Zakończyły się poszukiwania trzyletniego chłopca, mieszkańca miejscowości Piece w gminie Kaliska (woj. pomorskie), który zaginął w środę po południu. Chłopiec odjechał z miejsca zamieszkania na swoim rowerku. Wieczorem tego samego dnia się odnalazł. Noc spędzi w szpitalu na obserwacji z powodu wyziębienia. W poszukiwaniach uczestniczyli policjanci, strażacy oraz najbliżsi.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim poszukiwali w środę trzyletniego chłopca, mieszkańca miejscowości Piece w gminie Kaliska. Trzylatek ostatni raz widziany był około godziny 15 w miejscu zamieszkania. Odjechał stamtąd na swoim rowerku.
Chłopiec odnaleziony
Tego samego dnia wieczorem chłopiec się odnalazł. - Został odnaleziony przez leśnika około czterech kilometrów od miejsca zamieszkania - powiedział na ostatnim etapie akcji służb podinspektor Grzegorz Bukowski, z Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim.
Zaznaczył, że lekarz pogotowia zdecyduje, czy dziecko może wrócić do domu, czy trafi na obserwację do szpitala. - Warunki są, jakie są, więc chłopczyk jest wyziębiony, ale czuje się dobrze - mówił w środowy wieczór podinsp. Bukowski.
Jak dowiedziała się TVN24, ostatecznie trzylatek trafił na obserwację do szpitala.
W poszukiwaniach chłopca uczestniczyło kilkudziesięciu policjantów, strażaków oraz rodzina.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24