra.

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Źródło:
tvn24.pl
Spór o ambasadorów. "Ambicja, rozbuchane ego"

Spór o ambasadorów. "Ambicja, rozbuchane ego"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wakacje na greckiej wyspie, w malowniczym regionie Włoch, a może w hotelu Drakuli? W ofercie platformy Max nie brakuje filmów w sam raz na letni wieczór. Co warto obejrzeć?

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Źródło:
tvn24.pl

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl