- Wszyscy czuli, że dzieje się coś niezwykłego. I tak było 25 lat temu - mówił w TVN24 Jurek Owsiak. Szef fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy podsumował tegoroczny wielki finał, opowiadał o trwającym liczeniu pieniędzy i zapowiedział, kiedy poznamy ostateczną kwotę.
W piątek fundacja WOŚP ogłosiła, że zaledwie 12 dni po wielkiej zbiórce stan konta bankowego przekroczył kwotę deklarowaną w dniu finału. Udało się zgromadzić ponad 62 mln zł, ale liczenie wcale się nie kończy.
- Często nas ludzie pytają, dlaczego to tyle trwa. A to jest tak, że sztaby bardzo szybko to liczą i się rozliczają - tłumaczył w rozmowie z TVN24 Jurek Owsiak.
- Ale to jest jeden sztab, a teraz mamy 1700 kopert bezpiecznie, specjalnie skonstruowanych. Muszą przejechać do skarbca, być otworzone i jeszcze raz przeliczone - dodał.
Jak mówił, pieniędzy przybywa także dlatego, że wiele aukcji związanych z WOŚP wciąż trwa. - Mało tego, do wtorku można jeszcze wstawiać na licytację swoje rzeczy - podkreślił.
"To będzie niespodzianka"
Owsiak przypomniał, że ostateczne ogłoszenie tego, ile pieniędzy udało się zebrać w tym roku, zaplanowano na 7 marca. Dodał, że miejsce symbolicznego rozliczenia będzie niespodzianką.
- Wtedy krzykniemy na cały świat, bo grał z nami cały świat, za co jesteśmy szaleni wszystkim wdzięczni i dziękujemy bardzo, chapeau bas dla narodu polskiego - mówił Owsiak.
Wspominał też, że tegoroczny finał miał tego samego ducha, co 25 lat temu, kiedy zakładano fundację.
- Ktoś powiedział: ten dzień był taki znowu "nasz", polski. Bez polityki, na szczęście, i okazało się, że jest bardzo radosny, budujący - powiedział szef fundacji WOŚP.
25. Finał
25. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbył się w niedzielę 15 stycznia.
W zbiórce pieniędzy na ratowanie życia i zdrowia dzieci na oddziałach ogólnopediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorom brało udział ponad 120 tys. wolontariuszy i 1700 sztabów na całym świecie.
Partnerem i gospodarzem tegorocznego finału była Grupa TVN.
Autor: ts\mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24