- Na razie trwa ożywiona dyskusja. Nie ma jeszcze żadnych decyzji - przekazał członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz podczas przerwy w obradach PKW dotyczących sprawozdań finansowych z wyborów parlamentarnych. Jak dodał, "sprawy są bardzo skomplikowane". Reporter TVN24 Sebastian Napieraj przekazał około godziny 17.30, że rozmawiał nieoficjalnie z dwoma członkami PKW, którzy przekazali, że "jest sporo dokumentów". - Dawali tym samym do zrozumienia, że dziś może nastąpić odroczenie tej decyzji - dodał.
W środę Państwowa Komisja Wyborcza powróciła do rozpatrywania sprawozdań finansowych komitetów wyborczych z wyborów parlamentarnych. PKW może przyjąć sprawozdanie finansowe bez zastrzeżeń, ze wskazaniem uchybień albo je odrzucić. W debacie publicznej szczególnie dużo uwagi poświęca się sprawozdaniu PiS, który ze względu na nieprawidłowości w finansowaniu kampanii może stracić nawet 75 proc. z blisko 26-milionowej subwencji.
Po godzinie 15.30 członek PKW Ryszard Kalisz powiedział dziennikarzom, że nie ma jeszcze żadnych decyzji w sprawie sprawozdań z wyborów parlamentarnych. - Na razie trwa ożywiona dyskusja. W decydującej części dotyczy oczywiście sprawozdania Prawa i Sprawiedliwości, chociaż też podnoszone są głosy dotyczące innych partii. Nie ma jeszcze żadnych decyzji, jest przerwa do 16.30 - mówił.
Zapytany, czy będzie potrzeba więcej czasu, odparł, że "sprawy są bardzo skomplikowane". Przypomniał, że zgodnie z Kodeksem wyborczym korzyści majątkowe przyjęte przez komitet wyborczy z naruszeniem przepisów kodeksu, podlegają przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa. - Uchwała PKW jest tytułem wykonawczym przepadku, w związku z tym, jeśli ta korzyść ma ulec przepadkowi, to ona co do złotówki musi być określona - powiedział Kalisz.
- Czy dzisiaj skończymy? Niczego nie można wykluczyć. Proszę pamiętać, że jak się pomylimy o złotówkę, to ta izba, o której wszyscy wiemy, że będzie rozpatrywała odwołanie, jeżeli oczywiście będzie jakaś decyzja negatywna, to od razu zakwestionuje, że się pomyliliśmy w liczeniach, prawda? A ja chcę, żeby wszystko było dokładne i nie miało żadnych wad - dodał.
Reporter TVN24 Sebastian Napieraj przekazał około godziny 17.30, że rozmawiał nieoficjalnie z dwoma członkami PKW, którzy przekazali, że "jest sporo dokumentów". - Dawali tym samym do zrozumienia, że dziś może nastąpić odroczenie tej decyzji, że nie zostanie ona podjęta - powiedział. Jednocześnie mówił, że życzeniem przewodniczącego PKW Sylwestra Marciniaka jest, by "dzisiaj jakaś decyzja zapadła".
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Leszek Szymański