Kamiński o braku "dowodów na nielegalne działania". Brejza apeluje o ujawnienie wniosków o kontrolę

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP
Hermeliński: w interesie publicznym jest działanie komisji senackiej w sprawie Pegasusa
Hermeliński: w interesie publicznym jest działanie komisji senackiej w sprawie PegasusaTVN24
wideo 2/21
Hermeliński: w interesie publicznym jest działanie komisji senackiej w sprawie PegasusaTVN24

Szef MSWiA oraz koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński oświadczył, że nie zamierza uczestniczyć w pracach senackiej komisji nadzwyczajnej do spraw nielegalnej inwigilacji Pegausem. W piśmie do szefa komisji wspomniał też o senatorze KO, który miał być ofiarą tego oprogramowania. Przekonywał, że Krzysztof Brejza występuje w śledztwie, które jest związane ze "sprawami stricte kryminalnymi". Senator odpowiedział na te słowa w liście otwartym i określił je jako "pomawiające". Skierował również kilka pytań do Kamińskiego.

Trwają prace senackiej komisji nadzwyczajnej do spraw badania nielegalnej inwigilacji Pegasusem w naszym kraju. Działająca przy Uniwersytecie w Toronto grupa Citizen Lab potwierdziła, że na liście inwigilowanych znaleźli się między innymi prokurator Ewa Wrzosek, mecenas Roman Giertych, opozycyjny senator (w czasie inwigilacji poseł i szef kampanii wyborczej KO) Krzysztof Brejza, a także lider Agrounii Michał Kołodziejczak.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Mariusz Kamiński odpowiada senackiej komisji

W środę na stronach rządowych opublikowano datowane na wtorek pismo szefa MSWiA i koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego w sprawie odpowiedzi na zaproszenie do udziału w pracach komisji z 17 stycznia. Pismo skierowane jest do szefa komisji, senatora Koalicji Obywatelskiej Marcina Bosackiego.

"Wybrane służby zajmujące się w Polsce zwalczaniem przestępczości otrzymały uprawnienia do stosowania metod kontroli operacyjnej. Konieczność stosowania takich metod jest oczywista i zrozumiała - każde państwo musi być w stanie ścigać sprawców przestępstw. W związku z rozwojem technologicznym służby muszą z kolei stale dbać o rozwój własnych możliwości w tym zakresie" - napisał na wstępie.

Kamiński przekonywał, że nie mamy tu do czynienia z działaniami nielegalnymi. Przypomniał powtarzane od początku afery Pegasusa stanowisko strony rządowej, że kontrola operacyjna w Polsce jest zarządzana przez sąd na wniosek uprawnionych do tego służb, po wcześniejszej zgodzie prokuratora. 

CZYTAJ CAŁOŚĆ PISMA KAMIŃSKIEGO DO BOSACKIEGO

Kamiński stwierdził, że impulsem do powołania senackiej komisji nadzwyczajnej były "doniesienia medialne dotyczące jednego z programów komputerowych, opisywanych jako narzędzie wykorzystywane w ramach kontroli operacyjnej". Przypomniał tu wydarzenia z 2014 roku, gdy CBA kupiło za 250 tysięcy euro dość podobnie działające oprogramowanie szpiegowskie.

Opinia publiczna dowiedziała się o sprawie, gdy hakerzy włamali się do włoskiego twórcy tego trojana, firmy Hacking Team. Wypłynęła wtedy lista klientów, na której widniało właśnie polskie CBA. Według informacji tvn24.pl trojana zastosowano wtedy co najwyżej dwa razy, ostatecznie go porzucając. Decyzja taka zapadła po konsultacjach z prokuratorami i sędziami, którzy ocenili, że oprogramowanie zbyt głęboko ingeruje w komputery - dając CBA pełen dostęp, włącznie z możliwością instalowania aplikacji bądź umieszczania plików. Uznano, że polskie prawo (które od tamtej pory nie zmieniło się) nie zezwala na taką formę inwigilacji.

"Nikt nie próbował wykorzystywać doniesień o domniemanych metodach i formach pracy operacyjnej dla celów politycznych, zaś politycy rządzącej wtedy koalicji PO-PSL nie dementowali tych doniesień" - ocenił z kolei Kamiński w piśmie.

Według niego "publiczne dywagacje dotyczące stosowanych lub nie metod pracy operacyjnej są szkodliwe dla Polski i mogą prowadzić do paraliżowania działania państwa w zakresie zwalczania przestępczości, m.in. korupcyjnej, szpiegostwa czy terroryzmu".

Minister stwierdził dalej, że dotychczasowe wypowiedzi członków komisji, a także uchwała ją powołująca, "dowodzą, że jedynym celem działań są ataki polityczne na rząd". "Uchwała, a także politycy zasiadający w Komisji, mówią o 'badaniu nielegalnej inwigilacji', o 'wpływie nielegalnej inwigilacji na proces wyborczy'. Tymczasem nie ma żadnych dowodów na nielegalne działania wobec kogokolwiek" - napisał.

"Takich dowodów być nie może, bowiem każdy – powtarzam każdy - przypadek stosowania kontroli operacyjnej przez polskie służby uzyskuje wymagane prawem zgody, w tym zgodę sądu. Kontrola sądowa nie jest w żadnej mierze fikcją" - przekonywał.

>> Hermeliński na senackiej komisji. "Niektórzy mówią: ale sąd przecież sprawuje kontrolę. To jest iluzja"

Kamiński o Brejzie i Giertychu

Kamiński w swoim piśmie przywołał przypadki Krzysztofa Brejzy i Romana Giertycha.

"Jest rzeczą publicznie znaną śledztwo dotyczące działalności Romana Giertycha. Prokuratura podjęła decyzję o postawieniu mu zarzutów w śledztwie dotyczącym działalności na szkodę spółki giełdowej. Mowa o doprowadzeniu do ogromnych szkód na sumę 72 milionów złotych. Roman Giertych miał mieć postawione kolejne zarzuty w tym śledztwie, ale ukrywa się przed prokuraturą, uznając, że może stać ponad prawem" - napisał o mecenasie.

Sąd Rejonowy w Poznaniu rok temu uznał, że zatrzymanie, doprowadzenie i przeszukanie adwokata były "niezasadne i nielegalne".

- Dopóki prokuratura nie będzie uznawała orzeczeń sądów w mojej sprawie, dopóty nie pojawię się w prokuraturze - mówił Giertych na antenie TVN24 21 grudnia.

- Jeśli chodzi o zgodę sądu, to niech pan Żaryn przedstawi jakąś zgodę sądu w mojej sprawie albo w sprawie pani prokurator Wrzosek, bardzo go o to proszę - mówił dalej. Zwracał przy tym uwagę, że "podsłuchiwanie na żywo rozmów adwokata z klientem zawsze jest przestępstwem, w niektórych przypadkach może być nawet szpiegostwem".

O co chodzi w śledztwie, w którym prokuratura poleciła zatrzymać Romana Giertycha?

"Krzysztof Brejza pojawia się z kolei w śledztwie dotyczącym korupcji w urzędzie w Inowrocławiu, w tym funkcjonowania tzw. 'wydziału nienawiści' i nielegalnego finansowania kampanii wyborczej jednej z partii. To śledztwo dotyczy także wykorzystywania środków publicznych do zwalczania przeciwników politycznych rodziny Brejzów. Wypowiedzi szeregu polityków opozycji, którzy przywołują wspomniane nazwiska, mają charakter manipulowania opinią publiczną. Śledztwa, w których wspomniane osoby występują, są sprawami stricte kryminalnymi" - napisał o senatorze.

>> Ryszard Brejza, ojciec senatora KO, komentuje postawione mu zarzuty. "Oparte na pomówieniach" <<

Brejza kilkukrotnie zwracał uwagę, że nigdy nie otrzymał żadnych zarzutów, ani nie był o nic podejrzany. - Polityczna prokuratura Ziobry jest skoncentrowana na tym, żeby tropić opozycję i żeby stawiać zarzuty za cokolwiek. Jeśli mój mąż przez tyle czasu nie otrzymał żadnego zarzutu, to oznacza to tyle, że żadna legalna kontrola operacyjna, jeśli była zastosowana, nie była uzasadniona - mówiła adwokat Dorota Brejza, żona Krzysztofa Brejzy na antenie TVN24 3 stycznia.

Minister nie wspomniał o przypadkach nielegalnej inwigilacji prokurator Ewy Wrzosek czy lidera Agrounii Michała Kołodziejczaka.

"Mając na względzie przedstawione w tym piśmie argumenty nie przewiduję udziału w pracach Komisji senackiej na żadnym ich etapie" - podsumował.

CZYTAJ TAKŻE: Kołodziejczak: Mam wrażenie, że Kaczyński był ze mną przy stole. Śledzono zwykłego rolnika

Brejza: apeluję o ujawnienie wniosków o kontrolę operacyjną

Dorota Brejza tego samego dnia odpowiedziała na pismo Kamińskiego. Oceniła, że fragment na temat senatora jest "czysto insynuacyjny", bo umiejscawia Brejzę "w kontekście przestępczym". "Minęły lata - i co? Apeluję o ujawnienie WNIOSKÓW o kontrolę operacyjną. Brak ujawnienia tych wniosków świadczy o waszej intencji" - napisała.

List otwarty Brejzy do Kamińskiego

Senator Brejza napisał zaś list otwarty do ministra Mariusza Kamińskiego, datowany na środę 26 stycznia 2020 roku.

"Spotkaliśmy się ostatnio w komisji śledczej ds. nacisków w 2010 r., która to komisja potwierdziła stosowanie przez Pana nielegalnych podsłuchów przeciw posłom koalicyjnej Samoobrony oraz nielegalnej operacji specjalnej przeciw Andrzejowi Lepperowi. Za tę sprawę, w tym wyłudzanie zgód sądu na podsłuchy, skazany został Pan na bezwzględne więzienie, przed którym uchroniło Pana wątpliwe 'ułaskawienie' przez prezydenta Andrzeja Dudę" - napisał Brejza.

Zdaniem senatora, "historia wydaje się zataczać koło". "Biorąc pod uwagę dzisiejsze pomawiające mnie Pańskie oświadczenie (...) usilnie próbujące umieścić mnie w sprawie, tu cyt., 'stricte kryminalnej', jak też biorąc pod uwagę to, że politycy PiS wielokrotnie zaprzeczali temu, że mnie inwigilowano (najlepszym dowodem jest pismo szefa CBA z dnia 04.05.2021 r.) ponownie apeluję do Pana o przekazanie opinii publicznej:

1. Pierwszego wniosku o kontrolę operacyjną z 2019 roku (kampania do Parlamentu Europejskiego) wraz z uzasadnieniem, 2. Drugiego (tzw. przedłużka) wniosku o kontrolę operacyjną z 2019 r. (kierowanie sztabem Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmu i Senatu) wraz z uzasadnieniem" - zaapelował senator KO.

Pytania Brejzy do Kamińskiego. "Z własnej inicjatywy, czy też na polecenie Jarosława Kaczyńskiego?"

Brejza odniósł się również do sprawy jego SMS-ów. W październiku ubiegłego roku senator zawiadomił prokuraturę, że był nielegalnie inwigilowany przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego. - Następnie SMS-y z mojego telefonu zostały zmanipulowane i przekazane pracownikom telewizji publicznej - mówi wówczas polityk.

Brejza napisał teraz do Kamińskiego, że "biorąc pod uwagę to, że efektem Pańskich działań była kampania oczerniająca w telewizji rządowej z wykorzystaniem pozyskanej bazy SMS" apeluje do ministra o udzielenie opinii publicznej odpowiedzi na kilka pytań:

"3. Czy zapoznawał się Pan z bazą SMS pozyskaną w kwietniu 2019 r. systemem Pegasus z mojego telefonu i co Panu wiadomo nt. spreparowania i zmanipulowania korespondencji publikowanej w kampanii wyborczej w sierpniu 2019 r. w telewizji rządowej? 4. Którym dziennikarzom przekazano treści pozyskane Pegasusem z mojego telefonu? 5. Czy powyższe nielegalne działania inwigilacyjne czynił Pan z własnej inicjatywy, czy też na polecenie Jarosława Kaczyńskiego? 6. Czy danymi pozyskanymi z mojego telefonu w trakcie kierowanie sztabem opozycyjnej Koalicji Obywatelskiej dzielił się Pan z członkami kierownictwa partii PiS? 7. Dlaczego unika Pan konfrontacji z konkretnymi faktami – brak ujawnienia wniosków o kontroli operacyjnej w trakcie kampanii wyborczej świadczy o jak najgorszych intencjach kierowanych przez Pana służb i czysto politycznej motywacji" - napisał Brejza.

Według senatora Koalicji Obywatelskiej, "jedyną drogą do odpowiedzi, co się wydarzyło w trakcie kampanii wyborczej, jest ujawnienie przygotowywanych przez Pana i Pana ludzi wniosków o aż półroczną kontrolę operacyjną z 2019 (roku - przyp. red.)".

"Niechęć Pana środowiska do podejmowania tego tematu i zasłanianie się tajemnicą jest wybitnym dowodem na polityczny charakter Waszych działań – działań, które stylem wprost nawiązują do metod Służby Bezpieczeństwa PRL" - ocenił Brejza.

Bosacki: skoro nie chcą się stawić, oznacza, że mają wiele do ukrycia

O komentarz do pisma szefa MSWiA był pytany przez dziennikarzy po zakończeniu środowych obrad senackiej komisji nadzwyczajnej jej przewodniczący Marcin Bosacki. - Mamy do czynienia z próbą zaciemniania obrazu ze strony ministra Mariusza Kamińskiego - ocenił.

- Ten, kto nie ma nic do ukrycia, kto jest pewien swoich racji, powinien stawić się przed komisją senacką, tak jak się stawiają ministrowie przed każdą komisją Sejmu i Senatu w dotychczasowej historii od 1989 roku - powiedział senator KO. Jego zdaniem "skoro pan Kamiński i jego współpracownicy nie chcą się stawić, oznacza, że mają wiele do ukrycia".

>> Były sędzia TK Wojciech Hermeliński o inwigilacji Pegasusem: to mogło mieć wpływ na wynik wyborów

Wcześniej, na początku środowego posiedzenia, Bosacki poinformował, iż komisja wystosowała zaproszenie na posiedzenia dla byłego szefa CBA Ernesta Bejdy oraz obecnego szefa tej służby Andrzeja Stróżnego. Obaj jednak - jak dodał - poinformowali, iż nie stawią się na obrady. - Pan Bejda napisał: "nie mogę przyjąć zaproszenia na posiedzenie komisji w dniu 26 stycznia 2022 roku. Pan Andrzej Stróżny informuje, że "moje stawiennictwo na posiedzeniu kierowana przez pana przewodniczącego komisji nie znajduje uzasadnienia" - powiedział senator.

>> Roman Giertych przed senacką komisją w sprawie Pegasusa

Bosacki uznał odmowę udziału w pracach komisji za "bojkot". - Z przykrością stwierdzam, że postawa obu panów Andrzeja Stróżnego i pana Ernesta Bejdy stanowi naruszenie ustawy z dnia 9 maja 1996 roku o wykonywaniu mandatu posła i senatora, zgodnie z którą przedstawiciele właściwych organów państwowych są obowiązani do przedstawiania informacji i wyjaśnienia na żądanie stałych i nadzwyczajnych komisji senackich w sprawach będących przedmiotem ich zakresu działania - powiedział.

Dodał, iż stanowi to także naruszenie art. 112 w związku z art. 124 konstytucji, w myśl którego - jak mówił - sposób wykonywania konstytucyjnych i ustawowych obowiązków państwowych wobec Senatu określa regulamin Senatu. - Stanowi to także naruszenie artykułu 63 regulaminu Senatu, zobowiązującego przedstawicieli organów państwowych do współpracy z komisją, w szczególności do czynnego udziału w posiedzeniach komisji - zaznaczył.

Zobacz naszą relację ze środowego posiedzenia senackiej komisji nadzwyczajnej ws. Pegasusa >>>

Autorka/Autor:akw, akr

Źródło: tvn24.pl, PAP

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24