Dali pedofilowi-mordercy dane ośmiolatki. Wykorzystał je

[object Object]
Kartka od pedofila-mordercy. Materiał programu "Polska i Świat"tvn24
wideo 2/35

Pedofil-morderca wysłał kartkę do ośmiolatki z domu dziecka. Miał jej adres, wiedział, ile ma lat i kiedy obchodzi urodziny. Wszystkie te dane zdobył, wykonując kilku telefonów do placówki, w której znajduje się dziewczynka. Sprawą zajmuje się prokuratura. Materiał magazynu "Polska i świat" TVN24.

Kartkę od "Mirka" otrzymała ośmioletnia Hania z domu dziecka w Toruniu. Mirek okazał się Mirosławem S., mordercą i pedofilem uznanym za "bestię" i umieszczonym w specjalnym ośrodku psychiatrycznym w Gostyninie.

- Jak idziemy do miasta czy z miasta, ona mnie trzyma mocno za rękę. Boi się, że ten pan, co jej wysłał kartkę, może jechać w każdej chwili samochodem, ukraść ją i jej krzywdę zrobić - przyznała mama dziewczynki.

Padło na Hanię

Hania jest teraz z biologicznymi rodzicami, którzy mają ograniczone prawa rodzicielskie. Na co dzień mieszka jednak w domu dziecka. To jego pracownica podała pedofilowi dane osobowe dziewczynki. Uzyskał je, bo powiedział, że chce kupić jakiemuś dziecku polisę ubezpieczeniową. Warunek był jeden: dziecko miało mieć mniej niż 10 lat. Padło na Hanię.

- Dyrektor placówki wyciągnęła konsekwencje i dała swojej pracownicy upomnienie - wyjaśniła rzecznik prasowa Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Toruniu Bożena Miler. - No może pracownica miała gorszy dzień - próbowała tłumaczyć sytuację, do której doszło.

- W tej sprawie niewątpliwie będzie śledztwo - zapewniła Judyta Głowacka z Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód. Dotyczyć będzie ujawnienia danych osobowych dziewczynki i niedopełnienia obowiązków służbowych. Grozi za to do dwóch lat wiezienia. Własną kontrolę prowadzi też MOPR.

Oprócz polisy ubezpieczeniowej, do ośrodka przyszły zaadresowane do dziewczynki prezenty, w tym lalka i kartka urodzinowa.

- Dostała tę kartkę, przekazano jej tę kartkę. Ona oczywiście nie potrafi czytać, więc jej wychowawca przeczytał i się zaczęli pytać, czy ona zna tego wujka - relacjonowała matka dziecka. - Ona twierdziła, że nie, bo zna wszystkich swoich wujków i ciocie. Od tej pory się po prostu się boi - podkreśliła.

- To była realizacja pewnych jego potrzeb erotycznych, pedofilskich, w jedyny dostępny sposób, jaki można to było zrobić w warunkach pozbawienia wolności - wyjaśniał zachowanie pedofila Jerzy Pobocha, psychiatra sądowy.

Ministerstwo się broni

Mirosław S. blisko 30 lat temu brutalnie zgwałcił i zamordował dziewczynkę na Kaszubach. Trafił do ośrodka w Gostyninie na mocy tak zwanej "ustawy o bestiach" tuż po odbyciu kary 25 lat więzienia. Sąd stwierdził, że nadal jest groźny dla społeczeństwa.

Ani dyrektor ośrodka w Gostyninie, ani przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, które nadzoruje prace ośrodka, nie znaleźli czasu na rozmowę przed kamerą.

W oświadczeniu resortu napisali: "(...) Pacjent (...) ma prawo do kontaktu osobistego, telefonicznego lub korespondencyjnego z innymi osobami. Ustawa nie daje personelowi (...) uprawnień do cenzurowania poczty pacjentów. (...) Dyrektor tej jednostki nie ma wglądu w prywatną korespondencję pacjentów ośrodka, gdyż nie są oni pozbawieni praw obywatelskich".

"Ta terapia miała być totalna, izolacja totalna!"

W "ustawie o bestiach" można przeczytać, że kontakt odbywa się za zgodą kierownika ośrodka, a zgody tej można odmówić lub ją cofnąć, gdy kontakt z innymi stanowi zagrożenie niebezpiecznym zachowaniem.

- Siedzą tu, nie wylezą z tego ośrodka, to niech robią, co chcą. Jak chcą sobie pisać, to niech sobie piszą - nie ukrywał emocji Paweł Moczydłowski, były szef służby więziennej. - Ta terapia miała być totalna, izolacja totalna! To zupełnie niezrozumiałe, ktoś zapomniał o celach, dla których ten ośrodek (w Gostyninie - przyp. red.) został realizowany - ocenił.

Więcej materiałów na stronie magazynu "Polska i świat" TVN24.

Autor: mm//now/jb / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium