Dotychczasowa wiceszefowa klubu PO, Małgorzata Kidawa-Błońska, została nowym rzecznikiem rządu. Posłanka zastąpiła Pawła Grasia. - Ci, co mnie znają wiedzą, że paprotką nie będę - powiedziała Kidawa-Błońska dziennikarzom, odpowiadając na sugestie krytyków, którzy sugerują, że została nominowana jedynie ze względów wizerunkowych.
Nowa rzecznik rządu przyznała, że pierwszy dzień w nowej funkcji był wymagający. - Bardzo trudny dzień, bo jeszcze tak naprawdę nie zdążyłam popracować, czyli zrobić tego, co zawsze robiłam każdego dnia - mówiła w rozmowie z dziennikarzami Małgorzata Kidawa-Błońska. Dodała, że pierwszy dzień był "jak w szpitalu po operacji". - Zobaczymy, jaki będzie następny - stwierdziła. - Ja bardzo lubiłam i cenię prace w Sejmie. Ale przychodzi taki czas, że trzeba sprostać innym wyzwaniom - powiedziała pytana o to, dlaczego zdecydowała się na nową funkcję. - Jeżeli mogę się przydać, to warto spróbować - dodała.
Zmiana na stanowisku
Paweł Graś pełnił funkcję rzecznika rządu od 23 lutego 2009 roku. W grudniu ub.r. został sekretarzem generalnym PO. Premier zapowiedział wtedy zmianę na stanowisku rzecznika, ponieważ - jak przekonywał - obie funkcje są nie do pogodzenia.
Małgorzata Kidawa-Błońska (ur. w 1957 r.) jest posłanką PO od 2005 roku; z sukcesem startowała do Sejmu ze stołecznej listy Platformy także w 2007 i 2011 roku. W partii jest od 2001 (w latach 2006–2013 kierowała jej warszawskimi strukturami). Przez kilka lat zasiadała w radzie Warszawy.
Autor: dln/kka/kwoj / Źródło: tvn24