- Ona sprawia wrażenie miłej, wykształconej osoby, ale szokująco prokościelnej jak na kandydatkę lewicy - tak Janusz Palikot skomentował w "Piaskiem po oczach" wybór Magdaleny Ogórek na kandydatkę SLD na prezydenta.
- Przejrzałem trochę informacji na jej temat. Przypomniało mi się coś, czym jestem zaskoczony. Ona w tym sporze pomiędzy Hanną Gronkiewicz-Waltz a profesorem Chazanem była po stronie Chazana, ona uważała, że Chazan miał rację - mówił Palikot.
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zwolniła dyrektora miejskiego szpitala, profesora Chazana, który odmówił pacjentce legalnej aborcji, nie wskazując jej alternatywnej placówki.
Palikot dodał, że o kandydaturze Ogórek "nie mówiło się". - Byłem przekonany, że to będzie ktoś z tej starej gwardii SLD - stwierdził szef Twojego Ruchu.
Zaznaczył, że "trudno o niej coś więcej powiedzieć, bo my jej nie znamy". Palikot, który również kandyduje, podkreślił jednak, że "już dzisiaj pisze się na debatę" zarówno z Ogórek, jak i z Komorowskim i z Dudą.
"Nie wiek będzie decydował"
- Jestem przekonany, że wejdę do drugiej tury i pokonam Andrzeja Dudę - stwierdził. Polityk ocenił, że "ludzie oczekują od prezydenta doświadczenia zawodowego i politycznego". - Nie wiek będzie decydował, czy ktoś jest młody czy starszy, to nie ma znaczenia - powiedział.
Zapytany o to, co będzie jak przegra z Ogórek, odparł, że nie obawia się tego. - Kandyduję by zmobilizować ludzi, którzy w sporze z Chazanem są po innej stronie niż Magdalena Ogórek. Chcę ich zmobilizować, bo to jest prawdziwa nowoczesność - stwierdził. I dodał: - Nowość i nowoczesność to nie to samo, jeżeli ktoś uważa, że profesor Chazan ma rację, to nie jest nowoczesny - ocenił.
"Kandyduję na serio"
Szef Twojego Ruchu mówił też o swojej wizji prezydentury. Powiedział, że "struktura władzy powinna się opierać na negocjacjach i dogadywaniu się". - Prezydent bardziej ambitny niż Bronisław Komorowski, z większą wizją, który naprawdę chce czegoś niż tylko pełnić funkcję strażnika żyrandola, może w Polsce dokonać zmian - zaznaczył.
Dodał, że rozmawiał z prezydentem Komorowskim o tym, że wystartuje w wyborach. - Komorowski powiedział w prywatnej rozmowie, że rozumie moją kandydaturę, ma nadzieję na rywalizację fair i ja będę tak walczył. Będę merytorycznie się spierał, liczę na to , że i Komorowski i Duda będą mieli odwagę na debaty - podkreślił.
Palikot zaznaczył, że "kandyduje na serio". - Jeżeli uzyskam wynik poniżej 5 procent, wtedy uznam, że to bardzo zły wynik, podam się do weryfikacji partii - zapowiedział.
Autor: eos/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24