Kosmiczny plan Wojska Polskiego na ponad pół biliona złotych


Satelity rozpoznawcze i najnowocześniejsze bojowe samoloty bezzałogowe – to najważniejsze punkty ogłoszonego w czwartek planu zakupów uzbrojenia i wyposażenia polskich sił zbrojnych. Projektowi rozpoczęcia wojskowej obecności w kosmosie towarzyszy niewyobrażalna kwota 524 miliardów złotych do wydania na modernizację wojska do 2035 roku. Eksperci przypominają, że realia budżetowe i rozwój techniki mogą pokrzyżować te plany.

Chodzi o Plan Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP na lata 2021-2035 z uwzględnieniem także roku 2020. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podpisał go w czwartek w jednostce wojskowej w warszawskiej dzielnicy Wesoła. Przy okazji poinformował, że tego samego dnia podpisał także inne dokumenty: plan inwestycji budowlanych i plan zakupu środków materiałowych (dotyczy zakupów paliwa i tym podobnych towarów), a także program rozwoju sił zbrojnych, mimo że zgodnie z przepisami wszystkie trzy wymienione plany powinny były powstać na podstawie przyjętego wcześniej programu rozwoju sił zbrojnych.

Po raz pierwszy przyjęte przez MON plany sięgają 15 lat do przodu - do tej pory obowiązywała perspektywa 10-letnia. Zmienił się jednak sposób planowania w NATO (programy zbrojeniowe trwają coraz dłużej), a plany wszystkich sojuszników są ze sobą zsynchronizowane i aktualizowane co cztery lata. Oznacza to, że o ile najnowszy plan obejmuje lata 2021-35, o tyle kolejny powinien obejmować okres od 2025 do 2039 roku.

Mimo to najnowszy plan modernizacji jest już drugim, jaki w tym roku podpisał minister Błaszczak. W lutym minister podpisał dokument obejmujący okres rozpoczęty w roku 2017 i sięgający do 2026 roku. Za opóźnienie odpowiada przede wszystkim poprzedni minister Antoni Macierewicz i jego ekipa, która skupiła się na przeprowadzeniu przede wszystkim strategicznego przeglądu obronnego, który jednak nie miał umocowania w ustawach. Sprawiło to, że wojsko musiało się spieszyć z niektórymi zakupami, bo nie było podstaw prawnych, by wydawać środki budżetowe później niż do końca roku 2022, kiedy kończył się poprzedni plan, przyjęty jeszcze przez rząd PO-PSL.

Ponad pół biliona złotych

Najnowszy plan został ogłoszony tuż przed planowanymi na niedzielę wyborami parlamentarnymi. Nie zabrakło więc akcentów związanych z kampanią wyborczą. Błaszczak podkreślił, że przez ostatnie cztery lata w sprawie modernizacji zrobiono bardzo dużo. Rządom PO-PSL zarzucił, że zostawiły siły zbrojne w takim stanie, który "zaskoczyłby każdego".

Minister poinformował też, że nowy plan obejmuje wydatki na kwotę 524 miliardów złotych, co odpowiada około 133 miliardom dolarów przeznaczonych na nowe uzbrojenie i wyposażenie dla żołnierzy. Dodał, że dzięki uchwalonej w 2017 roku ustawie, która przewiduje stopniowy wzrost wydatków obronnych, Wojsko Polskie będzie dysponowało budżetem modernizacyjnym w wysokości ponad 24 miliardów złotych w 2025 roku i 50 miliardów w 2025 roku. Dla porównania, w projekcie przyszłorocznego budżetu MON na modernizację zaplanowano niecałe 15 miliardów, a cały budżet obronny ma wynieść niemal 50 miliardów. Natomiast plan na lata 2017-26, który Błaszczak podpisał w lutym, przewidywał łączne wydatki na poziomie 185 miliardów złotych.

Nowy plan modernizacji składa się z ponad dwóch tysięcy pozycji. Kluczowy – jak mówił Błaszczak – jest znany i realizowany program Harpia, w którego ramach MON zamierza kupić w Stanach Zjednoczonych 32 samoloty wielozadaniowe najnowszej generacji F-35. Niedawno na zakup zgodziły się władze w Waszyngtonie, a w czwartek Błaszczak występował na tle makiety F-35 w skali 1:1 oraz innego uzbrojenia i sprzętu zakupionego niedawno lub planowanego do pozyskania przez MON.

Harpia i jej szpon

Nowością jest ogłoszony w czwartek program Harpi Szpon, czyli pozyskanie bojowych bezzałogowców, które mają wspomagać samoloty F-35 jako tzw. lojalni skrzydłowi. Dziś w lotnictwie zadania wykonują zwykle dwie maszyny – dowódca i jego skrzydłowy. Rozwojowi najnowszych samolotów, takich jak F-35, towarzyszą koncepcje, by skrzydłowym był dron. Zwiększa to możliwości uderzeniowe i bezpieczeństwo pilotów. – Pod kontrolą pilota dron będzie mógł wykonać uderzenie na dobrze chronione obiekty przeciwnika, na przykład w głębi jego ugrupowania, nie wystawiając pilota na zagrożenie. Użycie tych systemów, będących połączeniem powietrznych platform załogowych i bezzałogowych, zwiększy także możliwość rażenia poprzez przenoszenie różnorodnych typów kierowanych pocisków rakietowych czy bomb – mówił Błaszczak.

– Chodzi o projekty, które już są prowadzone na Zachodzie, a związane są z tym, że z tymi najnowszymi załogowymi maszynami bojowymi mają współpracować samoloty bezzałogowe, a stopień współdziałania ma być wysoki. Można powiedzieć, że liderem takiego ugrupowania będzie pilot, który będzie zasiadał w samolocie bojowym, w tym przypadku F-35, natomiast niebezpieczne misje, związane z zagrożeniem, będą wykonywać te bezzałogowce. Są to koncepcje, które dopiero będą wprowadzane. Sięgają dużo dalej niż samo hasło F-35. Wielu mówi o tym, że samoloty załogowe ciągle stanowią ważny element lotnictwa bojowego, ale bezzałogowce będą przyszłością. Tutaj rozmawiamy o bezzałogowcach, które mają mieć możliwości przynajmniej zbliżone do dzisiejszych samolotów załogowych. Tych bezzałogowców na pewno nie można porównać do rozwiązań, jakie są dzisiaj w służbie – tłumaczy w rozmowie z tvn24.pl Mariusz Cielma, redaktor naczelny miesięcznika "Nowa Technika Wojskowa".

Minister poinformował również, że w planach jest zakup dodatkowych samolotów F-16, które uzupełnią 48 maszyn pozyskanych na początku XXI wieku.

Satelity rozpoznawcze dla wojska

Drugi priorytet, na który zwracał uwagę Błaszczak, to program Obserwator, który zakłada kompleksowy rozwój zdolności do wielopoziomowego i zintegrowanego rozpoznania satelitarnego i obrazowego. – Siły zbrojne pozyskają satelity, mikrosatelity, samoloty rozpoznawcze oraz całą gamę dronów, których efekty pracy będą gromadzone i analizowane w ośrodku rozpoznania obrazowego i wykorzystywane przez żołnierzy podczas działań. Satelity będą wyposażone w sensory, umożliwiające pozyskanie obrazów. Część naziemna Obserwatora będzie składała się z systemów do obsługi i kontroli parametrów orbitalnych platformy oraz systemu obsługi i kontrolowania sensora. System będzie też współpracował z samolotami F-35 – mówił szef MON, zapowiadając, że resort chce w tym zakresie współpracować z polskimi firmami, które posiadają "częściowe zdolności" do produkcji elementów takiego systemu.

Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał broni Rajmund T. Andrzejczak zaznaczył, że satelity są przykładem przechodzenia do kolejnej domeny walki, jaką jest przestrzeń kosmiczna. W NATO rozróżnia się bowiem pięć domen operacyjnych – ląd, morze, przestrzeń powietrzną oraz kosmos i cyberprzestrzeń. – Mamy tutaj aspiracje, aby systemy rozpoznawcze, czyli satelity obserwacyjne, jak również mikrosatelity, które zwiększają świadomość sytuacyjną, jak najszybciej stały się integralną częścią sił zbrojnych i systemu rozpoznawczego – powiedział generał. Zaznaczył, że bez łączności satelitarnej nie będzie efektywnego systemu dowodzenia.

Uzupełnieniem systemów rozpoznawczych ma być także pozyskanie kolejnych radarów.

Redaktor naczelny miesięcznika "Wojsko i Technika" Andrzej Kiński w rozmowie z tvn24.pl ocenił, że nacisk ma rozpoznanie jest pozytywnym aspektem nowego planu modernizacji wojska. – To jest sfera, która w naszych siłach zbrojnych jeszcze wymaga ogromnych inwestycji, a z drugiej strony jest kluczowa dla użycia praktycznie wszystkich systemów uzbrojenia, szczególnie tych dalekiego zasięgu, na które nacisk kładzie się w ostatnich latach – powiedział ekspert.

Obrona powietrzna, śmigłowce uderzeniowe, cyberwojsko...

Wśród programów, o których mówił w czwartek Błaszczak, znalazły się też przedsięwzięcia związane z obroną powietrzną. Minister wspomniał o "dalszym rozwoju" programu Wisła, czyli obrony powietrznej i przeciwrakietowej średniego zasięgu. W jego pierwszej fazie resort kupił cztery baterie amerykańskiego systemu Patriot za 4,75 miliarda dolarów. Błaszczak przypomniał też program Narew, w ramach którego wojsko ma otrzymać kilkanaście baterii przeciwlotniczych krótkiego zasięgu. – W tym programie przewiduję znaczący udział polskiego przemysłu zbrojeniowego, transfery technologii, w tym pozyskanie zdolności do produkcji rakiet – mówił.

MON zapowiada też – planowane od lat – zakupy śmigłowców uderzeniowych (program Kruk), wyrzutni HIMARS z rakietami o zasięgu sięgającym nawet 300 kilometrów (Homar), a także pozyskanie pakietu krajowych narzędzi i oprogramowania dla wojsk obrony cyberprzestrzeni (CYBER.MIL). Minister mówił też o zakupie kolejnych samobieżnych 155-mm haubic Krab i 120-mm moździerzy Rak, lekkich wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych (Pustelnik) i tego typu rakiet dla pojazdów opancerzonych.

– Nadchodzi koniec ery postsowieckich i wysłużonych bojowych wozów piechoty BWP-1 – mówił Błaszczak, odnosząc się do nowego wozu bojowego tej klasy, który od kilku lat rozwija polski przemysł (program Borsuk). Potwierdził zakup kolejnych Rosomaków (w wersji bazowej i wersjach specjalistycznych) i zapowiedział pozyskanie czołgu nowej generacji (w ramach programu Wilk). Do saperów mają trafić nowe roboty z polskiego przemysłu (Balsa) oraz mosty pontonowe i szturmowe (Daglezja). Nowych rakietowych niszczycieli czołgów (Ottokar-Brzoza) ma być kilkadziesiąt.

Mniej okrętów nawodnych, więcej podwodnych, ale używanych

Minister wspomniał też o nowym programie Groszek, który przewiduje zakup zasobników lotniczych z subamunicją automatycznie reagującą na wykryte obiekty; mają one służyć do zwalczania dużych grup nieprzyjaciela, np. pododdziałów zmechanizowanych i pancernych lub samolotów i śmigłowców na lądowiskach. Wymienił także Gladiusa, czyli program pozyskania tzw. amunicji krążącej, czyli wyposażonych w głowicę bojową bezzałgowców, które będą zdolne do dłuższego przebywania nad polem walki i uderzenia w razie potrzeby w wybrany cel.

Odnosząc się do Marynarki Wojennej, Błaszczak zapowiedział zakup w polskich stoczniach dwóch okrętów obrony wybrzeża. W programie Miecznik, który jest z tym związany, do tej pory mowa była o trzech jednostkach, ale – według ekspertów, z którymi rozmawiało tvn24.pl – tym razem chodzi o większe okręty niż do tej pory planowane. Nadal w planach jest program Orka, czyli zakup nowych okrętów podwodnych. Ponieważ nie ma już szans na to, by nowe jednostki tej klasy weszły do służby, zanim trzeba będzie wycofać stare, MON od lat zamierza pozyskać tzw. rozwiązanie pomostowe, czyli używany okręt podwodny, który zapewni ciągłość szkolenia marynarzy. W czwartek Błaszczak po raz pierwszy powiedział, że do sił morskich mają wejść dwa używane okręty podwodne, a nie jeden.

Nowością, jeśli chodzi o Marynarkę Wojenną, jest oficjalne ogłoszenie programu Murena, który oznacza pozyskanie sześciu lekkich okrętów rakietowych. Mają je zbudować polskie stocznie.

Systemy dowodzenia i walki elektronicznej

Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał broni Rajmund T. Andrzejczak zwrócił ponadto uwagę na systemy dowodzenia. – Przewidujemy całkowitą digitalizację podstawowych platform bojowych, aby odejść od systemu analogowego – zapowiedział.

Generał dużo miejsca poświęcił systemom rażenia przeciwnika oraz łączności. Poinformował też na prace rozwojowe w obszarze bezpilotówców przewidziano ponad 35 miliardów złotych. Mówił też, że ćwiczenia i obserwacja otoczenia Polski nie pozostawiają wątpliwości, że niezwykle ważne są systemy walki elektronicznej, które muszą być realizowane "w bardzo wysokim tempie", by jak najszybciej znaleźć się na wyposażeniu.

"Bądźmy ostrożni"

Mariusz Cielma, redaktor naczelny miesięcznika "Nowa Technika Wojskowa", ocenia, że diagnoza nowego planu, czyli postawienie na nowoczesne rozwiązania, jest słuszna. – Ale dużo trudniej nam idzie z konsekwencją w realizacji planów – zaznaczył. Jego zdaniem 15-letnia perspektywa planistyczna stanowi dużą niewiadomą pod względem możliwości budżetu i kompetencji polskiego przemysłu.

– Bądźmy ostrożni – mówi z kolei Andrzej Kiński z "Wojska i Techniki" – Bardzo dobrze, że ministerstwo obrony postawiło kierunki rozwoju i oszacowało możliwy budżet. Niemniej, pamiętajmy o tym, że wykonanie tego zależy i od możliwości ekonomicznych naszego kraju, i od aktualnej sytuacji geopolitycznej, gdzie pewne doraźne potrzeby, co pokazuje udział naszych sił zbrojnych w misjach w Iraku i Afganistanie, mogą postawić długofalowe plany do góry nogami.

Zdaniem Kińskiego wiele zmienić może też rozwój techniczny. – Jeżeli rzeczywiście nastąpi rewolucja w systemach bezzałogowych, chociażby lądowych, może okazać się, że inwestowanie w program Wilk, czyli nowego czołgu podstawowego może być dyskusyjne – ocenił ekspert.

Z kolei Cielma dodał, że o efektywności współczesnego wojska w dużej mierze decyduje to, czego nie widać. – Dobrze, że szef Sztabu Generalnego powiedział o takich rzeczach jak nowoczesne systemy dowodzenia, sieciocentryczność, rozpoznanie, łączność. Oczywiście ważne są nowe bojowe wozy piechoty, nowy czołg, kolejne systemy rakiet ziemia-ziemia, ale nowoczesna armia to tak naprawdę systemy teleinformatyczne, także sięgające kosmosu. Polska armia ma ambicję i powinna mieć jako jedna z większych armii w Europie, żeby mieć własne środki do prowadzenia rozpoznania z kosmosu – zwrócił uwagę Cielma.

Autor: Rafał Lesiecki (rafal_lesiecki@tvn.pl)\mtom / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Z kolejnych miejscowości dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano podobne przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN