- Absolutnie nie widzę się w tej funkcji - tak Julia Pitera skomentowała słowa premiera Donalda Tuska, który w wywiadzie dla "Super Expressu" oświadczył, że chciałby, by to właśnie ona zastąpiła Mariusza Kamińskiego na stanowisku szefa CBA. Informację tę minister określiła, jako "dość zaskakującą".
- Odbieram słowa premiera, jako wyraz uznania dla mojej pracy - przyznała Pitera, ale dodała, że nie rozmawiała na ten temat z Donaldem Tuskiem. Zastrzegła, że jeśli premier będzie chciał rozmawiać, to uargumentuje mu dokładnie, dlaczego nie widzi się w roli szefowej CBA: - Na razie szef CBA nie jest odwołany, a ja w swoich planach nigdy nie brałam pod uwagę, że taką funkcję obejmę - dodała Pitera.
Dziennikarzom wyjaśniała, że to co robiła do tej pory miało na celu walkę o przejrzystość i zminimalizowanie "sfer tajnych w życiu publicznym". - Działalność służb nie leży w mojej naturze - mówiła Pitera.
Pytana czy w złożonym już premierowi raporcie z działalności CBA zawarła jakieś punkty, na podstawie których można odwołać obecnego szefa Biura Mariusza Kamińskiego, minister powiedziała krótko: - Z całą pewnością jeden z punktów ustawowych jest wyczerpany.
Tusk: Chciałbym, żeby Pitera była szefem CBA W dzisiejszym wywiadzie dla "SE" Tusk zapowiedział, że w styczniu będzie się chciał spotkać z szefem CBA. - Wszystko w rękach pana Kamińskiego. Na razie ocena jego dotychczasowej działalności jest delikatnie mówiąc niejednoznaczna - mówił premier. Dodał, że widzi Piterę w fotelu szefa Biura.
- Odkąd Julia Pitera jest w PO, większość czasu poświęcała na tępienie zagrożeń w Platformie i wokół Platformy. Zawsze atakowała tych, do których nie można było mieć pełnego zaufania. Każdy, kto zna Julię Piterę wie, że ona alergicznie reaguje na każdy przypadek korupcji - mówił szef rządu w wywiadzie dla "Super Expressu".
W raporcie o CBA "nie ma sensacji" Tusk dla "SE" powtórzył też po raz kolejny, że - według niego - "głównym grzechem" CBA było zaangażowanie polityczne, "widoczne szczególnie podczas ostatniej kampanii wyborczej". - I to jest realny problem. CBA ma się zajmować walką z korupcją, a nie prowadzeniem kampanii politycznej dla kogokolwiek. Będę szukał takich rozwiązań, które zapewnią, że CBA będzie się zajmować tylko walką z korupcją - mówił szef rządu.
We wtorek wieczorem - jak informowała pełnomocnik rządu do walki z korupcją Julia Pitera - premier otrzymał raport na temat działań CBA. W ocenie Pitery, "przynajmniej w trzech punktach" jest podstawa do zwrócenia się do prokuratury.
Tusk, pytany przez dziennikarzy w Sejmie o raport, powiedział, że "nie ma tam żadnej sensacji". - Nie oczekiwałem od pani minister Pitery jakichś nadzwyczajnych odkryć nowych kontynentów - dodał. Jednak - jak zaznaczył - to jest usystematyzowanie tego wszystkiego, co wiedzieliśmy na temat przesadnej politycznej i partyjnej skłonności szefostwa CBA, szczególnie w ostatnich miesiącach.
Szef CBA powinien umieć precyzyjnie wyjaśnić, dlaczego tak wielu z nas w Polsce ma wrażenie, że służył bardziej partii politycznej niż rzeczywistej walce z korupcją Tusk o Kamińskim
"Nie wiem czy będzie to ostatnia rozmowa z Kamińskim jako szefem CBA" Premier zapowiedział, że po świętach, ale bez zbytniego pośpiechu, już na początku stycznia, będzie chciał się spotkać z Mariuszem Kamińskim. Pytany, czy to będzie ostatnia rozmowa z Kamińskim jako szefem CBA odparł, że dużo będzie zależało od przebiegu tego spotkania. - Nie jestem typem krwiożerczym, ale chciałbym współpracować z takim szefem CBA, o którym miałbym 100-procentowe przekonanie, że działa z wielką determinacją przeciwko korupcji, ale nie politycznym konkurentom - podkreślił premier.
Sam Kamiński oświadczył w ubiegłym tygodniu, że nie poda się do dymisji; w minioną środę złożył prywatny akt oskarżenia przeciw Piterze. Ona zaś powiedziała, że liczyła, iż szef CBA odejdzie ze stanowiska i poinformowała, że zrezygnuje z immunitetu, by stanąć przed sądem. Kamiński przedstawił też dziennikarzom otwarty list do premiera, w którym napisał, że Pitera prowadzi bezprecedensowe i nieuprawnione ataki na CBA.
Tusk już w listopadzie zapowiadał, że chce szybko spotkać się z Kamińskim. Do rozmowy z szefem CBA nie doszło.
Źródło: PAP, Super Express
Źródło zdjęcia głównego: TVN24