To zdecydowanie najlepsza lokalizacja w kraju - samo centrum Warszawy, a cisza jak na wsi i ogród, jak w parku botanicznym. To właśnie w takiej miłej atmosferze na co dzień mieszka prezydent Polski.
Prowadzących program "Polska i Świat" do Pałacu Prezydenckiego zaprosił w imieniu gospodarza nowy szef Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak.
Przyjemne warunki nowej pracy
- Zapraszam. To jest główne wejście, ja też tędy zawsze wchodzę - zaczął wycieczkę minister Stasiak. Szefem prezydenckiej kancelarii jest dopiero od tygodnia. - Ale byłem już tu tyle razy, że nawet nie potrafię zliczyć - wyznaje współpracownik Lecha Kaczyńskiego. - Rola szefa kancelarii polega właśnie na tym, by często tutaj bywać, na każde wezwanie prezydenta - tłumaczył Władysław Stasiak.
Z sali do sali
W takim miejscu chyba jednak przyjemnie jest pracować. Samo centrum stolicy, a wokół piękne ogrody i wielki przestrzenny "dom". Dom, w którym mieszka głowa państwa. - Zapraszam, tu jest pierwsza ważna sala. Sala Biała - zachęca do wejścia. - Biała, bo jest... biała - mówi "przewodnik" PiŚ. I informuje, że tu prezydent wita głowy państwa, tu odbywają się wstępne rozmowy.
Ważny prezydencki gość przechodzi następnie do Sali Hetmańskiej. - To ważna sala. Tu się podpisuje wszelkie międzynarodowe umowy - zaznacza szef kancelarii prezydenta. Zanim jednak coś się podpisze, trzeba to "przegadać". Wszelakie robocze rozmowy i ustalenia prezydent prowadzi w Sali Niebieskiej. To właśnie tu "ważą się losy świata". - Tu prezydent prowadzi wszystkie ważne dyskusje. Tutaj na przykład Lech Kaczyński odbył robocze śniadanie z Condoleezzą Rice - wyjawia Stasiak.
- Prezydent siedzi przy stole na swoim specjalnym fotelu. Jeśli towarzyszy mu ważny gość, to i on dostaje "lepsze" siedzenie - twierdzi.
Stasiak jak Szopen
W Sali Kolumnowej budzą się wspomnienia. - To tutaj odbierałem nominację na szefa Kancelarii - opowiada Stasiak. I dodaje: - Tu przed laty grywał Fryderyk Chopin.
Władysław Stasiak dobrze czuje się w Pałacu Prezydenckim. Czy zabawi w nim na dłużej? Już niedługo kończy się kadencja Lecha Kaczyńskiego. Stasiak ma pomóc obecnemu prezydentowi w walce o kolejne pięć lat w pałacu. - Jestem człowiekiem na trudne czasy - zapewnia.
Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24