Sędzia Paweł Juszczyszyn ma prawo przyjść do sądu. Na wykorzystanie sali rozpraw, jako sędzia, nie będzie miał jednak możliwości - powiedział prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie Maciej Nawacki. Odniósł się do decyzji nieuznawanej przez Sąd Najwyższy Izby Dyscyplinarnej, która zawiesiła olsztyńskiego sędziego i obniżyła mu wynagrodzenie. Nawacki mówił też, że Juszczyszyn "nie będzie miał dostępu do akt spraw". - A na samej pamięci sędzia nie jest w stanie bazować - dodał.
Nieuznawana przez Sąd Najwyższy Izba Dyscyplinarna w II instancji rozpoznała we wtorek odwołanie zastępcy rzecznika dyscyplinarnego sędziów na decyzję podjętą w tej samej Izbie w I instancji w grudniu ubiegłego roku. Wówczas uchyliła ona zarządzenie prezesa olsztyńskiego sądu rejonowego o przerwie w wykonywaniu czynności służbowych przez sędziego Pawła Juszczyszyna.
We wtorek Izba Dyscyplinarna nieuznawana przez Sąd Najwyższy zdecydowała o zawieszeniu sędziego Juszczyszyna i obniżeniu jego wynagrodzenia o 40 procent.
Nawacki: na wykorzystanie sali rozpraw, jako sędzia, nie będzie miał możliwości
Maciej Nawacki, prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie, w którym orzeka Juszczyszyn, odniósł się do wydanego przez izbę wyroku.
- Pan sędzia [Paweł Juszczyszyn - przyp. red.] ma prawo przyjść do sądu. Zresztą sąd jest instytucją otwartą, wszyscy obywatele mają prawo wejść do sądu - mówił Nawacki. Dodał, że Juszczyszyn będzie mógł korzystać ze swojego pokoju, biblioteki czy wejść na salę rozpraw, ale tylko jako publiczność lub świadek. - Nie będzie po prostu tylko (...) sądził w sądzie - wyjaśniał.
- Na wykorzystanie sali rozpraw, jako sędzia, nie będzie miał możliwości. Nie będzie miał możliwości uruchomienia systemu nagrywania rozpraw, który na większości sal funkcjonuje, nie będzie miał dostępu do systemu informatycznego, nie będzie miał dostępu do akt sprawy. Nikt mu tych akt sprawy nie wyda - przekonywał prezes olsztyńskiego sądu rejonowego.
- W tej sytuacji nie ma materiału, który by pozwalał mu na sądzenie. A na samej pamięci sędzia nie jest w stanie bazować - dodał.
Pełnomocnik Juszczyszyna: Izba Dyscyplinarna nie istnieje, sędzia będzie orzekał >>>
"Pan sędzia od tej chwili nie sądzi, jego sprawy podlegają rozlosowaniu"
Wcześniej Nawacki napisał na Twitterze, że "oczywiście w pełni wykona orzeczenie Izby Dyscyplinarnej". "Pan sędzia od tej chwili nie sądzi, jego sprawy podlegają rozlosowaniu [między pozostałych sędziów - przyp. red.]. Na tym polega szacunek wobec obywateli, prawa i sądu" - skomentował.
We wtorek po południu do Sądu Rejonowego w Olsztynie dotarł odpis uchwały nieuznawanej przez Sąd Najwyższy Izby Dyscyplinarnej, która wydała decyzję o zawieszeniu sędziego Pawła Juszczyszyna w wykonywanych czynnościach.
Radzik: sędzia Juszczyszyn może narazić się na kolejne zarzuty. CZYTAJ WIĘCEJ >>>
Autorka/Autor: akr//now
Źródło: PAP