Patriarcha Cyryl I rozpoczął w sobotę uroczystości Święta Przemienienia Pańskiego w sanktuarium na Św. Górze Grabarce. W niedzielę, wraz z metropolitą Sawą, obejmie przewodnictwo nad główną liturgią. Według policji, w sobotę na Grabarce zebrało się już ok. 15 tysięcy osób.
Uczestnictwo hierarchy w uroczystościach Święta Przemienienia Pańskiego to główny punkt religijnej części jego wizyty w Polsce. Główna liturgia odbędzie się na Grabarce w niedzielę przed południem.
Tysiące wiernych przy cudownym źródle i na wzgórzu
Tradycyjnie, wiele osób zgromadziło się przy kapliczce przy cudownym źródle, która znajduje się u podnóża Świętej Góry otoczonej klasztornym murem. Wierni wierzą, że woda stamtąd ma uzdrawiającą moc. Chusteczkami przemywają twarze i chore, bolące miejsca; mokre chusteczki zostawiają przy kapliczce zgodnie z przekonaniem, że zostawiają też swoje choroby. Wodę zabierają również do domów. Dużo ludzi zgromadziło się na wzgórzu wokół cerkiewki. Niektórzy z nich, zwłaszcza uczestnicy pieszych pielgrzymek, obchodzili ją na kolanach, dziękując za łaski lub modląc się w różnych intencjach.
Białystok, Supraśl, Hajnówka
Swoją wizytę na Podlasiu Patriarcha Moskwy i Wszech Rusi rozpoczął w sobotę od spotkania z wiernymi w białostockiej cerkwi Św. Ducha. W świątyni zebrało się nawet kilka tysięcy prawosławnych. Wielu z nich stało na zewnątrz i oglądało uroczystość na telebimie.
Cerkiew Św. Ducha uważana jest za największą prawosławną świątynię w kraju. Zgodnie ze wschodnią tradycją, na powitanie hierarchów w dzwonnicy przed cerkwią zabiły dzwony. Na spotkaniu z patriarchą obecni byli m.in. przedstawicieli władz Białegostoku i regionu, parlamentarzyści, był także katolicki metropolita białostocki abp Edward Ozorowski.
To "historyczne wydarzenie"
Ordynariusz prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej abp Jakub witając Cyryla I w Białymstoku, nazwał jego przyjazd do tego miasta "historycznym wydarzeniem", ale przypomniał, że był on już w Białymstoku w 1988 roku, wówczas jeszcze jako arcybiskup smoleński i kaliningradzki.
- W dobie zagrożeń moralnych współczesnego świata, w czasach sekularyzacji i zauważalnych antychrześcijańskich działań, staramy się przeciwdziałać tym zjawiskom wspólnie, korzystając i dzieląc się własnym doświadczeniem - mówił hierarcha. Dziękując za wizytę i gościnność dla pielgrzymów odwiedzających miejsca prawosławnego kultu w Rosji, abp Jakub podarował patriarsze ikonę Męczennika Gabriela, świętego Ziemi Białostockiej i patrona dzieci i młodzieży prawosławnej, z małą cząsteczką jego relikwi.
Cyryl: cerkiew symbolem duchowego odrodzenia
Patriarcha Cyryl mówił, że cerkiew jest symbolem duchowego odrodzenia. Nawiązując do zmian, jakie dzieją się na świecie, zmian warunków społecznych i ekonomicznych życia ludzi, zmian w kulturze, powiedział, że "rodzi się wiele pytań" dotyczących tego, co tak naprawdę dzieje się z ludźmi.
- Te wszystkie zmiany, które dotyczą życia wewnętrznego, prowadzą nas do zagubienia celów. Wszystko, co wydaje się dla nas istotne, jest w rzeczywistości mało wartościowe dla osiągnięcia pełni życia - mówił do wiernych zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi. Dodał, że widząc jednak budowane świątynie, wiernych, a wśród nich młodzież, to możemy patrzeć optymistycznie na przyszłość narodów. Podkreślał też znaczenie pokoju i sprawiedliwości między ludźmi. - Odwiedzając Białystok po tylu latach widzę, że to wszystko jest tutaj - i wspaniała cerkiew, i wierni, i wierząca młodzież - dodał patriarcha Cyryl. Mówił, że cieszy się także z obecności katolickiego metropolity białostockiego abp. Edwarda Ozorowskiego i poprawy stosunków między kościołami. Mówił, że widzi "ogromne zmiany", spotykając się także z politykami czy hierarchami Kościoła katolickiego w Warszawie.
Modlitwa przy relikwiach
Jeszcze przed spotkaniem w cerkwi Św. Ducha z wiernymi, patriarcha Cyryl I odwiedził też białostocką katedrę prawosławną pod wezwaniem Św. Mikołaja. Modlił się tam przy relikwiach Św. Męczennika Gabriela. Udzielił też błogosławieństwa wiernym, którzy zebrali się przed świątynią. Po wizycie w cerkwi Św. Ducha udał się na obiad, który wydał na jego cześć prezydent miasta Tadeusz Truskolaski. Jadąc tam, zatrzymał się przy pomniku ks. Jerzego Popiełuszki, gdzie złożył kwiaty. Witał go tam abp Ozorowski, z którym patriarcha spotkał się już w cerkwi Św. Ducha.
Na koniec wizyty w Białymstoku Cyryl I podarował cerkwi Św. Ducha ikonę Tichwińskiej Matki Boskiej.
Męskie klasztory "wysepkami w buszującym morzu współczesności"
Z Białegostoku Patriarcha udał się do Supraśla, gdzie odwiedził męski klasztor prawosławny. Modlił się tam przy grobie arcybiskupa Mirona, prawosławnego ordynariusza WP, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
Cyryl I mówił w Supraślu o znaczeniu monastycyzmu. Klasztory nazwał "wysepkami w buszującym morzu współczesności". - Tak jak mocno kołysze ludzi na morzu w statkach, tak odzyskują spokój po przybyciu do tych wysepek i nabierają sił do dalszej drogi - mówił Cyryl I.
Po wizycie w Supraślu hierarcha pojechał do Hajnówki. Stamtąd wyruszył w drogę na Grabarkę.
Autor: zś, ktom//bgr,gak / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24