Paweł Kukiz mówił bardzo głośno, idąc do polityki: koniec z partiokracją, koniec z zarządzaniem jednoosobowym przez szefa partii swoimi posłami - przypominał poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek, komentując zawarcie umowy przez Pawła Kukiza z PiS o współpracy programowej. - Mówił wyraźnie, że dla niego najważniejsza jest realizacja postulatów - powiedział z kolei lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. - Cieszymy się, niezależnie od tego, z kim ruch Pawła Kukiza podpisał porozumienie, że Zjednoczona Prawica się wzmacnia - skomentował rzecznik Porozumienia Jan Strzeżek.
Paweł Kukiz zawarł umowę z Prawem i Sprawiedliwością w sprawie współpracy programowej. Szczegóły porozumienia mają zostać przedstawione w najbliższym czasie. "Proszę nie mylić jej z koalicyjną, podpisaliśmy umowę programową" - komentował dla Polskiej Agencji Prasowej Paweł Kukiz. "Za jakiś czas na briefingu przedstawimy więcej szczegółów. W najbliższym czasie, pewnie do dwóch tygodni" - zapowiedział.
"Jako samodzielny podmiot będzie mu bardzo trudno"
Politycy komentowali zawarcie tej umowy we wtorek w Sejmie. Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że Kukiz "mówił wyraźnie, że dla niego najważniejsza jest realizacja postulatów i nawet jakby miał je realizować z Robertem Biedroniem, to z nim podpisze wtedy umowę".
Na pytanie, czy ma kontakt z Kukizem, odpowiedział: "nie, teraz nie mamy kontaktu". - Rozstaliśmy się, podjęliśmy decyzję o zakończeniu współpracy już kilka dobrych miesięcy temu. Widać, że ona była możliwa na krótki czas, a nie na dłuższy. Dzisiaj poszedł swoją drogą, wszystkiego dobrego mu życzę - mówił.
- Jako samodzielny podmiot będzie mu bardzo trudno. Już w wyborach w 2019 roku nie był w stanie stworzyć samodzielnie list, bo to też była przecież jedna z przyczyn, dlaczego udało nam się dojść do porozumienia. Nie sądzę, żeby był w stanie stworzyć samodzielnie listy wyborcze jeszcze kiedykolwiek do Sejmu czy do Senatu - ocenił Kosiniak-Kamysz.
"Idzie dzisiaj do najbardziej autokratycznej partii"
Poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek stwierdził, że "tak się kończy niestety ruch antysystemowy, który wchodzi do najbardziej systemowej partii, jaką sobie można wyobrazić".
- Przypominam, że Paweł Kukiz mówił bardzo głośno, idąc do polityki: koniec z partiokracją, koniec z zarządzaniem jednoosobowym przez szefa partii swoimi posłami, a co dzisiaj robi? Idzie dzisiaj do najbardziej autokratycznej partii. Partii, w której demokracji nie ma, w której jest jednowładztwo Jarosława Kaczyńskiego - powiedział poseł Lewicy.
Strzeżek: cieszymy się, że Zjednoczona Prawica się wzmacnia
Rzecznikowi Porozumienia Janowi Strzeżkowi dziennikarze przypomnieli, że jakiś czas temu sam zapowiadał podpisanie "lada moment" porozumienia między Kukizem a Porozumieniem. - Czy zatem lider PiS Jarosław Kaczyński ograł Porozumienie? - pytali.
- Ja bym tego nie nazywał ograniem. Cieszymy się, niezależnie od tego, z kim ruch Pawła Kukiza podpisał porozumienie, że Zjednoczona Prawica się wzmacnia - odpowiedział Strzeżek. - W ramach Zjednoczonej Prawicy większy będzie udział osób, które na Polskę patrzą jako kraj, w którym ma być umiarkowana interwencja państwa i który ma wspierać samorządy - dodał. Dlatego, mówił, "to, że ruch Pawła Kukiza będzie ściślej współpracował ze Zjednoczoną Prawicą, traktujemy jako dużą zaletę". Zwrócił uwagę, że Porozumienie popiera takie postulaty Kukiz'15, jak sędziowie pokoju czy ustawa antykorupcyjna, więc Paweł Kukiz będzie mógł je łatwiej realizować.
- Porozumienie ma 13 posłów, Zjednoczona Prawica nawet z czterema posłami Pawła Kukiza nie ma większości - odpowiedział pytany, czy teraz prezes PiS Jarosław Kaczyński nie będzie mógł "szachować" Jarosława Gowina posłami Kukiza. - Dlatego każdy, kto dobrze życzy Zjednoczonej Prawicy, nie będzie próbować wypychać z niej Porozumienia, a takie próby niektórzy podejmują - dodał.
"Dochodzi do takiego ostatecznego wypchnięcia Gowina z koalicji"
Sławomir Nitras z Koalicji Obywatelskiej ocenił, że "dochodzi do takiego ostatecznego wypchnięcia Gowina z koalicji". – Wydaje się, że ten obóz będzie bardziej spójny, ale jeżeli zobaczymy, jakim amalgamatem wypełniają tę dziurę po Gowinie, to skończy się to tym, że te ostre zęby (Zbigniewa) Ziobry i (Jarosława) Kaczyńskiego zostaną bardzo szybko pokruszone – dodał.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Radek Pietruszka/PAP