We wtorek o 18 zebrał się zarząd PO, by podsumować i ocenić wyniki Platformy w niedzielnych wyborach samorządowych. Temat spotkania to także przygotowania do pojedynków wyborczych w tych miastach, w których do drugiej tury przeszli kandydaci PO.
Wchodzący na posiedzenie zarządu szef klubu parlamentarnego PO Rafał Grupiński powiedział, że tematem będzie przede wszystkim druga tura wyborów samorządowych. - Na zarządzie będziemy zastanawiali się, jak pomóc naszym kandydatom w tej ciężkiej próbie - potwierdził Cezary Grabarczyk.
Według ustaleń "Faktów TVN" strategia na drugą turę wyborów samorządowych ma polegać na skupieniu się na kampanii w czterech miastach: Białymstoku, Gdańsku, Warszawie i Wrocławiu, gdzie kandydaci PO zmierzą się z reprezentantami PiS.
Wtorkowe posiedzenie zarządu PO jest pierwszym pod kierownictwem Ewy Kopacz jako p.o. przewodniczącej Platformy. Donald Tusk, który 1 grudnia oficjalnie obejmie stanowisko szefa Rady Europejskiej, 8 listopada zrzekł się kierowania partią i pozostał honorowym przewodniczącym.
Przegrane wybory
Oficjalne wyniki wyborów do sejmików województw wciąż nie są znane. Z niedzielnego sondażu Ipsos dla TVP, TVN24 i Polsatu wynika, że w skali kraju wygrało je PiS uzyskując 31,5 proc. głosów. PO otrzymała 27,3 proc. poparcia. Na trzeci w kolejności PSL głosowało, według sondażu, 17 proc. Polaków. Tuż po ogłoszeniu tej prognozy, liderzy Platformy oficjalnie oceniali, że wyniki nie są złe, mimo iż wskazują na pierwszą od dziewięciu lat porażkę wyborczą tej partii.
Premier Ewa Kopacz, kierująca partią, przekonywała, że Platforma jest nadal dobrą ofertą dla Polaków. - Co mogę wam powiedzieć? Powinniście mieć trochę więcej uśmiechu na twarzach. Dlaczego? Bo praca to nic złego, a przed nami bardzo ciężka praca, w której udowodnimy, że jesteśmy lepsi od naszych oponentów politycznych - podkreślała szefowa PO.
Autor: kło//rzw / Źródło: TVN24, PAP