Radosław Sikorski jako marszałek Sejmu będzie dzielił zamiast łączyć sejmowe ugrupowania - twierdzi PiS i zapowiada, że w środę w Sejmie przedstawi szereg zastrzeżeń co do jego kandydatury. PiS zarzuca Sikorskiemu, że będzie marszałkiem jedynie koalicji PO-PSL. Podkreśla też, że byłego szefa MSZ zdyskwalifikowały jego podsłuchane rozmowy. W podobnym tonie wypowiadają się także politycy innych partii opozycyjnych.
Jak poinformował Mariusz Błaszczak, PiS przedstawi swoje uwagi podczas wystąpień klubowych przed głosowaniem nad kandydaturą Radosława Sikorskiego. PiS opowie się przeciwko powołaniu byłego szefa MSZ na marszałka Sejmu.
"Skompromitowany"
Według szefa klubu PiS marszałek powinien łączyć, a nie dzielić, jak jest - zdaniem Błaszczaka - w wypadku Sikorskiego. - Marszałek Sejmu powinien dawać choćby cień nadziei na współpracę z opozycją. Marszałek powinien reprezentować cały Sejm. Sikorski będzie marszałkiem jedynie koalicji PO-PSL - ocenił. - Knajacki język, jakim się posługiwał wyklucza Sikorskiego, podobnie jego czyny. Wszystko, co można było usłyszeć na "taśmach prawdy", kompromituje go - dodał szef klubu PiS. W opinii Błaszczaka Sikorski postępował "w sposób dyskwalifikujący" i do tej pory nie zdobył się na przeprosiny. Zapytany o to, jak PiS przyjmie wybór Sikorskiego, odpowiedział: - Nie damy się sprowokować. Dodał jednak: - Wybór świadczyłby o marnej jakości władzy, która nie potrafi rozwiązywać problemów, tylko je potęguje i liczy na to, aby przesłonić swoją indolencję wojną z opozycją.
Z kolei Mariusz Antoni Kamiński (PiS) dodał, że Sikorski jest politykiem "nieobliczalnym".
Opozycja chce więcej uprawnień
PiS podczas debaty w Sejmie będzie reprezentował poseł Krzysztof Szczerski. - Będę mówił o braku kwalifikacji Sikorskiego na stanowisko marszałka, który powinien gwarantować demokratyczne prawa opozycji i jednoczyć izbę - zapowiedział. Według Szczerskiego jego klub zwróci się do Sikorskiego z apelem, aby jako marszałek "osobiście zaangażował się" w prace nad przyjęciem tzw. pakietu demokratycznego autorstwa PiS. Pakietem demokratycznym nazwano przygotowany przez PiS projekt zmian w regulaminie Sejmu, który przyznawał więcej uprawnień opozycji parlamentarnej, m.in. dawał większy wpływ na kształtowanie porządku obrad izby. Zgodnie z propozycją PiS, kluby miały mieć prawo zgłoszenia do porządku każdego posiedzenia po jednym punkcie. Innym z postulatów PiS była też likwidacja sejmowej "zamrażarki" oraz wprowadzenie zakazu odrzucania w pierwszym czytaniu projektów złożonych w ramach obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej. Sejm odrzucił ten projekt w lutym 2014 r.
"Bomba z opóźnionym zapłonem"
Kandydaturę Sikorskiego na marszałka Sejmu krytykuje także Twój Ruch, choć partia Janusza Palikota nie ma jeszcze jednoznacznego stanowiska ws. środowego głosowania. Decyzja w tej sprawie zapadnie we wtorek wieczorem, kiedy zbierze się klub TR.
Palikot ocenił, że kandydatura Sikorskiego to "kolejna bomba z opóźnionym zapłonem podłożona pod Platformę Obywatelską i pod rząd". Jego zdaniem były szef MSZ z jego "ambicjami prezydenckimi" może się okazać dla Platformy kłopotem za kilka miesięcy. - Czy on będzie dobrym marszałkiem, niezależnie już od tych swoich ambicji? Trudno powiedzieć. Jest na pewno przygotowany do tego, by być dobrym marszałkiem, ale też ma taki charakter, który co pewien czas każe mu w sposób fundamentalny i drastyczny skrytykować oponentów. Pewnie to też dojdzie do głosu na funkcji marszałka - ocenił Palikot.
Problematyczny marszałek?
Rano w radiowej Trójce przewodniczący klubu SP Jarosław Gowin - mówiąc o kandydaturze Sikorskiego - ocenił, że koalicja rządowa ma nie tylko większość, ale też "cichych koalicjantów", czyli - jak mówił - SLD i Twój Ruch. Gowin zapowiedział, że jego klub ws. Sikorskiego "zachowa status partii opozycyjnej", czyli albo zagłosuje przeciw, albo wstrzyma się od głosu.
Podobnie zachowa się Sojusz Lewicy Demokratycznej. Jednak ostateczną decyzję w prawie głosowania nad kandydaturą Sikorskiego klub SLD ma podjąć także we wtorek.
- Uważam, że pan Sikorski ma więcej cech, które nie predestynują go do tego stanowiska i może być bardzo problematycznym marszałkiem - ocenił Miller. Zaznaczył, że dobry marszałek Sejmu to taki, który stara się być marszałkiem całego Sejmu, a nie tylko większości parlamentarnej będącej jego politycznym zapleczem. - Wydaje mi się, że pan Sikorski będzie miał z tym problemy - powiedział szef Sojuszu.
Na konferencji prasowej w Sejmie rzecznik SLD Dariusz Joński przekonywał, że Sikorski będzie marszałkiem, który będzie dzielił, a nie łączył.
Czas do godz. 21
PO podejmie formalną decyzję w sprawie kandydatury Sikorskiego na wyjazdowym posiedzeniu klubu we wtorek o godz. 19.
Kluby sejmowe do godz. 21 we wtorek mają czas na zgłoszenie kandydatów na marszałka. PiS, SLD i TR nie zamierzają przedstawiać własnych kandydatów. Koalicyjne PSL zapowiada poparcie dla Sikorskiego.
Do wyboru nowego marszałka dojdzie w środę; początek sejmowej debaty zaplanowano na godz. 13. Niewykluczone, że jeszcze tego dnia wybrany zostanie nowy wicemarszałek Sejmu, który zastąpi na tym stanowisku Cezarego Grabarczyka - obecnie ministra sprawiedliwości.
Autor: db//rzw / Źródło: tvn24