Płonęło cenne torfowisko. Mieszkańcy mówią o ogniskach, sprawę bada policja

W Wawrze doszło do pożaru torfowiska
Policjant zauważył pożar lasu podczas lotu motoparalotnią
Źródło: Policja Mazowiecka
Na terenie torfowiska Biały Ług w Wawrze wybuchł pożar. Ogień zajął obszar około dwóch hektarów. W akcji gaśniczej brało udział kilkanaście zastępów straży pożarnej. Mieszkańcy pobliskiego osiedla Aleksandrów są zaniepokojeni tą sytuacją. Mówią, że tydzień wcześniej ktoś pozostawił w lesie ognisko bez nadzoru.

W niedzielę około godziny 19 straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze na terenie leśnym w Wawrze w rejonie ulicy Wiązowskiej. - Paliły się torfowiska. Pożar zlokalizowany był na powierzchni około dwóch hektarów. Nasze działania trwały niespełna cztery i pół godziny. W akcji gaśniczej brało udział 15 zastępów - informuje starszy kapitan Michał Łubianka z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.

W akcji w Wawrze uczestniczyło 15 zastępów straży pożarnej
W akcji w Wawrze uczestniczyło 15 zastępów straży pożarnej
Źródło: Michał Bieszczad

Strażacy wrócili, żeby dogasić pożar

O sprawie zaalarmowała naszą redakcję przewodnicząca Rady Osiedla Aleksandrów Katarzyna Rózicka-Espinosa. Jak sprecyzowała, do pożaru doszło na terenie Mazowieckiego Parku Krajobrazowego, który jest unikalnym przyrodniczo obszarem oraz miejscem bytowania wielu gatunków zwierząt. - Dziś potwierdziło się, że pogorzelisko jest na terenie torfowiska Biały Ług - dodała.

Jak przekazał nam st. kpt. Łubianka, w poniedziałek strażacy jeszcze dwukrotnie pojawiali się na terenie lasu. Najpierw prowadzili kontrolę pogorzeliska, a potem zajmowali się jego dogaszaniem.

- Torfowisko ma specyficzne właściwości. Ogień potrafi wejść głęboko pod ziemię i tlić się, a dopiero po kilkunastu godzinach lub nawet kilku dniach wyjść na powierzchnię - wyjaśnia strażak.

W Wawrze doszło do pożaru torfowiska
W Wawrze doszło do pożaru torfowiska
Źródło: Krystian Izdebski

Ktoś pozostawił w lesie ognisko

Z relacji mieszkańców wynika, że to już drugi w tym miesiącu pożar lasu w Aleksandrowie. Do pierwszego doszło przed tygodniem, 16 czerwca wieczorem. Potwierdza to straż pożarna.  

Zgłoszenie z rejonu Bysławskiej 92 wpłynęło wówczas kwadrans po godzinie 22. - Chodziło o pozostawione bez nadzoru ognisko. Wtedy czas interwencji wyniósł 33 minuty, a około 19 minut trwało gaszenie ognia. Zajął on kilka metrów kwadratowych powierzchni. Interweniował jeden zastęp - relacjonuje st. kpt. Łubianka.

Również w przypadku ostatniego pożaru pojawiają się relacje dotyczące palenia ogniska na terenie lasu. - Z informacji przekazanych przez mieszkańców okolicy wynika, że (w rejonie torfowiska - red.) widziane było nielegalne obozowisko, gdzie jeden z mieszkańców naszego osiedla w ostatnim czasie spotkał młodzież palącą w tym miejscu ognisko - opisuje przewodnicząca Rady Osiedla Aleksandrów.

W Wawrze doszło do pożaru torfowiska
W Wawrze doszło do pożaru torfowiska
Źródło: Krystian Izdebski

O te doniesienia zapytaliśmy policję. Jak przekazała nam podinspektor Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII, przyczynę i okoliczności pożarów badać będą policjanci z posterunku w Wiązownie.

Mieszkańcy oczekują reakcji służb

- Wawer traci kolejne fragmenty cenne przyrodniczo. Mieszkańcy są zaniepokojeni i oczekują podjęcia konkretnych czynności. Jako Rada Osiedla Aleksandrów liczymy na szczegółowe zbadanie przyczyn obu tych zdarzeń i podjęcie działań zapobiegających ich wystąpieniu w przyszłości, takich jak wzmocnienie patroli i monitoringu w lasach - oznajmiła Rózicka-Espinosa.

Czytaj także: